Mój ogród przy lesie cz.9

[lora]

Tajeczko pięknie pokazałaś rabaty ,miło jest pochodzić po tak cudownym i znanym mi ogrodzie...
przez te deszcze to kwiaty są takie wymięte...

[sweety]

Czy ten ostatni (żółty) liliowiec pachnie? Właśnie sobie takiego dokupiłam. Zapach nie pozwolił mi go zostawić w ogrodniczym teraz 'tylko' czekać na taką kępę

[zwkwiat]

Bajecznie wygląda ta kępa ognistych liliowców, samo patrzenie wywołuje ciepło, choć teraz nam go nie brakuje.

[Lineta]

Cudowne te liliowce. Najlepiej kojarzy mi się ten podwójny z poprzedniej serii zdjęć, jest taki smakowity, waniliowy, mniam.
Najładniej wyglądają liliowce rosnące w dużych kępach, widać to na Twoich zdjęciach. Muszę sobie na przyszłość kupować od razu po kilka sztuk tej samej odmiany.

[lawenda]

Teresko, posadziłaś liliowce koło studni, ja tez mam taką studnię tylko nie mam męża majsterkowicza więc ciągle czeka na odnowienie, ale liliowce już tam rosną od ubiegłego roku, też mi się wydawało ze koło studni będą pasowały a do tego rozjaśniają zakątek

[Tajka]

Wandziu witaj.
Zdjęcia wprawdzie z niedzieli, ale rozrośnięte kępy liliowców będą jeszcze długo kwitły, gdyż mają dużo pąków.
Wandziu liliowiec Stella d, Oro już u mnie nie kwitnie, jego nie sposób nawet takiemu laikowi, jak ja pomylić.
Sądziłam, że D, Oro, to jakaś inna odmiana .
Ten kremowy, to rzeczywiście nie Piano Man, dziękuję.

Misiu dziękuję za wirtualny spacer po moim ogrodzie.
Myślę, że dojdzie do skutku kiedyś ten prawdziwy.
Masz rację, z tymi umęczonymi kwiatami, szczególnie liliowce cierpią od deszczu, a właśnie po deszczu były robione fotki.
Jeszcze dobrze się nie rozwiną, a już trzeba obrywać.
Pozdrawiam serdecznie .

Aniu ten żółty liliowiec rośnie u mnie cztery lata, oczywiście nazwy nie znam, gdyż był podmieniony i nawet nie wiem, czy pachnie.
Uświadomiłaś mi jednak, że nie tylko różom, budlejom i liliom trzeba sprawdzać zapach, ale liliowce także potrafią pachnieć.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

Ula witaj .
Ta studnia, to była taka zwykła cembrowina.
Woda z niej jest wykorzystywana do podlewania warzywniaka, gdzie wąż nie sięga.
Marzyła mi się obudowana kamykami, gdyż widziałam u kogoś na forum, ale gdy pojechałam z wnuczkiem nad morze, M wziął się za obudowanie, żeby mi zrobić niespodziankę, no i w sumie mi się podoba.
Tak sobie wydedukowałam, że liliowce przy studni i oczku wodnym będą pasowały.
Miłego dnia Ci życzę, podobno na weekend pogoda ma się zepsuć, ale my chyba i tak nie pojedziemy, gdyż opiekuję się czterema kotami córki, gdyż wyjechali na wakacje.

Zosiu te czerwone liliowce rosnące nad oczkiem są najwcześniej sadzone w moim ogrodzie. Kępa ma 9 lat.
Miłego dnia Ci życzę.

Linetko witaj.
Podwójny żółty liliowiec kupiony pod nazwą Double River jest wolno rosnącą odmianą, nie rozrasta się tak szybko, jak pozostałe dawniej sadzone ma także 9 lat. Ja kupowałam wszystkie liliowce, jako pojedyncze egzemplarze, szkoda mi było miejsca na kilka tej samej odmiany.
Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia Ci życzę.

Kilka fotek z ogrodu.



kupidynek

róża Queen Elizabeth

tojeść kropkowana

floks zakwitł jako pierwszy

słoneczniczki

róża Watykan

[marpa]

Witam o poranku ! Kupidynka nie znam...czy to taka roślina łąkowa? bo coś mi się kojarzy ??
Twój słoneczniczek jakiś taki inny ? takie niespotykane ma kwiatuszki ?? czy takie ujęcie na fotce ??? Tak czy siak jest śliczny!!!!
Miłego dnia!

[x-ag-a]

Tereniu, dzień dobry!
Piękny dziś mamy poranek w podwarszawie... a jak jest u Ciebie?
Słoneczniczki już kwitną? Muszę zaraz popędzić do moich - może też już zakwitają? Twoje mają oryginalny pokrój płateczków...
Dobrego dnia Ci życzę

[Tajka]

Maryniu kupidynek już przekwita, zapomniałam mu wcześniej fotkę zrobić.
Być może, że na łące także podobne występuję, mnie trochę przypomina chabry.
Słoneczniczek taki zwykły, pojedynczy. O podwójnych kwiatach zmarzły mi poprzedniej zimy.
Wszędzie go pełno, bardzo się wysiewa.
Ten na zdjęciu, to także samosiejka.
Miłego dnia.

Aguniu w Lublinie także piękne słońce.
Słoneczniczki już kwitną od dawna, lubię je za to, że są bardzo odporne na susze, chociaż w tym roku im raczej nie zagraża.
Może te szlachetniejsze odmiany są późniejsze.
Pozdrawiam Cię serdecznie .

[ewa w]

Piękna kępa liliowców, już mają chyba kilka lat - kiedy ja się doczekam

[Tajka]

Ewuniu witaj.
Z pewnością doczekasz się na swoje kępy liliowców, one rosną bezproblemowo i nie wymarzają.
Moje najstarsze mają 9 lat, a ten żółty 4, myślę, że jest najszybciej rosnącą odmianą.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

[anabuko1]

Tereniu
nie ma to jak lato wszystko kwitnie,mieni sie kolorami,zapachami
Piękne liliowce,taki czerwony i ten ostani żółty mam

[April]

Kupidynek już ci przekwitł? A mój jeszcze nie zaczął kwitnąć. Chyba go za późno wysadziłam do gruntu. Tak samo floksy są u mnie jakieś opóźnione...

[Anna11]

Taju, zainteresował mnie sadziec...duży rośnie

[Sosenki4]

Zostawiam ślad i podziwiam. Czy żurawki pasują do tawułki? jako podnóżek