Pelargonia - uprawa z sadzonek
- amster
- 500p
- Posty: 543
- Od: 21 lip 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne lubuskie
Re: Pelargonia, rozmnażanie
Przez kilka tygodni stały na zimnym przeszklonym ganku. Kiedy zbliżała się styczniowa fala mrozów trafiły na słoneczne domowe parapety. Teraz znowu stoją na ganku, a nawet przez kilka ciepłych dni wystawiałem je na zewnątrz. Przeżyły te, które były przycięte bardzo mało, czyli zostało dużo liści i pędów. Te mocniej przycięte niestety nie. Były też momenty, że nagle wszystko zaczynało więdnąć i kończyło się zgonem. Przy czym nic jeszcze nie wyrzuciłem, jedna z nich bowiem po kilku tygodniach udawania martwej odbiła od korzenia zupełnie zdrowym pędem. Na wszelki wypadek też oczekuję na przesyłkę nowych sadzonek.
- amster
- 500p
- Posty: 543
- Od: 21 lip 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne lubuskie
Re: Pelargonia, rozmnażanie
A to jedna z zaledwie kilku utrzymanych sadzonek zeszłorocznych. Wiem wiem, nie powinienem jej pozwalać teraz na kwitnienie, ale tak mało tych kwiatów teraz, że żal obrywać.

powyżej Pelargonia Regal "First Blush"
Pozwoliłem też zakwitnąć zwykłej czerwonej, nie wiem jaka jej nazwa, gdzieś coś wyczytałem, że "South African Sun", ale nie znalazłem potwierdzenia.

Oczywiście z kolorem czerwonym mój aparat sobie nie radzi.
Kwitnie też sadzonka Tulpbloeming "Patricia Andrea"

powyżej Pelargonia Regal "First Blush"
Pozwoliłem też zakwitnąć zwykłej czerwonej, nie wiem jaka jej nazwa, gdzieś coś wyczytałem, że "South African Sun", ale nie znalazłem potwierdzenia.
Oczywiście z kolorem czerwonym mój aparat sobie nie radzi.
Kwitnie też sadzonka Tulpbloeming "Patricia Andrea"
- lolka289
- 100p
- Posty: 134
- Od: 4 kwie 2012, o 12:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: SOCHACZEW
Re: Pelargonia, rozmnażanie
Pozdrawiam Ilona
Mój wątek:Balkonowe inspiracje Lolki
Mój wątek:Balkonowe inspiracje Lolki
- amster
- 500p
- Posty: 543
- Od: 21 lip 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne lubuskie
Re: Pelargonia, rozmnażanie
Ładne zdrowe sadzonki, to co mają nie zakwitnąć. Jeszcze dużo czasu, a nie pędzone będą zdrowiej i dłużej kwitły.
Re: Pelargonia, rozmnażanie
Ilona na pewno zakwitną na czas.
Napisz kiedy robiłaś czepki???

Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2644
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Pelargonie - sadzonki
Wyniosłam dziś 2 skrzynki przechowywanych na klatce w bloku pelasiek na balkon - to chyba najwcześniej rozpoczęty sezon balkonowy, zobaczymy co będzie, w razie wielkich mrozów zabiorę
Jak się trochę wzmocnią to jeszcze poprzycinam bo na razie to ich tak delikatnie ciachłam

Re: Pelargonie - sadzonki
Moje pelargonie jeszcze stoją w ciepłym szkoda mi je stracić zrobiłam trochę sadzonek póki co wszystkie puściły korzenie, nic nie odpadło ale w tym roku jakoś skromnie bo zrobiłam tylko 26 sadzonek. 

Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Pelargonie - sadzonki
Ja zrobiłam w sierpniu jedną sadzonkę.
Całą zimę stała w ciemnej piwnicy.
Pod koniec lutego przesadziłam i zaczęłam podlewać.
Już ma drugi kwiatek.

Całą zimę stała w ciemnej piwnicy.
Pod koniec lutego przesadziłam i zaczęłam podlewać.
Już ma drugi kwiatek.

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 23 paź 2006, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krosna
Re: Pelargonia, rozmnażanie
Potrzebuję znów waszej pomocy. Przycięłam sadzonki tak jak radziłyście mija już 2 tydzień, a nic nie nowego nie wypuszczają, stoja w miejscu. Podlewam je florowitem uniwersalnym, może czymś innym podlewać??? Odcięte sadzonki wkładałam do ukorzeniacza i do doniczki, te wszystkie podgniły choc nie miały bardzo mokro.
Od matczynych oderwane sadzonki też nie chcą mi sie ukorzenić, wszystkie od dołu robią sie brązowe potem padają - co robię nie tak?
Od matczynych oderwane sadzonki też nie chcą mi sie ukorzenić, wszystkie od dołu robią sie brązowe potem padają - co robię nie tak?
Pozdrawiam, Agata
-
- 200p
- Posty: 430
- Od: 17 maja 2013, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODLASKIE
Re: Pelargonia, rozmnażanie
Te skrócone na pewno puszczą po bokach nowe odrosty.Trzeba czasu .Nowe sadzonki najwyrażniej miały za mokro. Ja swoje podlewam tylko raz,zaraz po wsadzeniu do ziemi.Potem dopiero po ok.10dniach.Ewentualnie jak mają bardzo sucho to bardzo niewielką ilością wody.
Trzeba jeszcze pamiętać żeby przed cięciem czy obrywaniem sadzonek najpierw podlać całą roślinę ,odczekać kilka godzin żeby roślina była nawodniona,dopiero wtedy pobierać nowe sadzonki.Ma to duże znaczenie.No i oczywiście nałożyć na doniczkę folię,którą raz dziennie się zdejmuje na wietrzenie.
Powodzenia.
Trzeba jeszcze pamiętać żeby przed cięciem czy obrywaniem sadzonek najpierw podlać całą roślinę ,odczekać kilka godzin żeby roślina była nawodniona,dopiero wtedy pobierać nowe sadzonki.Ma to duże znaczenie.No i oczywiście nałożyć na doniczkę folię,którą raz dziennie się zdejmuje na wietrzenie.
Powodzenia.
Re: Pelargonia, rozmnażanie
Ja też szczepki raz a solidnie podlewam i zostawiam je dopiero jak ziemia mocno przeschnie dostają trochę wody nigdy jednak nie stosuje foli i zawsze ładnie przyjmują się.
Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 23 paź 2006, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krosna
Re: Pelargonia, rozmnażanie
Dziękuję, spróbuję jeszcze raz - może teraz uda się zaszczepić. W lecie i na jesieni nie miałam z tym problemów, tylko teraz.
Pozdrawiam, Agata
-
- 200p
- Posty: 430
- Od: 17 maja 2013, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODLASKIE
Re: Pelargonia, rozmnażanie
Ja zaczęłam przykrywać sadzonki od jakiegoś czasu, wtedy więcej szczepek się korzeni, przynajmniej dla mnie. Jak widzę że sadzonka robi się taka lekko zwiędła to zakładam folię i za parę godzin staje na baczność. I mam wrażenie że szybciej puszcza korzonki bo jest cieplej i większa wilgotność.
Re: Pelargonia, rozmnażanie
To fajnie jak znalazłaś swój sposób na ukorzenianie pelargonii
Niech rosną zdrowo i pięknie kwitnął !

- Marcin01988
- 500p
- Posty: 643
- Od: 23 gru 2010, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Pelargonia, rozmnażanie
Ja mam sadzonki pelargonii variegata, z normalnymi nie mam problemu ale z tymi chyba tak mam nadzieję, że jeszcze się ukorzenią tylko im brzegi listków zasychają 
