Dzięki. To prawda, wsiąkłem na dobre w echinocereusy. Żałuję tylko, że Dohnalik dał ciała z zamówieniem i w tym sezonie nie miałem okazji poczynić porządnych wysiewów na, które mocno liczyłem. Specjalnie namnożyłem Pereskiopsis by zaszczepić po 2-3 siewki z każdego taksonu i kicha, szczepię to co mi zostało

W związku z tym musiałem czymś zapełnić lukę i rozwinąłem kolekcję dwutorowo czyli główny trzon - Echinocereus oraz Chamaecereus hybr. z parodiami jako 'zabezpieczenie' w kwiaty. Pomimo mojego oddania echinocereusom, nie mogę sobie odmówić kwiatów, a chamaecereusy z parodiami najlepiej sprawdzają się w tej roli - kwitną chętnie, obficie i powtarzają kwitnienie
