Kurcze, szkoda roślinek. Ale tak jak dziewczyny piszą wszystko się ładnie zregeneruje. W Bydgoszczy tylko pomruki tej burzy było słychać i znowu świeci słońce.
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda. Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV Tak, lubię koty ;)
Dzięki dziewczynki. Hosty poszatkowane, ale odbiją, kilka lat temu w lipcu też był grad. Jutro zaczynam ciąć listki. Madziu, po tej stronie Wisły była burza.
Ojojoj, nie wiedziałam, że w takiej sprawie potrzebujesz pocieszenia .
Psia kość i akurat na ogród z hostami musiało trafić .
Ale na szczęście listki nie zęby - odrosną, byle szybko
Igunia ,ale gradzisko napadało u was biedne roślinki ,ale dobrze,że odrosną im liście U mnie była mała burza i potem wyszło słońce,ale teraz idzie konkretna pompa i ciekawe czy z gradem
Niektóre hosty trzeba było wyciąć mocno, inne trochę, tym w lesie prawie nic się nie dostało, tak samo pod brzozami, wiec ogólnie straty sa, ale bez rozpaczy,
Dzięki za pocieszenia.
Mój cień w tym roku sporo urósł.
Widoczki cudowne, a lustro w ogrodzie coś niesamowitego. Ja się zastanawiam gdzie mogłabym takie lustro wstawić, ale mam trochę obawy przed małymi dzieciakami.