Bób cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Alembik
500p
500p
Posty: 588
Od: 1 cze 2012, o 13:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Bób cz.2

Post »

To jest jakoś tak, że jak jakiś szkodnik żeruje na korzeniach roślina jest osłabiona i delikatniejsza a przez to lepiej przyswajalna dla mszyc. W naturze, mszyce to też część ekosystemu i również przyczyniają się do procesu naturalnej selekcji roślin.
karr-km
200p
200p
Posty: 377
Od: 3 paź 2011, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: TBG

Re: Bób cz.2

Post »

Mojego o dziwo jeszcze w tym roku nie zaatakowały, i dobrze bo by poległy :;230 .
Awatar użytkownika
edziolek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 4 kwie 2012, o 23:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bób cz.2

Post »

Alembik pisze:To jest jakoś tak, że jak jakiś szkodnik żeruje na korzeniach roślina jest osłabiona i delikatniejsza a przez to lepiej przyswajalna dla mszyc. W naturze, mszyce to też część ekosystemu i również przyczyniają się do procesu naturalnej selekcji roślin.

a to możliwe, bo znalazłam tam mini mrowisko i to zanim mszyce się pojawiły
pozdrawiam:)
Edyta
wojtekman
200p
200p
Posty: 237
Od: 26 lut 2012, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: żmigród

Re: Bób cz.2

Post »

ale dzisiaj bób zaczął lekko więdnąć... ;:131
Ewusia12
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 4 cze 2013, o 07:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bób cz.2

Post »

tak, a dopiero co była panika,(bynajmniej u mnie ;:145) że jest za mokro...ale to właśnie dlatego nasze roślinki wykształciły słaby system korzeniowy bo nie musiały głęboko sięgać po wilgoć a teraz w te upały ;:3 jest właśnie tego efekt w postaci więdnięcia....bo na tym poziomie już dawno zrobiło się sucho....no ale może znów popada, oby tylko nie tyle co ostatnio :lol:
Drako
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1349
Od: 17 lut 2013, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Płd. Wielkopolska

Re: Bób cz.2

Post »

Wczoraj zrobiłem nalot gnojówką pokrzywową na mszyce. Niby trochę ich jest, ale biedronki a nawet bzygi już zdążyły zczaić, gdzie jadło podają. :D
Awatar użytkownika
edysqa
200p
200p
Posty: 331
Od: 18 lut 2013, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś w woj. łódzkim
Kontakt:

Re: Bób cz.2

Post »

Drako, a lejesz nią na korzenie czy pryskasz całą roślinę?
Czy skoro od że tak sie wyrażę małego bobu chodzą po nim mrówki oznacza ze bedą mszyce?
Straki się u mnie zawiazują więc chyba jutro go ogłowie.
Awatar użytkownika
Siekier
200p
200p
Posty: 340
Od: 15 lip 2012, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz (Fordon)

Re: Bób cz.2

Post »

edysqa pisze: Czy skoro od że tak sie wyrażę małego bobu chodzą po nim mrówki oznacza ze będą mszyce?
To raczej na odwrót. Mrówki chodzą bo mszyce już są. One żywią się także młodymi mszycami
Pozdrawiam-Wojtek
Działeczka Siekiera
Awatar użytkownika
Alembik
500p
500p
Posty: 588
Od: 1 cze 2012, o 13:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Bób cz.2

Post »

Parę stron temu ktoś pisał, że mrówki prawdopodobnie pobierają też z bobu odżywcze soki. Mszyce to takie ulepszenie tego pobierania :) Ech, ja się nie mogę doczekać pierwszych dojrzałych strąków, ale jeszcze minimum tydzien, a może nawet dwa, do pierwszego zbioru z rozsad :) Ale w tym roku krzaki wielgachne. Bób bachus już mi sięga do brody.
Awatar użytkownika
Alembik
500p
500p
Posty: 588
Od: 1 cze 2012, o 13:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Bób cz.2

Post »

Mam dobre wieści dla niecierpliwych bobożerców. W miastach można już kupić bób szklarniowy. Mi się udało dziś kupić 500g za 7zł, czyli nawet dość niska cena biorąc pod uwagę to, że ze szklarni. Oczywiście ugotowałem natychmiast po powrocie do domu i natychmiast pazernie pożarłem ;:oj

Jednak same środki jem, bez łupin, bo były podejrzane. Pierwszy raz jem taki kupny bób i coś mnie zaniepokoiło, mianowicie był zamknięty w dużej torebce strunowej i jakoś tak śmierdział. Jak by trochę się psuł. Wiadomo, że świeżo wydłubany bób ze strąków nie śmierdzi wcale. Czy to, że taki kupny śmierdzi oznacza że jest bardzo nieświeży? Czy po prostu kupny bób zamknięty szczelnie zawsze taki jest? I czy to normalne że bób jest sprzedawany w torebkach strunowych a nie jakichś przewiewnych siatkach?
Awatar użytkownika
edysqa
200p
200p
Posty: 331
Od: 18 lut 2013, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś w woj. łódzkim
Kontakt:

Re: Bób cz.2

Post »

Mrówki po moim bobie chodziły praktycznie od początku a mszyc nie widziałam. Czy to znaczy ze za dużych plonów nie będę miała?
Ktoś wcześniej pisał o pryskaniu rozcienczona gnojowka z pokrzyw, ale podobno fasola, groch i bób nie lubią pokrzywy? To przysłać czy lepiej nie?
Awatar użytkownika
Alembik
500p
500p
Posty: 588
Od: 1 cze 2012, o 13:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Bób cz.2

Post »

Podejrzewam, że te mrówki, jeśli nawet wyrządzają jakieś szkody, to mikre. Dopóki nie pojawia się większa ilość mszyc to nie ma się co martwić o plon. A plon pewnie zależy od wielkości krzaków ;)
wojtekman
200p
200p
Posty: 237
Od: 26 lut 2012, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: żmigród

Re: Bób cz.2

Post »

Alembik pisze:Mam dobre wieści dla niecierpliwych bobożerców. W miastach można już kupić bób szklarniowy. Mi się udało dziś kupić 500g za 7zł, czyli nawet dość niska cena biorąc pod uwagę to, że ze szklarni. Oczywiście ugotowałem natychmiast po powrocie do domu i natychmiast pazernie pożarłem ;:oj

Jednak same środki jem, bez łupin, bo były podejrzane. Pierwszy raz jem taki kupny bób i coś mnie zaniepokoiło, mianowicie był zamknięty w dużej torebce strunowej i jakoś tak śmierdział. Jak by trochę się psuł. Wiadomo, że świeżo wydłubany bób ze strąków nie śmierdzi wcale. Czy to, że taki kupny śmierdzi oznacza że jest bardzo nieświeży? Czy po prostu kupny bób zamknięty szczelnie zawsze taki jest? I czy to normalne że bób jest sprzedawany w torebkach strunowych a nie jakichś przewiewnych siatkach?
14zł/kg to super cena jak dla mnie :wink: Mianowicie to, ze bób śmierdział to oznaczało, ze dostało się do środka powietrze i musiał widocznie być nieświeży i troche czasu spedzić w tym woreczku. :wink: Cała istota polega na tym, że w woreczku musi być jak najmniej powietrza. :wink: Myślę, że we wtorek zaczne zbiór. Zerwałem 2 stronki oto efekty:
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
edysqa
200p
200p
Posty: 331
Od: 18 lut 2013, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś w woj. łódzkim
Kontakt:

Re: Bób cz.2

Post »

A ja mam pytanie, ile dla siebie do jedzenia sadzicie bobu? Wysadzilam 1 opakowanie, wiem ze wszystko zależy od tego jaki plon jest, ale jestem ciekawa :-)
Awatar użytkownika
arty
500p
500p
Posty: 501
Od: 6 kwie 2012, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa

Re: Bób cz.2

Post »

ja wsadziłem 1 kg nasion, mam zamir troszkę zamrozić , porcje dla dwóch osób :)
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”