Kropelka zaprasza

[kropelka]

Kochane Wpadłam migiem, w niedzielę komunia, cały wystrój kościoła w naszych rękach (koleżanka +ja). Niezły galimatias ale i frajda ;)
W ogrodzie chciałam dziś skosić trawkę, oczywiscie burza mnie przegoniła i nie skończyłam...
Chwastów multum, troszkę przepieliłam " z grubsza". Nie wszystko moge zrobić, albo nie mam czasu, albo pogoda nie sprzyja
Generalnie jest teraz bardzo kolorowo głównie za sprawą azalii i płomyków

-- Wt 21 maja 2013 12:08 --

[Anna11]

Płomyki, z daleka aż rażą barwami...jakie tam chwasty widać...wszystko wygląda idealnie. W Komunię życzę dużo słoneczka Pozdrawiam

[AGNESS]

Mariolu mam nadzieję, ze komunia udana i córunia szczęśliwa
Piękne masz floksiki, bardzo kolorowo dzięki nim. Ślicznie wyglądają takie barwne poduchy

[babuszka1]

Mariolu dopiero zaczęłam przeglądać watek ale jestem zauroczona. Tak ładnie komponujesz skalniaki. Mnie to dopiero czeka ale na forum szukam inspiracji. Mam pytanie odnośnie lilii Św. Józefa ( Antoniego v Jana)- czy masz ja jeszcze? Ja od dłuższego czasu poluję na nią ale bez skutku....
Zaznaczam watek i wczytuję się dalej!
Pozdrawiam z małopolski
Basia

[zwkwiat]

Pięknie Mariolu, ogród nabiera patyny, już nie długo będzie dostojny. Czy ja się nie mylę? zmieniasz wejście do ogrodu? z przodu widzę zaczątki żywopłotu?

[Beata T]

bajka ogólny widok niesamowity, a nie tak dawno niewiele było przepięknie wszystko Mariolu Ci rośnie , zauważyłam wielokwiatowego tulipana ale ma pąków - mi zmarniał mój ulubieniec ....Floksy urzekają swymi kępkami są śliczne

[kropelka]

Kochane
Aniu, dziękuję za słoneczko, na pewno się przyda, bo jak na razie zimno...
Agness, komunia syna w tym roku, córcia była w zeszłym roku, a kolejne dziewczynki za 3 i 5 lat
Basiu, tak mam lilię św Józefa Będzie kwitła już niedługo
Zosiu, te świerki z przodu posadziłam zeszłej wiosny, w tym roku bardziej je widać
Beatko, floksiki płożące są super, zwłaszcza takie rozrosnięte poduchy

Ogólnie po dzisiejszej burzy z gradem, wszystko przybite do ziemi, poduchy floksów "powalone", kwiaty azalii w duzym stopniu zbite na ziemi Najpierw cos mi je obżarło zimą, a teraz grad dokończył dzieła. Co prawda nie wszystko stracone, ale żal.

[imwsz]

Mariolcia aż przykro czytać o tym co grad wyprawia. Czy nie mógłby normalnie popadać deszcz tylko od razu zniszczyć
A przecież masz tak kolorowo

[babuszka1]

Przed gradem niestety nie da się ustrzec Ale trzeba być dobrej myśli i wszystko " powstanie na nogi" , roślinki się odrodzą. U mnie na szczęście, grad przeszedł obok. Gdybyś dzieliła Tą lilię w przyszłości to uśmiecham się do Ciebie o mała jej sadzonkę
Pozdrawiam z chłodnej dziś małopolski!

[sweety]

Przykro mi z powodu gradu Ale sama zobaczysz, szybko nie będzie widać skutków.

[becia123]

Kropelko roślinki odbiją u nas wczoraj też padał grad ale aż tyle mi nie zniszczył dwa domy dalej było już gorzej.Bywa i tak na przyrode i zjawiska atmosferyczne nie poradzimy nic,

[kropelka]

Fakt, nie mamy wpływu na wiele rzeczy. Może i lepiej, bo świat głupieje gdy ma za dużo władzy

U nas zimno. Po gradzie w ciągu pół godziny temperatura spadła o 10 stopni. Ulewne deszcze wszystko plaszczą do ziemi, woda spływa strumieniami... No ale nie ma rady.
Z drugiej strony to zimno pozwoliło mi ogarnąć chatę w środku ;) więc nie ma tego złego...

Kilka zaległych fotek

[anabuko1]

jaki las koron
Pięknie pokazane

[kropelka]

Aniu- teraz to już wspomnienie, ale jakie urocze, prawda?

[sweety]

to zimno pozwoliło mi ogarnąć chatę w środku ;) więc nie ma tego złego...

Wczoraj tak miałam Wyprasowałam i powiesiłam firany w salonie. I wypucowałam szybę w kominku. Wcześniej każdą wolną chwilę spędzałam w ogrodzie. Pogoda jest paskudna