Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Zablokowany
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Boziu,
Jaki różany szał :shock: :shock: :shock:
Raczej tez nigdy nie będę widzieć u siebie takich ilości ściętych róż, serce by mi pękło :wink: ale pojedyncze sztuki juz scięłam w tym roku....

Ale kolory :shock:
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13137
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Maju o kartonach powiem tak: przykrywałam kartonami, nie zauważyłam żadnych ujemnych skutków, podam przykład dot.trawy pompasowej która jest wyjątkowo trudno do przetrzymania w gruncie, to kartony dały jej poczucie ciepła i pięknie kwitła.
w drugim roku zastosowałam podobnie, jeden popełniłam błąd: za wcześnie zdjęłam karton, podobnie padły mi róże pienne : jeśli okrywamy to najważniejsze w tym jest aby utrafić że już jest po wiosennych przymrozkach to one dają nam najwięcej strat ,moim zdaniem nie zima!


nie zauważyłam aby mokre kartony wpłynęły na stan zdrowotności róż, zawsze róże mają kopczyki, czyli nóżki przykryte.

To są moje obserwacje i doświadczenie, na pewno dziewczyny będą miały podobne lub inne, decyzja należy do Ciebie, powiem tylko tak nie nakrywam już musza sobie radzić same.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Majeczko-edulkotku, czytam pilnie jak Ty i inni postępują z różami w jesiennym i zimowym okresie.
Każda z nas ma swoje wypracowane metody, pewnie nie zawsze powszechnie uznawane, mam na myśli moje cięcie róż. Jak dobrze się rozejrzeć, to poza tą zimą, nam wszystkim róże ładnie zimują. Można dojść do wniosku, że cięcie jesienne róż nie ma tu specjalnego znaczenia.
Najgorzej zimują nowe róże, które kupiliśmy źle przygotowane do zimy, albo wyhodowane na sterydach. Tak miałam z Pirouette w ubiegłym sezonie. Nie wiem czy się ze mną zgodzisz?
Majeczko zgadzam się z Tobą że jesienne cięcie im nie szkodzi. Przecież odkąd pamiętam to zawsze się ścinało róże jesienią i nie było słychać o tym że jakoś masowo padały. Ja nie ścinam bo mi się nie chce, chodzę tylko i obrywam świeże końcówki żeby już nie rosły. Kiedyś to nawet kopczyków nie robiłam jak brakowało czasu a te wszystkie wielgaśne różyce rosną już kilkanaście lat. Najbardziej się obawiam, podobnie jak Ania-Tara przedwiosennych ciepłych dni i zimnych nocy bo to one wyrządzają największe szkody. :D

Bukiety różane śliczne ;:215 ja swoje ciągle podziwiam w ogrodzie. ;:333
Monikwiaty
1000p
1000p
Posty: 1468
Od: 27 lis 2011, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Och Maju że też Ty nie jesteś moją sąsiadką albo ja Twoją :( Dziękuję kochana za odwiedziny i za rady ;:168
Pozdrawiam, Monika.
Wstążeczka
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Majeczko, wcale Ci się nie dziwię, że nie możesz oczu od nich oderwać, bo ja również nie mogę odejść od ekranu, patrzę, patrzę i oczom nie wierzę, jejku no cudne te bukiety, chce się je dotknąć i powąchać, niesamowita kolorystyka i kształty ;:63. Tak po cichutku się łudzę, że może i ja za rok zrobię chociaż jeden taki bukiecik, bo nawet jak będzie ich więcej, to pewnie będzie mi ich żal ścinać :;230 .
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Majeczko, ale róże :shock: Chyba by mi serce pękło gdybym miała tyle ściąć ;:173
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Majeczko, piękne bukiety różane ;:138
Ale pracowita pszczółka z Ciebie, wszystko przygotowane do sadzenia, a rabatki uporządkowane ;:63 Wzorowa ogrodniczka :heja
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Maju, masz piękną jesień na działeczce, a pokazany różany bukiet wzbudził moją zazdrość :;230 ;:167

Czekam na Pastelkę :heja
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13137
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

:wit Witam, pada deszczyk, ale jest cieplutko.
Jak się cieszę, że podobały się Wam moje jesienne róże. :D
Dorotko, Renatko, Ewciu, Aniu-Annes, Aniu-sweety, Justynko, Moniczko-Vertigo, Ilonko, bardzo dziękuję. ;:196
Zapach róż roznosi się po całym domu, uwielbiam go. Dziś róże rozwinęły się jeszcze bardziej, oczu nie mogę od nich oderwać.
Muszę się usprawiedliwić, ścięłam je tylko dlatego, że w ten sposób mogę zobaczyć je kwitnące. Gdybym pozostawiła róże na działce, prawdopodobnie bym nie zobaczyła już tych kwiatów. W moim rejonie jest już zdecydowanie chłodno w nocy, a w ciągu dnia nawet wychodzące słonko nie wiele je ogrzewa.
Ja również jestem za podziwianiem kwiatów róż na krzaczkach. :D

Dorotko ? Keetee, jejku, ale podpadłam .... :roll:

Aniu-Taro, jak ja Ci ślicznie dziękuję za tyle informacji o okrywaniu róż kartonami.
Czytałam i się cieszyłam. Już wiem jak mam je okryć.
Teraz dodatkowo tak cenne zdjęcia jak zabezpieczać róże, dzięki wielkie.
Oglądałam i podziwiałam jak Jadzia estetycznie to robi. Również z tych przykładów skorzystam.
Bardzo fajny jest parawan zasłaniający róże od wiatru.
Szkoda, że Jadzia nie udziela sie na FO. ;:196

Majeczko-edulkotku, zgadzam się, że przedwiosenne ciepłe dni i zimne noce, to mieszanka wybuchowa dla róż.
Chyba tylko pozostaje nam nie odkrywać zbyt wcześnie krzaczków z okryć.
Masz fajny punkt dowodzenia miedzy tymi szafami, a za oknem możesz podziwiać piękne róże. :;230

Monikwity, nigdy nic nie wiadomo, a nuż będziemy sąsiadkami?. :;230 A, gdzie Ty tak naprawdę masz ogród.. ;:65

Kasiu-robaczku, jak pracowita pszczółka Maja ? :;230 Lubię być zadowolona z tego co robię.
Teraz czekam na róże, a jak już wszystkie wsadzę, to będę czekać na wiosnę. ;:oj

Magda-Lulka, przecież Ty też masz śliczne różyczki i czasami robisz z nich bukiecik .. ;:173
Pastellka jeszcze będzie. :D

Obrazek
;:196
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

:wit
Majko, cudowne bukiety, aż żal serce ściska, że je ścięłaś. Ja swoje zetnę dopiero jak będą zapowiadać kilkustopniowe przymrozki. Cały czas czekam, ze może zakwitną i pąki.
Oglądałaś Jadzine zabezpieczenia. Ona chyba ma dobrego majstra u siebie. Niestety u mnie nikt nic takiego mi nie zrobi.
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

:wit Alutka,
ja też nie mam majstra :;230 coś wymyślę.
Może grube kije wbite w ziemię do tego przymocowana
czarna folia. To ma być tylko zapora od wiatrów, a na róże dam kartony,
albo jak nie znajdę dużych to tekturą falistą okręcę. Musimy je jakoś ratować przed mrozami. ;:168
Awatar użytkownika
monimg
500p
500p
Posty: 565
Od: 13 lut 2012, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Ale bukiecik ;:oj
Ja osobiście nie jestem pewna czy dała bym radę.
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

W zeszłym roku okrywałam róże przed wiatrem folią bombelkową - może taka będzie dobra. Można ją kupić na alleg.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Doświadczenia z kartonami nie mam, ale znajoma tak zabezpieczyła różanecznik. Z powodzeniem. Tylko to niezbyt miarodajne, bo ostatnio moje różaneczniki w ogóle bez przykrycia zimowały bardzo dobrze :? Jeszcze się nie martwię o zimowanie, bo nie było przymrozku. Pada :(
Bukiet śliczny :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”