Eee, nie jest tak źle. Ludzie kupują nowe rośliny, sama mam dużo nowych. Co sezon mogą być różne niespodzianki kwiatowe.ejacek pisze:Mam ten sam problem , ale raczej u każdego bedzie w końcu kwitło to samo i co roku też będzie to samo
Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
- sokolica
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3243
 - Od: 28 maja 2011, o 13:05
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Śląsk
 
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
- Rejden
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2755
 - Od: 22 sie 2012, o 18:02
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Będzin, Zagłębie Dąbrowskie
 
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
Fiu, Fiu, ale się nazbierało roślinek 
			
			
									
						
										
						- sokolica
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3243
 - Od: 28 maja 2011, o 13:05
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Śląsk
 
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
Jak patrzę na Twoje ilości (rozłażą Ci się poza pepsi  
  ), to troszkę Ci współczuję wynoszenia tego gdzieś na piętro. "Kilka" tur Cię czeka, a część to pewnie ciężka jak diabli. Jednak dziwię się, że nie są okryte, przy tak niskich temp.
			
			
									
						
										
						- nyskadu
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7181
 - Od: 13 kwie 2008, o 09:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: woj. śląskie
 
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
No właśnie nie dość, że się rozlazły to jeszcze mokną. Troszkę biegania będę miała, ale  to wszystko nic, bo na tacy 30 kółek i już pozamiatane. Gorzej z tymi większymi opuncjami, aloesami, agawami, no i zostały jeszcze datury, kloniki itd 
 To lato stanowczo za krótkie jest 
			
			
									
						
										
						- ejacek
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3093
 - Od: 16 lis 2008, o 19:58
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Wielkopolska
 
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
Nakryj to wszystko namiotem i tak niech stoją , namiot będzie powodował trochę wyższą temp i ochronę przed ewentualnym przymrozkiem , a jak się ociepli nic nie stoi na przeszkodzie by namiot zdjąć ,tylko stapelie to chyba jednak już trzeba schować  
			
			
									
						
										
						- nyskadu
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7181
 - Od: 13 kwie 2008, o 09:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: woj. śląskie
 
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
Jacku Stapelie, Astrophytum, i małe siewki już dawno w domu, ale przykryć muszę i niech jeszcze troszkę pomarzną. 
O opuncje i agawy to się nie boję, przeważnie stoją do pierwszych przymrozków
			
			
									
						
										
						O opuncje i agawy to się nie boję, przeważnie stoją do pierwszych przymrozków
- ejacek
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3093
 - Od: 16 lis 2008, o 19:58
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Wielkopolska
 
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
Do domu lepiej też Adenium  
			
			
									
						
										
						- nyskadu
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7181
 - Od: 13 kwie 2008, o 09:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: woj. śląskie
 
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
Adenium jest wytrzymałe, w tamtym tzn w tym roku na strychu stało aż temperatura spadła do 1 stopnia, tyle, że miały sucho, gorzej z Haworthiami i Aloesami
			
			
									
						
										
						- Artur89
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 5125
 - Od: 8 lis 2009, o 11:37
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa
 
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
Nic tylko przesadzić je w 'kwadraciaki'. Przynajmniej trochę miejsca by się zwolniło... na kolejne doniczki 
			
			
									
						
										
						- nolina
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6664
 - Od: 20 mar 2010, o 21:37
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Toruń
 
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
To prawda ,zgadzam się ,że lato stanowczo trwa za krótko.Już chciało by się wiosny ,prawda
- nyskadu
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7181
 - Od: 13 kwie 2008, o 09:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: woj. śląskie
 
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
Na kwadraciki nie jestem jeszcze gotowa, ale myślę, że kiedyś to nastąpi. Maluchy sadzę, już wyłącznie w kwadracikach i zgadzam się, że lepiej wyglądają i miejsca jest więcej 
Te okrągłe to taki stary, zły nawyk
			
			
									
						
										
						Te okrągłe to taki stary, zły nawyk
- ejacek
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3093
 - Od: 16 lis 2008, o 19:58
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Wielkopolska
 
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
a najlepiej kwadraciki i te kwadraciki w takich skrzyneczkach, tak jak ma tomboj, wszystko ładnie w skrzyneczce ułożone i prościej wynosić i wnosić, może skrzyneczka cięższa ale mniej bieganianyskadu pisze:Na kwadraciki nie jestem jeszcze gotowa, ale myślę, że kiedyś to nastąpi. Maluchy sadzę, już wyłącznie w kwadracikach i zgadzam się, że lepiej wyglądają i miejsca jest więcej
Te okrągłe to taki stary, zły nawyk
- Artur89
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 5125
 - Od: 8 lis 2009, o 11:37
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa
 
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
Opcjonalnie zamiast skrzynki na owoce doniczki można włożyć do plastikowych koszyków z Carrefoura (takich jak u mnie). Ich ścianki są wysokie na +- 6cm także odpowiednie zarówno do doniczek 4x4 do 6x6. Przy większych np 8x8 koszyk staje się trochę mało stabilny mając na uwadze wagę doniczek.
			
			
									
						
										
						
 
		
