
Ogrodowe pogaduchy u Jagusi w 2012r.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogrodowe pogaduchy u Jagusi w 2012r.
Jagusiu kolekcja dalii bardzo pokaźna, to śliczne kwiaty i na dodatek kwitną wtedy, kiedy w ogrodach coraz mniej barw. Masz śliczne odmiany, u mnie tylko miniaturki z powodu braku miejsca i naprawdę bardzo je lubię 

- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Ogrodowe pogaduchy u Jagusi w 2012r.
Jagusiu. Dalie cudo. Nie wiem dlaczego kojarzą mi się z jesienią dlatego za nimi nie przepadam Niektóre odmiany są urocze - przyznaję.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
-
- 100p
- Posty: 102
- Od: 18 paź 2010, o 09:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogrodowe pogaduchy u Jagusi w 2012r.
Pewnie z wykopywaniem na zimę,przy takiej ilości to niewątpliwie mała przyjemność.drozd pisze:Jagusiu. Dalie cudo. Nie wiem dlaczego kojarzą mi się z jesienią dlatego za nimi nie przepadam Niektóre odmiany są urocze - przyznaję.
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Ogrodowe pogaduchy u Jagusi w 2012r.
Aniu...to prawda.Porównywalne do wykopania stu kann ale co się nie robi póki kręgosłup nasi....
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogrodowe pogaduchy u Jagusi w 2012r.
A ja zostanę przy jednorocznych też są piękne i różnorodność ogromna w kolorach i nie trzeba wykopywać na zimę
.
Mieczyki jeszcze sadzę ale dalie przerosły mnie z jesiennym wykopywaniem.

Mieczyki jeszcze sadzę ale dalie przerosły mnie z jesiennym wykopywaniem.
- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Ogrodowe pogaduchy u Jagusi w 2012r.
Aniu 
Ta dalia na trzecim zdjęciu w ubiegłym roku była jednoroczna. Postanowiłam spróbować przechować te bulwy donastępnego roku i zobaczyć co też z nich się wykluje.... no i wykłuło się - brzydkie kaczątko....
Misiu
Sama się zastanawiam dlaczego dalie tak wcześnie zaczęły rozkwitać.... mam nadzieję że to po prostu pomyśłny dla nich rok a nie oznaki zbliżającej się jesieni...
Teresko
O kurczę - na jesieni będę dzielić.... jakbyś chciała to się przypominaj...
Pelagio
Mieczykom nie zdążyłam zrobić zdjęcia, bo zostały ścięte i powędrowały na groby naszych bliskich....
Emko
Wcale się nie będę kłócić, gdyż uwielbiam wszelkie dalie, niskie czy wysokie, pełne czy puste..... każda ma swój urok i wdzięk. Dla mnie nie ma brzydkiej dalii.
Remi
Sadzenie gęsto ma tą zaletę że powstaje w ten sposób żywopłot, który odgradza część użytkową [warzywną] od estetycznej [kwiatowej]. I nie potrzebują podpór bo opierają się jedna o drugą.
Iwonko
Masz rację, z wykopywaniem i wynoszeniem dalii jest zawsze sporo zachodu, ale ich piękno i trwałość w ogrodzie rekompensują te niedogodności...
Edziu
Bardzo Ci dziękuję za te słowa.... jakbyś wyjął je z moich ust.... ale też ciągle pokazuję i zachwycam się nieustannie wszelkimi, nawet najmniejszymi roślinkami jakie rosną w naszym ogrodzie...
Ido
Jestem pewna że ci się uda... nie jest to skomplikowane... a warto je mieć w ogrodzie.
Agnieszko
i właśnie dlatego u mnie w ogrodzie nie ma trwaników.... bo każde wolne miejsce zapełnione roślinkami.... jak to się mówi: coś za coś.... za to nigdy nie będzie tak pięknie jak u Ciebie ...
Januszku
Oj tak, tak... i mnie się one kojarzą z tą porą roku.... nawet chyba w którymś z wątków nazwałam je "królowymi jesiennego ogrodu"....
Aniu
Co prawda Janusz już odpowiedział na Twoje pytanie ale ja jeszcze od siebie dodam : naprawdę warto....
Jolu
Ale wśród jednorocznych nigdy nie znajdziesz okazów tak wielkimi kwiatami....
______________________________________________________________________
A ja chciałam was rozczarować..... bo wiem, że niektórzy się wybierali na Odpust do Puław niestety w tym terminie nie będę w stanie zorganizować spotkania u siebie....za co ogromnie was przepraszam
ale mam nadzieję, że ktoś się zjawi:
w niedzielę 19 sierpnia 2012
zapraszam wszystkich serdecznie od 13-ej "Na dołek".
Bardzo proszę o deklaracje.... ze względów organizacyjnych.
ps. adres dla chętnych na pw

Ta dalia na trzecim zdjęciu w ubiegłym roku była jednoroczna. Postanowiłam spróbować przechować te bulwy donastępnego roku i zobaczyć co też z nich się wykluje.... no i wykłuło się - brzydkie kaczątko....
Misiu

Sama się zastanawiam dlaczego dalie tak wcześnie zaczęły rozkwitać.... mam nadzieję że to po prostu pomyśłny dla nich rok a nie oznaki zbliżającej się jesieni...
Teresko

O kurczę - na jesieni będę dzielić.... jakbyś chciała to się przypominaj...
Pelagio

Mieczykom nie zdążyłam zrobić zdjęcia, bo zostały ścięte i powędrowały na groby naszych bliskich....
Emko

Wcale się nie będę kłócić, gdyż uwielbiam wszelkie dalie, niskie czy wysokie, pełne czy puste..... każda ma swój urok i wdzięk. Dla mnie nie ma brzydkiej dalii.
Remi

Sadzenie gęsto ma tą zaletę że powstaje w ten sposób żywopłot, który odgradza część użytkową [warzywną] od estetycznej [kwiatowej]. I nie potrzebują podpór bo opierają się jedna o drugą.
Iwonko

Masz rację, z wykopywaniem i wynoszeniem dalii jest zawsze sporo zachodu, ale ich piękno i trwałość w ogrodzie rekompensują te niedogodności...
Edziu
Bardzo Ci dziękuję za te słowa.... jakbyś wyjął je z moich ust.... ale też ciągle pokazuję i zachwycam się nieustannie wszelkimi, nawet najmniejszymi roślinkami jakie rosną w naszym ogrodzie...
Ido

Jestem pewna że ci się uda... nie jest to skomplikowane... a warto je mieć w ogrodzie.
Agnieszko

i właśnie dlatego u mnie w ogrodzie nie ma trwaników.... bo każde wolne miejsce zapełnione roślinkami.... jak to się mówi: coś za coś.... za to nigdy nie będzie tak pięknie jak u Ciebie ...
Januszku

Oj tak, tak... i mnie się one kojarzą z tą porą roku.... nawet chyba w którymś z wątków nazwałam je "królowymi jesiennego ogrodu"....
Aniu

Co prawda Janusz już odpowiedział na Twoje pytanie ale ja jeszcze od siebie dodam : naprawdę warto....
Jolu

Ale wśród jednorocznych nigdy nie znajdziesz okazów tak wielkimi kwiatami....
______________________________________________________________________
A ja chciałam was rozczarować..... bo wiem, że niektórzy się wybierali na Odpust do Puław niestety w tym terminie nie będę w stanie zorganizować spotkania u siebie....za co ogromnie was przepraszam

w niedzielę 19 sierpnia 2012
zapraszam wszystkich serdecznie od 13-ej "Na dołek".
Bardzo proszę o deklaracje.... ze względów organizacyjnych.
ps. adres dla chętnych na pw

Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
-
- 100p
- Posty: 102
- Od: 18 paź 2010, o 09:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogrodowe pogaduchy u Jagusi w 2012r.
Wiem ,że warto aja zaczynałam od nich ale w tamtym roku wioną 3 duże koszyki wyniosłam na kompost-przemarzły, od tego roku sieję jednoroczne dalie i raczej pozostanę przy jednorocznych.
- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Ogrodowe pogaduchy u Jagusi w 2012r.
Dzisiaj pokażę różyczki, które kupiłam u Bogdana na all..... a które rosną na tym nowy tunelu, który ma za zadanie w przyszłości zacienić hostowisko. Tak to wyglądało wiosną:

Najmarniej rośnie w tej chwili "Jazz". Bardzo wolno przyrasta i do tej pory zakwitła tylko jednym kwiatem.... mam nadzieję ze się poprawi:



Następna to "Lucia" jest krzaczasta ale podobno można ją prowadzić jako pnącą... ciekawe czy to prawda....




Kolejna to była dwukolorowa nn, wstępnie zidentyfikowana jako "Harlekin":




Czwarta to nn "Golden" - tyle wiem że golden, ale jaka golden?

...


a na ostatnim, piątym stanowisku rośnie "Paul Scarlett":




Najmarniej rośnie w tej chwili "Jazz". Bardzo wolno przyrasta i do tej pory zakwitła tylko jednym kwiatem.... mam nadzieję ze się poprawi:



Następna to "Lucia" jest krzaczasta ale podobno można ją prowadzić jako pnącą... ciekawe czy to prawda....




Kolejna to była dwukolorowa nn, wstępnie zidentyfikowana jako "Harlekin":




Czwarta to nn "Golden" - tyle wiem że golden, ale jaka golden?





a na ostatnim, piątym stanowisku rośnie "Paul Scarlett":




Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Re: Ogrodowe pogaduchy u Jagusi w 2012r.
Składam rewizytę.
Porostu pięknie. Mowę mi odebrało.
Daleko, oj daleko, mi do takiego mistrzostwa
Jeżeli pozwolisz będę zaglądać częściej, to bardzo pouczający wątek
Pozdrawiam serdecznie.
Porostu pięknie. Mowę mi odebrało.
Daleko, oj daleko, mi do takiego mistrzostwa

Jeżeli pozwolisz będę zaglądać częściej, to bardzo pouczający wątek

Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam Justyna
mój skromny ogród - początki
mój skromny ogród - początki
- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Ogrodowe pogaduchy u Jagusi w 2012r.










Wpadaj jak najczęściej - uwielbiam gości... choćby tylko wirtualnych...
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogrodowe pogaduchy u Jagusi w 2012r.
Jagusiu i ja mam od Bogdana różę Golden i Paul Scarlet . Ta ostatnia , to kwitnie tylko raz , o czym nie miałam pojęcia ...chociaż ładna , to potem tylko ozdobna z liści . Natomiast Golden mi zmarzła ...teraz dopiero wypuściła pąki kwiatowe ...a miała być pnąca , na bramkę . Kolor bardzo żarówiasty i raczej kwiat nie jest pełny , gdy się całkowicie rozwinie . W końcu za takie pieniądze , cóż można oczekiwać , prawda ? Zadowolona jestem z Maizner Fastnacht i Rosarium na pniu .
Pozdrawiam Cię serdecznie
.
Pozdrawiam Cię serdecznie


Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Ogrodowe pogaduchy u Jagusi w 2012r.
Och, Jaguś
to mnie zmartwiłaś.... miała powtarzać... ale jak patrzyłam na opisy w różnych różanych wątkach to prawie wszędzie napisane jest że powtarza tyle że mniej obficie....
Faktycznie za róże od Bogdana nie trzeba za wiele płacić... a przy moich możliwościach finansowych to w ogóle jest podstawa wszelkich zakupów...

Faktycznie za róże od Bogdana nie trzeba za wiele płacić... a przy moich możliwościach finansowych to w ogóle jest podstawa wszelkich zakupów...
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Ogrodowe pogaduchy u Jagusi w 2012r.
Basiu 
Mam nadzieję że i u mnie "jazz" pokaże co potrafi... w końcu to młodziutka różyczka...
Mam nadzieję że będzie jeszcze mnóstwo okazji do spotkań
żałuję że Was nie będzie, ale też rozumiem, że chcecie zrobić jak najwięcej przed nadejściem zimy
Wydaje się że to jeszcze tyle czasu.... ale upływa on nieubłaganie szybko... i nim się obejrzymy... spadnie ostatni liść...

Mam nadzieję że i u mnie "jazz" pokaże co potrafi... w końcu to młodziutka różyczka...
Mam nadzieję że będzie jeszcze mnóstwo okazji do spotkań


Wydaje się że to jeszcze tyle czasu.... ale upływa on nieubłaganie szybko... i nim się obejrzymy... spadnie ostatni liść...
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Re: Ogrodowe pogaduchy u Jagusi w 2012r.
Proszę zapomnijmy choć na razie o zimie. Owszem, może i w upały ciężko oddychać ale już wolę to niż zimę i jej zgubne mrozy.
No co do róż od B, sama jestem też tylko połowicznie zadowolona. Zima wiele z nich mi zabrała. Jagusiu, masz gdzieś spis tych róż co mi dowoziłaś potem?
No co do róż od B, sama jestem też tylko połowicznie zadowolona. Zima wiele z nich mi zabrała. Jagusiu, masz gdzieś spis tych róż co mi dowoziłaś potem?
Re: Ogrodowe pogaduchy u Jagusi w 2012r.
Powtarzam pięknie, pięknie i jeszcze raz pięknie
Teraz moją uwagę zwróciły dalie, zawsze mi się podobały. Gdy moja babcia zajmowała się rodzinnym ogrodem, zawsze były w nim dalie, podobnie jak piwonie, floksy, mieczyki i irysy, stąd sentyment do tych kwiatów.
Piwonie mam obiecane w sierpniu - będę jak zwykle rabować ogród Rodzicielki mojej



Teraz moją uwagę zwróciły dalie, zawsze mi się podobały. Gdy moja babcia zajmowała się rodzinnym ogrodem, zawsze były w nim dalie, podobnie jak piwonie, floksy, mieczyki i irysy, stąd sentyment do tych kwiatów.
Piwonie mam obiecane w sierpniu - będę jak zwykle rabować ogród Rodzicielki mojej

Pozdrawiam Justyna
mój skromny ogród - początki
mój skromny ogród - początki