
Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Czuję ten zapach różany oglądając Twoje fotki. U mnie większość wymarzła, pozostały te najwierniejsze. Dobrze, że można cieszyć się nimi u Ciebie. 

Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Asiu, fajne widoczki na osłodę deszczowego wieczoru
Piękne masz różyce - Auguste Luise coraz bardziej mi się podoba, ND oczywiście boska, Nostalgie..Nowe nabytki szybko dorównają pozostałym księżniczkom, trzymam kciuki zwłaszcza za Rosarium U.! Vanilla Fraise szybko rośnie, będziesz miała z niej radochę - kolorek ma boski ! gdy się przebarwia z waniliowej w lody polane wiśniowym sosem...nie ma nic bardziej apetycznego na działce
No... chyba że deserowa różanka u Martusi
Moją V. Fraise cięłam mocno wiosną, ładnie się zagęściła. W przyszłym roku może spróbuję zrobić sadzonki z patyczków, za radą Ewy 
NN z wolą życia lubię jeszcze bardziej - urzekła mnie jej historia




NN z wolą życia lubię jeszcze bardziej - urzekła mnie jej historia

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Jule, nasz śliwa robiła za parasol p/wsłoneczny. Teraz mamy patelnię
Trza będzie zadaszoną pergolę stawiać... bo inaczej się usmażymy
(pod warunkiem, że będzie
Annes, u mnie przede wszystkim były czerwone róże, dopiero od niedawna zmieniłam upodobania kolorystyczne. Lavaglut kupowałam 2 lata temu.
Delospermo zapraszam kiedy tylko będziesz miała ochotę
. Szkoda Twoich różyczek
.
Robaczku, Augusta jest boska. U Ciebie na pewno byłaby jeszcze piękniejsza... Ja w zeszłym roku rozmnażałam Limelight, teraz to już całkiem niezły krzaczek
.



Annes, u mnie przede wszystkim były czerwone róże, dopiero od niedawna zmieniłam upodobania kolorystyczne. Lavaglut kupowałam 2 lata temu.
Delospermo zapraszam kiedy tylko będziesz miała ochotę


Robaczku, Augusta jest boska. U Ciebie na pewno byłaby jeszcze piękniejsza... Ja w zeszłym roku rozmnażałam Limelight, teraz to już całkiem niezły krzaczek

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Augusta masz racje jest boska.

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Auguste Luise Nostalgia to moje faworytki
Jestem również fanką Twoich rabatek 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Asiu
jestem... albo raczej bywam.... Cóż, taka praca, że w okresie letnim mam tzw. urwanie głowy. Ale obiecuję się poprawić, bo wkrótce będę miała wakacje od jednej pracy.
Ale za to u Ciebie widzę istne szaleństwo
. Wszystko Ci tak pięknie kwitnie. Jak ostatnio byłam u Ciebie to dopiero co zasiałaś trawkę, a tu już taki piękny soczysty dywanik - aż mi się wierzyć nie chce. CZary nad tą trawą jakieś odprawiłaś?
Cudna ta Augusta u Ciebie. Widziałam ją wcześniej, ale Twoja powaliła mnie na kolana. Czy mogłabyś ją polecić? Jak u niej ze zdrówkiem? No a niebieskie oczęta też przecudne, w moim ulubionym kolorku....

Ale za to u Ciebie widzę istne szaleństwo

Cudna ta Augusta u Ciebie. Widziałam ją wcześniej, ale Twoja powaliła mnie na kolana. Czy mogłabyś ją polecić? Jak u niej ze zdrówkiem? No a niebieskie oczęta też przecudne, w moim ulubionym kolorku....
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Bozuniu, dziękuję
Hura! mam jedoosobowy fanklub
Maju, zgadzam się... Rebell jest piękna i olbrzymia. W zeszłym roku pod ciężarem kwiatów łamały się pędy.
Daffodilku, cieszę się , że wpadłaś mimo braku czasu. Skoro Augusta u mnie się tak prezentuje (a jak wiesz nie miałam jak dotąd ręki do róż), to znaczy, że jest wytrzymała. W ubiegłym roku nie chorowała, zobaczymy jak latoś.
Dziewczyny, mam pytanie odnośnie tej rabaty:

Ponieważ zmieniłam wiosną trochę jej kształt, to z przodu, przed lawendami mam wolną przestrzeń i zastanawiam się co tam dosadzić. Myślałam o 2 okrywowych Fairy. Druga opcja to przesadzenie lawendy do przodu i dosadzenie czegoś (tzn. róż
) za. Za lawendą rosną od lewej: Nostalgie, Mainzer Fastnacht, Mrs John Laing (to ten długi pęd), Bonica i Golden Cover (na zdjęciu w samym narożniku widać kilka listków, aczkolwiek mam wątpliwości czy to rzeczywiście ta róża, bo pączki na razie ma różowe
)


Maju, zgadzam się... Rebell jest piękna i olbrzymia. W zeszłym roku pod ciężarem kwiatów łamały się pędy.
Daffodilku, cieszę się , że wpadłaś mimo braku czasu. Skoro Augusta u mnie się tak prezentuje (a jak wiesz nie miałam jak dotąd ręki do róż), to znaczy, że jest wytrzymała. W ubiegłym roku nie chorowała, zobaczymy jak latoś.
Dziewczyny, mam pytanie odnośnie tej rabaty:

Ponieważ zmieniłam wiosną trochę jej kształt, to z przodu, przed lawendami mam wolną przestrzeń i zastanawiam się co tam dosadzić. Myślałam o 2 okrywowych Fairy. Druga opcja to przesadzenie lawendy do przodu i dosadzenie czegoś (tzn. róż


- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Asiu, czy ta rabatka jest duża, bo zdjęcie nie oddaje jej faktycznych rozmiarów.
Jeżeli można zasugerować, to ja bym przesunęła w taki sposób lawendę, żeby
nasadzenia róż byłe nie jak pod sznurek tylko na przemian. Oczywiście z zachowaniem
ich rozmiarów. Sporo ich tam rośnie, obok są iglaki, one zabierają różą wodę i pokarm.
Jeżeli można zasugerować, to ja bym przesunęła w taki sposób lawendę, żeby
nasadzenia róż byłe nie jak pod sznurek tylko na przemian. Oczywiście z zachowaniem
ich rozmiarów. Sporo ich tam rośnie, obok są iglaki, one zabierają różą wodę i pokarm.
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Wiesz Maju, one nie są pod sznurek, to faktycznie trochę tak na tym zdjęciu wygląda, ale w rzeczywistości między jedną, a drugą tują jest nisza i róże tam siedzą jakby na wierzchołkach rombu (mniej więcej); zaś Bonica jest w stosunku do nich bardziej z przodu. Lawenda wcześniej rosła na brzegu rabaty. Dlatego taki rządek jak na apelu... Co do wielkości trudno mi opisać - ta wolna przestrzeń ma tak z 40 x 100 cm (Chyba. Około. Bardzo na oko).
Iglastych u mnie dość dużo i nie ma prawie rabaty bez nich, a nie mam miejsca na osobną różankę. Więc tak zostanie (chociaż ten mały wypierdek w środku pewnie i tak wyleci - taki mało atrakcyjny). Poza tym iglaki spełniają funkcję "zimochronów" i wiatrochronów, dlatego staram się sadzić je za plecami róż. W przeciwnym wypadku wszystkie by mi powymarzały. A o właściwe odżywienie towarzystwa, to ja już zadbam...
Iglastych u mnie dość dużo i nie ma prawie rabaty bez nich, a nie mam miejsca na osobną różankę. Więc tak zostanie (chociaż ten mały wypierdek w środku pewnie i tak wyleci - taki mało atrakcyjny). Poza tym iglaki spełniają funkcję "zimochronów" i wiatrochronów, dlatego staram się sadzić je za plecami róż. W przeciwnym wypadku wszystkie by mi powymarzały. A o właściwe odżywienie towarzystwa, to ja już zadbam...
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Asiu, widzisz jak zdjęcia nie oddaja realnego stanu
Jeżeli tak, to wywal tego wypierdka i zdecydujesz co zrobić.
Możesz wtedy dosadzić np Baronesse, ma ja Gosia07, jest śliczniutka i nie zbyt duża, z lawendą będzie jej bardzo fajnie.


Jeżeli tak, to wywal tego wypierdka i zdecydujesz co zrobić.
Możesz wtedy dosadzić np Baronesse, ma ja Gosia07, jest śliczniutka i nie zbyt duża, z lawendą będzie jej bardzo fajnie.

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Dziękuję Maju za radę. Pędzę obczaić różycę...
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Jaki jednosobowy, he???asia2 pisze:Bozuniu, dziękujęHura! mam jedoosobowy fanklub
![]()


Asiu, ja bym wykopała tego wypierdka co udaje tuję za Bonicą. W jego miejsce wejdzie spokojnie kolejny krzaczek (może jakiś jasny punkt? Kremik, beż...biel...?) Przed lawendami fajnie by wyglądały The Fairy - widziałaś Asia jak u mnie się rozrosły



Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
A ja zrobiłabym obwódkę lawendową i z tyłu dała róże
Tylko lawendę dopiero na jesień możesz przesadzić...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Zgadzam się z Majką i Bozunią
Baroness jest śliczna i bardzo kompaktowa, natomiast The Fairy u mnie np.dorasta do ok. 0.5 metra, wiec boję się że może Ci przysłonić lawendę. I zobacz jeszcze na różę Knirps. Po prostu rewelacja - dla mnie. Kwitnie całe lato, zwarta, zdrowiuteńka i w ogóle super. Zobacz na nią u Asi 0809, ja chyba też jakiejś jej zdjęcia mam u siebie. Powodzenia w przemyśleniach 


Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.
Dziękuję Dziewczyny za rady, dzięki Wam mam już koncepcję. Jak ją zrealizuję - pokażę (albo napiszę).
A dziś kilka mokrych różyczek (niestety z komórki i to między jednym, a drugim deszczem...)
najpierw te w pełnej krasie:
Rebell

New Dawn i White New Dawn

Lavaglut

Bonica

Augusta Louise

i te , które w blokach startowych czekają na swoje 5 minut...
Novalis

Winchester Cathedral i Pastellka

Larissa i Jasmina

na koniec widok ogólny czerwonej rabaty:
od lewej: NN-ka, Lavaglut i Rebell; z tyłu widać Josephine Bruce (jeszcze nie kwitnie); a ten najdłuższy pęd to Edenka

A dziś kilka mokrych różyczek (niestety z komórki i to między jednym, a drugim deszczem...)
najpierw te w pełnej krasie:
Rebell


New Dawn i White New Dawn

Lavaglut


Bonica


Augusta Louise

i te , które w blokach startowych czekają na swoje 5 minut...
Novalis

Winchester Cathedral i Pastellka



Larissa i Jasmina


na koniec widok ogólny czerwonej rabaty:
od lewej: NN-ka, Lavaglut i Rebell; z tyłu widać Josephine Bruce (jeszcze nie kwitnie); a ten najdłuższy pęd to Edenka
