Oluniu, u mnie to badziewie też chyba wyłazi bo widziałam na różach wygryzione wielkie dziury chrabąszcza
Kurczak, mam nadzieję,ze to paskudztwo samo sobie pójdzie Nie przejmuj się _oleander_, roślinki odżyją, może przyciąć te przypalone?
Pięknie i kolorowo u Ciebie! Hibiskusy jak marzenie! Przykro mi z powodu tych robali, które w tym roku tak licznie i kłopotliwie nawiedzają ogród. Roślinki przeżyją i jeszcze pewnie Cię zadziwią!!!
Oluniu, dzięki za ciepłe przyjęcie, fajnie było poznać Cię w realu i zobaczyć Twój piękny ogród na żywo, właśnie pokazuję mojemu M Twoje oczko, za które zabieramy się od dłuższego czasu, więc może wreszcie się zmobilizujemy. Fajnie też było znów zobaczyć dziewczyny i powymieniać poglądy, takie spotkania i wymiana doświadczeń są lepsze jak leksykon ogrodniczy. Szkoda tylko, że nie zawsze albo nie często mi pasuje, nie masz pojęcia jak bardzo się cieszę, że udało mi się dotrzeć do Ciebie, mam nadzieję, że pozostałe dziewczyny też uda mi się kiedyś odwiedzić. Fajna będzie ta Twoja różanka, ja też pomału dojrzewam do decyzji zrobienia jej u mnie, mam już upatrzone różyczki, ale przejrzę na spokojnie również Twoją listę może jeszcze coś wpadnie mi w oko, oprócz tych co już sobie wymarzyłam, co prawda mam już jedną małą rabatkę z różyczkami, ale wówczas sadziłam je tak jak leciało, no i kolorki są najróżniejsze, ale zostawię ją taką jaka jest, bo wciąż i nieustannie kwitnie, Olka dzięki
Oluniu, bardzo dziękuję za popołudnie we wspaniałym towarzystwie, w pięknym ogrodzie Bardzo mi się u Ciebie podoba, ogród fantastyczny i świetnie zorganizowana przestrzeń Zdjęcia nie oddają jego uroku, tym bardziej się cieszę, że miałam możliwość obejrzeć go na żywo Cudne rodusie, oczko i drzewkowe parasolki Jeszcze raz dziękuję
Dziewczyny - Asia2, Martuś, Ilonka - Wam też dziękuję za fajne spotkanie Jak ja lubię te nasze pogaduchy
Do zobaczenia
Witam moi kochani w ten jakże burzowo deszczowy wieczór.
Muszę się pochwalić moimi niedzielnymi gośćmi Odwiedziły mnie cztery zakręcone ogrodowo ,czarujące kobietki
Kasia- Robaczek,Martusia-Shirall,Asia-asia2 oraz Ilonka-ilona 2715
Kasię ,Asię i Martusię znałam już z naszego wspólnego zjazdu u Kasi ,a Ilonkę poznałam w realu po raz pierwszy.Wszystkie są przemiłymi kobietkami z dużym poczuciem humoru i niesamowitą wiedzą ogrodową...wiele jeszcze muszę się nauczyć
Po powyrzszych komentarzach śmiało mogę napisać ,że spędziłyśmy bardzo miłe popołudnie
Dziewczyny bardzo Wam wszystkim i każdej z osobna dziękuję za sympatyczne spotkanie oraz za przemiłe upominki
Żeby nie być gołosłowną wklejam upamiętniające zdjęcia z naszego biesiadowania
Kasia w żółtej bluzeczce w wielkim skupieniu przegląda moje plany różankowe następna z prawej strony Ilonka ,później Asia i Martusia
Tu widzimy rozbawioną Asieńkę i resztę towarzystwa
Dziewczyny przy oczku widać bardzo zainspirowane opowieściami Martusi