Nie było mnie cały długi tydzień.Śląskie miasta odwiedziłam, po twardych nawierzchniach podeptałam

Ale nie próżnowałam, też kopałam, sadziłam, przesadzałam u syna i córki.Nie mogłam usiedzieć na miejscu( ten typ tak ma

)
Klinika i gabinet prywatny naszego cudownego okulisty, zaliczony

Operacja za 6tyg.po której znów wizyty kontrolne i prawdopodobnie następne zabiegi,trochę ciężko z tym wszystkim
Nawet grzyby zbierałam w Żorach, ale to nie to co na wsi mej, szum miasta w lesie słychać, i ludzów... jak mrówek
[/url]
sadzimy drzewka> Dąbrowa G.

nasza sosenka Emilia
