Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715

[Jagusia]

Nie wiem co ładniejsze chryzantema czy psy

ponownie z ust mi to panienka wyjęła
Ale psiury do wymiziania .....

[hala67]

Ilonko masz już kolekcję przetaczników. Podpowiedz jak u Ciebie sobie radzą Wyczytałam w necie, że sadzimy je (przetaczniki kłosowe) na glebie piaszczystej, czyli dość suchej i w pełnym słońcu. U mnie by miały takie warunki i są na liście "chciejstw".

[ilona2715]

Agatko, Jagusiu - wymizgałam psiaczki od Wasz (strasznie się cieszyły, bo to naprawdę wielkie przylepy)
Halinko przetaczniki mam dopiero od niedawna więc trudno mi się wypowiadać, po posadzeniu rosły dość ładnie, ale zobaczymy w przyszłym sezonie.

[jola z izer]

Piękne psy, widać, że są zadowolone z życia w takim otoczeniu i jak ładnie pozują do zdjęcia. Mam kilka pni ściętej czereśni, też zamierzam wykorzystać na takie ścieżki.

[korzo_m]

Ilonko przyszłam z rewizytą. Piękny jest Twój ogródek, rabatki bardzo pomysłowo obsadzone. Czy to wiosna, lato, jesień super roślinki wyglądają. Na wiosennych zdjęciach pięknie prezentuje się długa rabatka krokusów, latem urzekły mnie mieczyki i dalie przecudnej urody, aha jeszcze petunia (napisałaś, że wysiewała ją synowa, niespotykane zestawienie kolorów), no a jesienią zachwycił mnie karminowy odcień marcinków.
Twój ogródek taki dopieszczony, ścieżki nadają mu wytworności, a grill to już dopełnienie całości. Jak ja marzę o grillu ale to daleka przyszłość.
Zapomniałam jeszcze pochwalić grzeczne psiaki, leżą na tarasie i oglądają a nie niszczą tego co pani stworzyła ( przynajmniej na takie wyglądają).

[christinkrysia]

a teraz obiecana chryzantema, bardzo bym chciała, aby przetrwała, czas pokaże

Na zdjęciu kwiaty wyglądają na spore - ogólnie opinie fachowców sa takie,że większa szansa zimowania jest tych które maja drobne kwiaty.
Ta jest piękna i mimo wątpliwości sama bym ja kupiła - tyle,że późna a w naszym klimacie niezbyt często zdarzają się tak długa i ciepła jesień jak w tym roku.

Aha... za Karmik ościsty wielkie dzięki i dużo faktycznie nie mam i z lekka się rozglądałam za nim.

[marzena06]

widzę że przypadły tobie do gustu hryzantemki -śliczne są prawda ja też bardzo je lubię i zaczynam je ,,zbierać '' do swej ogrodowej kolekcji -niestety wielkokwiatowe nie mają szans w naszych warunkach i pocieszyłam się drobnokwiatowymi,widzę że masz opuncję ogrodwą czy ona zimuje w gruncie ?

[hala67]

Ilonko, podałaś Geni nazwę strony odnośnie przetacznika. Masz jakieś doświadczenia z tą firmą Robiłaś już u nich zakupy

[ilona2715]

Halinko pw

[ilona2715]

Witajcie po dość długiej przerwie, a miałam zimą mieć więcej czasu na czytanie i pisanie, a tu zmiana stanowiska i więcej obowiążków inne godziny pracy, w zasadzie wszystko inaczej więc muszę to jakoś ogarnąć, mam tylko nadzieję, że te zmiany to na lepsze, zobaczymy?

Marzenko, opuncję też mam od niedawna (w ogóle w tym sezonie przybyło dużo nowości, a wszystko dzięki temu forum) więc nie mam z nią żadnego doświadczenia, zrobiła sie taka jakaś "pomarszczona" nie wiem czy to normalny objaw czy coś jej dolega, mam wrażenie jakby nie zdążyła się ukorzenić, choć czasu miałą sporo. Szczerze, to specjalnie nie przepadam za kaktusami, ale jak widziałam jak ona pięknie kwitnie to się skusiłam, choć wszystkie kwiaty kocham, uwielbiam i w ogóle, to należy ona do jednych z nielicznych po utracie, której rozpaczać nie będę, ale fajnie by było gdyby się udało.

I troszkę zdjęć, których ostatnio nie miałam czasu wstawić, zakopczykowane różyczki i pookrywane hortensje i inne.









Uploaded with ImageShack.us

[Jagodka]

Ilonko . No , więcej obowiązków , więcej pracy , lepsze stanowisko , to i więcej kaski na chciejstwa w przyszłym sezonie .
Pod osłonami jutowymi , to co msz okryte ? A ten stelaż z drewna , który nakryjesz , to co pod nim się znajduje ?
Opuncją się nie martw , bo ona odżyje na wiosnę , tylko teraz tak wygląda , bo się układa do snu zimowego . Nakryj ją daszkiem ze szkła, lub plexi .

[ilona2715]

Jagódko, taką mam właśnie nadzieję, że będę miałą więcej na te "chciejstwa" , fakt obowiązków dużo więcej, ale godziny pracy lepsze na 6.00 do 14.00, teraz trochę ciężko, ale jak sobie pomyslę, ze wiosną i latem będę mogła być o 15.00 na działce, to już teraz skaczę z radości. I dojazdy o tej porze zajmują mi 25 minut, a nie tak jak przedtem półtora godziny w jedna stronę. Co do okrywania, to jak nigdy w tym roku pookrywałam sporo, wszystkie "nowości" (młode sadzonki), hortensje, chryzantemy i trytomy, bo one mają tendencje do przemarzania, nie okryłam azalii i różanecznków (czytałam, że inni okrywają), ale ja nigdy tego nie robiłam i zawsze ładnie kwitły. O opuncji czytałam, że należy ją przykryć plexi albo szkłem tylko nie wiem czy już teraz (przed zimnem) czy dopiero za nim spadnie śnieg (zabezpiecznie przed śniegiem)

[AGP-ON]

I juz biało w ogrodzie

Ja w sobotę też już okrywam ale zostawię niezwiązane góry, coby przewiew jeszcze był.
W kilka minut potem będę mógł całość zabezpieczyć. Póki co zapowiadają ... jesień

[christinkrysia]

No właśnie z tym okrywaniem to już mąci się w głowie.
Kopczyki owszem na koniec sezonu bo już chłodno było ale worki mam poszyte z grubszej włókniny i czekają...
Dziś po 2-tygodniowej przerwie byliśmy na działce - zaskoczył mnie widok pięknych liści u wielu roślinek aż żałowałam że nie wzięłam aparatu.
Potem przy wspominaniu byłoby a pamiętasz ... bo tego roku to było tak ....
Niektóre Hortensje, szczególnie ogrodowe mają wyjątkowo grube pąki na szczytach pędów.
Ilonko mam nadzieję,że wdrożyłaś się już w nowe obowiązki i inne godziny pracy.
Pozdrawiam

[malgocha1960]

Gratuluję zmiany stanowiska,kasa na rosliny się przyda.Jak czytam ile czasu ludzie muszą dojeżdżać do pracy to jestem szczęśliwa,że mieszkam w małej miejscowości.
Ja nie okrywam roslin na zimę,jak im kopczyki nie tarczą to trudno,wiosna bedą inne.Ograniczm się tylko do mrozoodpornych.W pierwszym roku latałam z agrowłókniną,a potem w maju i tak poszły sobie w siną dal.