
Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Wszystkie wymienione zgubiły igły, ale pokazują nowe przyrosty. Jasnozielone 

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Dziewczyny, ta zima poczyniła wiele spustoszeń. Rośliny obudziły sie do życia za wcześnie w styczniu, a potem przyszły mrozy bezśnieżne w lutym i wiele słabszych, albo po prostu wybudzonych roslin niestety zmarzło.
Róże posadzone jesienią niektóre się mogły wybudzić już jesienią do wzrostu, bo mieliśmy długo ciepło, a potem nastąpił atak zimy.
Myślę, że nie trzeba po jednym razie rezygnować z jakiejś rosliny. Może była chora, albo jak pisałam wyżej. Taki rok.
Spróbujcie jeszcze raz. Wiem, że to kasa, ale mimo wszystko szkoda nie spróbować, bo może następny okaz przetrwa u Was.
Mnie w tym roku wypadły wszystkie irgi. Już kilku letnie. Sadzę jeszcze raz, bo tak naprawdę nie wiadomo jaka roslina wypadnie w przyszłym roku.
Taki los ogrodnika.
Róże posadzone jesienią niektóre się mogły wybudzić już jesienią do wzrostu, bo mieliśmy długo ciepło, a potem nastąpił atak zimy.
Myślę, że nie trzeba po jednym razie rezygnować z jakiejś rosliny. Może była chora, albo jak pisałam wyżej. Taki rok.
Spróbujcie jeszcze raz. Wiem, że to kasa, ale mimo wszystko szkoda nie spróbować, bo może następny okaz przetrwa u Was.
Mnie w tym roku wypadły wszystkie irgi. Już kilku letnie. Sadzę jeszcze raz, bo tak naprawdę nie wiadomo jaka roslina wypadnie w przyszłym roku.
Taki los ogrodnika.
-
- 200p
- Posty: 305
- Od: 23 kwie 2011, o 15:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Rozanka co do różowej pnącej róży, która zaobserwowałem u Hutkowa ja mam taką samą w ogrodzie, gdy kwitnie wraz z ostróżką, innymi różami i liliami wygląda bajecznie. Powinna zacząć kwitnąc w drugiej połowie czerwca. Piękne i dorodne dalie wypatrzyłem oraz przekwitającą ostróżkę niebieską, ciekawe jaka będzie moja. Bardzo wielka kolekcja roznokolorowych i żadkich odmian róż. Bardzo dobrze się tu czuję. 

- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Carlos, miło, że mnie odwiedzileś. Piękna ta róża, ale obawiam się, że przy moich temperaturach zimowych i wiosennych to nie doczekam się jej kwitnącej w takiej obfitości. Napisz proszę coś o jej mrozoodporności. Jak pisałam wcześniej, u mnie róże, każdego roku zaczynają swoje życie od początku.
Ta ostróżka jest w rzeczywistości fioletowa, ale fajnie się zmienia na zdjęciu. Niebieskie ciemne dopiero posadzone.
Bardzo się cieszę z Twojego dobrego samopoczucia po obejrzeniu mojego ogrodu, zapraszam częściej.
Mam nadzieję, że moja nowa kolekcja lilii również przypadnie Ci do gustu.
Ta ostróżka jest w rzeczywistości fioletowa, ale fajnie się zmienia na zdjęciu. Niebieskie ciemne dopiero posadzone.
Bardzo się cieszę z Twojego dobrego samopoczucia po obejrzeniu mojego ogrodu, zapraszam częściej.

Mam nadzieję, że moja nowa kolekcja lilii również przypadnie Ci do gustu.
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
"kolekcja lilii"
Cała prawda o ogrodnikach/ogrodniczkach ;)



- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Hej Santio,
dawno Cię nie czytałam.
Nie śmiej się ze mnie, musi być jakaś nowa kolekcja co roku
Byla już różana, azaliowa, daliowa, to czas na lilie.
Jak się okazuje będę musiała zmienić nazwę wątku na "liliowy ogród", bo to najlepiej rosnące rośliny w moim lesie.

Nie śmiej się ze mnie, musi być jakaś nowa kolekcja co roku

Jak się okazuje będę musiała zmienić nazwę wątku na "liliowy ogród", bo to najlepiej rosnące rośliny w moim lesie.

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
piękny barwinek!
dzisiaj sadziłyśmy go w ogrodzie, ale w 10 cm. odstępach i zastanawiam się kiedy zaczną się pojawiać pierwsze efekty zadarnienia... Zastanawiam się czy zdąży przed chwastami ;)
Ja się śmieję ze wszystkich ogrodników ze mną włącznie (chociaż nazwa "ogrodnik" w stosunku do mojej osoby użyta jest trochę na wyrost). Tak to już jest, że kręcą nas roślinki i uprawiamy roślinne zbieractwo ;)
dzisiaj sadziłyśmy go w ogrodzie, ale w 10 cm. odstępach i zastanawiam się kiedy zaczną się pojawiać pierwsze efekty zadarnienia... Zastanawiam się czy zdąży przed chwastami ;)
Ja się śmieję ze wszystkich ogrodników ze mną włącznie (chociaż nazwa "ogrodnik" w stosunku do mojej osoby użyta jest trochę na wyrost). Tak to już jest, że kręcą nas roślinki i uprawiamy roślinne zbieractwo ;)
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Ten biały był sadzony 2 lata temu z marnej sadzonki, myślałam, że nic z niego nie będzie, a jednak
Potrzebuje dużo wody, to rośnie jak wściekły.

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Mój biały jakoś nie przeżył w miejscu, które dla niego wybrałam
Za to inne szaleją. Vinca major przemarza, ale i tak co roku kwitnie.

- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Ewuś, biały potrzebuje wiecej słońca, jest bardziej delikatny niż niebieski.ewamaj66 pisze:Mój biały jakoś nie przeżył w miejscu, które dla niego wybrałamZa to inne szaleją. Vinca major przemarza, ale i tak co roku kwitnie.
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
aj te drzewa, raj nie ogród...
hm, no to klops, bo ziemia u mnie marna - piaszczysta...
"Alba" musi być piękny! Ja mam "tylko" niebieski ;)
hm, no to klops, bo ziemia u mnie marna - piaszczysta...
"Alba" musi być piękny! Ja mam "tylko" niebieski ;)
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
krzewuszki? tzn. kwiaty w tym roku, nie całe krzewy?Rozanka pisze: Niestety straciłam azalie, klony, krzewuszki, trochę bylin. Nie dało się przykryć wszystkiego