"COŚ" doniczkowego
Re: "COŚ" doniczkowego
Roślinom nie zaszkodził mrozik? ;) Oby pięknie rosły!
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: "COŚ" doniczkowego
Zakupy mega wypasione
Teraz niech się tylko roślinki zadomowią a wkrótce będziesz miec busz.
I po luzach na parapecie zostanie wspomnienie 

Teraz niech się tylko roślinki zadomowią a wkrótce będziesz miec busz.


Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: "COŚ" doniczkowego
Nowości piękne. Życzę korzonków 

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 4697
- Od: 26 cze 2012, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: "COŚ" doniczkowego
Graziu, nowości świetne, czy wszystko nadawało się do wysadzenia.
I czy powoli się przyjmuje, nie ma Cię i martwimy się o roślinki,
zero relacji
I czy powoli się przyjmuje, nie ma Cię i martwimy się o roślinki,
zero relacji

Pozdrawiam, Agata.
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: "COŚ" doniczkowego
Niech te nowości szybo dają ci radość
rosnąc jak szalone 


- koniczynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6250
- Od: 12 kwie 2008, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: "COŚ" doniczkowego
Aluniu wydawało się że trochę miejsca na parapetach przybyło,ale...masz rację już trzeba upychac rękami i nogami
Sama zobacz....



mmx witam,witam nowego gościa
Mam nadzieję że roślinkom nic nie będzie mimo mrozu.Wydaje mi się że im krzywdy nie zrobił.Teraz czekam żeby się ładnie u mnie zadomowiły
Eluś
Wstawiłam fotki 2 parapetów...jak widac luzów już nie ma...na pozostałych podobnie
Justynko dziękuję
Częśc roślinek przybyła ukorzeniona...a pozostałe mam nadzieję że też się szybko ukorzenią
Agatko kochana,nie było mnie bo ciągle mi net nawala
Roślinki wszystkie posadziłam do ziemi...i te ukorzenione i bez korzonków też....teraz chucham i dmucham i liczę że się przyjmą
Celinko
już mnie bardzo cieszą....a gdy się przyjmą to dopiero będzie radośc
koniczynko chyba pierwszy raz Cię u mnie goszczę
Witam więc i zapraszam częściej
Tyle życzeń że roślinki muszą się przyjąc 

Sama zobacz....



mmx witam,witam nowego gościa


Eluś


Justynko dziękuję


Agatko kochana,nie było mnie bo ciągle mi net nawala


Celinko


koniczynko chyba pierwszy raz Cię u mnie goszczę



-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 4697
- Od: 26 cze 2012, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: "COŚ" doniczkowego
No rzeczywiście ciasnota taka że nawet kot się nie zmieści,
z tym netem ja też mam...., gdy miałam liveboxa wszystko było w porządku, teraz mam router to ciągle coś się dzieje.
I tylko chodzę, wyłączam, i klnę.
Piękny kolorek ścian na pierwszym zdjęciu.
z tym netem ja też mam...., gdy miałam liveboxa wszystko było w porządku, teraz mam router to ciągle coś się dzieje.
I tylko chodzę, wyłączam, i klnę.

Piękny kolorek ścian na pierwszym zdjęciu.
Pozdrawiam, Agata.
- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: "COŚ" doniczkowego
Te dwie pierwsze fotki to okno w sypialni...tak nieprzyzwoicie zapchane
Ale tam mam największy i najaśniejszy parapet więc nowe roślinki powędrowały na ten parapet.Gdy się przyjmą
"rozprowadzę" ich po domu bo...
Kocham roślinki,ale takie przepchane parapety to mi się nie podobają
Ja mam net bezprzewodowy,a w tym moim buszu to nic zasięgu nie ma i też wączam i wyłączam i gdy mi cierpliwośc się skończy to przez kilka dni do kompa się nie zbliżam...w ramach strajku

Ale tam mam największy i najaśniejszy parapet więc nowe roślinki powędrowały na ten parapet.Gdy się przyjmą
"rozprowadzę" ich po domu bo...
Kocham roślinki,ale takie przepchane parapety to mi się nie podobają

Ja mam net bezprzewodowy,a w tym moim buszu to nic zasięgu nie ma i też wączam i wyłączam i gdy mi cierpliwośc się skończy to przez kilka dni do kompa się nie zbliżam...w ramach strajku

- oxalis
- 1000p
- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: "COŚ" doniczkowego
No faktycznie Grażynko, "przypakowane" masz te parapety
.
Znowu moją uwagę zwróciły skrętniki...choć jeszcze nie kwitną.
Net bezprzewodowy potrafi zdenerwować
, wiem coś o tym bo często z niego korzystam,
szczególnie w czasie wyjazdu. Ale zaraz się reflektuję, że wolę mieć taki, niż żaden
Kupiłam sobie karty od różnych operatorów, i metoda prób i błędów dobieram ten, który w danym momencie lepiej chodzi
Czasem można jako ruter wykorzystać telefon komórkowy...Właśnie tego sposobu użyłam, kiedy byłam w Bieszczadach...
Bo rzeczywiście są tam miejsca, gdzie psy....szczekają
.
Bez urazy...miejsca przepiękne, widoki wspaniałe...ale komunikacja ze światem do bani

Znowu moją uwagę zwróciły skrętniki...choć jeszcze nie kwitną.
Net bezprzewodowy potrafi zdenerwować

szczególnie w czasie wyjazdu. Ale zaraz się reflektuję, że wolę mieć taki, niż żaden

Kupiłam sobie karty od różnych operatorów, i metoda prób i błędów dobieram ten, który w danym momencie lepiej chodzi

Czasem można jako ruter wykorzystać telefon komórkowy...Właśnie tego sposobu użyłam, kiedy byłam w Bieszczadach...
Bo rzeczywiście są tam miejsca, gdzie psy....szczekają

Bez urazy...miejsca przepiękne, widoki wspaniałe...ale komunikacja ze światem do bani

- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: "COŚ" doniczkowego
Kasiu skrętniki jak widac w nienajlepszej kondycji...co chwila jakiś zżółknięty listek odcinam
A jeśli mowa o necie to u mnie jest takie miejsce gdzie psy...szczekają
Spokój,cisza,sąsiedzi daleko i dostęp do cywilizacji też

A jeśli mowa o necie to u mnie jest takie miejsce gdzie psy...szczekają

Spokój,cisza,sąsiedzi daleko i dostęp do cywilizacji też

- oxalis
- 1000p
- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: "COŚ" doniczkowego
Ale są i plusy takiej sytuacji...Nie potrzeba w oknie firanek, bo nie ma kto kukać
Tyle roboty z praniem mniej



Tyle roboty z praniem mniej

- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: "COŚ" doniczkowego
Uwielbiam takie zapchane parapety
Zwłaszcza zimą, kiedy na drzewach nie ma liści...

Zwłaszcza zimą, kiedy na drzewach nie ma liści...
- koniczynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6250
- Od: 12 kwie 2008, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: "COŚ" doniczkowego
Grażynko ale masz parapety załadowane
,ale za to jak zaczną kwitnąć to dopiero będzie cudnie 


Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA