Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
x-d-a

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Tamaryszku, witam w tę piękną słoneczną niedzielę ;:3
Siedzę sobie w ogrodzie z laptopikiem, spaceruję po ogrodach forumkowych, zajrzałam - a jakże! - do Twojego :P
A tu pytanie: co jest dla ciebie najważniejsze w ogrodzie? Zaczynam się zastanawiać...Wrześniowe słoneczko łagodnie oświetla ogród, wieje lekki wiaterek, trawy łagodnie kołyszą się, listki powolutku opadają na jeszcze zielony trawniczek, wokół kwitnących właśnie rozchodników uwijają się pszczoły i motyle...Cisza, spokój, piękne widoki...Ogarnia mnie taki błogostan, jest tak ładnie :P
To jest moje miejsce na ziemi, tu pracuję, tu wypoczywam, tu wyciszam się, tu realizuję swoje pomysły...
Czy to jest odpowiedź na Twoje pytanie :?: :roll:
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Witaj Izo!
Liście z brzozy zostawiam. Pod nią jest hostowisko, więc liście nie przeszkadzają. Gorzej z orzechem. Liście z niego tak jak i z dębu się nie rozkładają, więc trzeba je wysprzątać. Pocieszające jest to, że wystarczy jedna noc z przymrozkiem i właściwie jest po robocie :wink: Liście z lipy sa też duże, więc tak naprawdę sprzątanie nie jest uciążliwe. Troszkę się człowiek przynajmniej porusza. Jedynym problemem są liście w jeziorku, bo nie powinny zostać na zimę. Woda jest już bardzo zimna i włażenie do niej, nawet w gumiakach nie należy do przyjemności. :(
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
[Iza]
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1847
Od: 26 paź 2009, o 17:47
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Kącik wypoczynkowy piękny. Ja dawno już nie siedziałam na tarasie, bo u nas zimno i nieprzyjemnie. Ale mebli ogrodowych nie schowaliśmy, licząc na to, że złota jesień zajrzy do nas jeszcze. Przepiękne zdjęcia pokazałaś - i rabat i strumienia. Trawy bardzo mi się podobają, ale myślę że pięknie wyglądają (przynajmniej te wysokie) tylko w dużych ogrodach. Wyglądają naturalnie i mają miejsce do kołysania. Ja nie mam takich przestrzeni niestety.
evluk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3675
Od: 16 lis 2008, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Tamaryszku-uwielbiam takie widoki ;:108
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Ach, ten zaczarowany strumyk ;:167 W każdej odsłonie piękny.
Co do liści fruwających, to dlatego się zdziwiłam, że je trzeba potem grabić i zbierać, a to żmudne zajęcie. I tak ujawnia się moje lenistwo :;230 Piękne są, ale bardzo mi się kojarzą z bólem pleców ;:224
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Kochani, nie wspominałam jeszcze ,że w ostatnią sobotę byłam na kolejnym, bardzo sympatycznym spotkaniu forumków !
Tym razem gościliśmy u Krzysia ( Krzysztof usun. ). Obecni byli : Isia z M. , Margo 2 , Riane z M. , Georginia i ja .
Było wiele atrakcji ? Krzysiek ma wielki sad i zafundował nam przejażdżkę po swoich włościach - na paletach za traktorem ! Zatrzymywaliśmy się w kilku miejscach , degustując pyszne śliwki i jabłka. Potem gospodarz udzielał lekcji prowadzenia ciągnika - udało mi się przejechać kawałek !
Były też ogrodnicze zagadki i poczęstunek pod namiotem. Żona Krzysia przygotowała różne smakołyki. Wróciłam ze skrzynką owoców i pełna miłych wrażeń !
Niestety, zapomniałam aparatu i nie mam zdjęć... Na szczęście Riane była bardziej rozważna i dzięki niej mogę pokazać kilka scenek z naszego spotkania !


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


DALA ? jak najbardziej to jest odpowiedź na moje pytanie , Dalu ! Nigdy nie przestanie mnie fascynować , jak ludzie inaczej widzą świat wokół siebie... Ty dostrzegasz urodę świata ( ogrodu ), ale szukasz w nim także odpowiedniej atmosfery. I miejsca spełnienia . Taki musi być Twój ogród.
Podpisuję się pod tym co napisałaś, dodam jeszcze od siebie - miejsce schronienia przed światem zewnętrznym. Azyl.

DODAD ? Dorota, co robisz z liśćmi dębowymi itp. ? Ja część z nich wkładam na zimę pod rododendrony, resztę palę w ognisku.
A z jeziorka nie da się wyciągnąć liści siatką ?

[IZA] ? dziękuję za komplementy ! Na pewno jeszcze posiedzisz na tarasie, Izo ! Jeszcze będzie wiele ciepłych dni, nie dopuszczam innej możliwości.
Zgadzam się z Tobą, że duże trawy potrzebują przestrzeni . Ale małe mogą być nawet w niedużych kępach umieszczone wśród innych roślin na rabatach, wprowadzają taką lekkość... To rozwiązanie do każdego ogrodu . Zamierzam w przyszłym sezonie trochę tak ich umieścić. Zobaczymy, czy uda mi się je wkomponować.

EVLUK ? cieszę się, że zaglądasz, Ewo ! Ja u Ciebie szukam inspiracji w tworzeniu nastroju w ogrodzie.

ZIELONA ANIA ? dziękuję , Aniu ! U mnie jesienią chyba nie ma tak dużo grabienia z trawnika, dlatego to lubię. Wiosną jest tego zdecydowanie więcej , w trakcie porządków po zimie. Wtedy , owszem, jestem obolała...
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Świetne spotkanie :D Zazdroszczę tej jazdy ciągnikiem, nie miałam nigdy okazji, wrażenia muszą być super :lol:
Piękny sad, utrzymanie w takim stanie to bardzo dużo pracy.
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Drugie zdjęcie na traktorze pozwala domyślić się, że traktor ruszył :D
Już wiem co widać z ławeczki w Białym Ogrodzie. Więc ślizgam się wzrokiem przez mostek, spoglądam na dom. Słucham traw.

Ech... to i ja odpowiem na pytanie czym jest mój ogród.
My home is my castle. My garden is... my home. :D
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25226
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

W Twoim ogrodzie jest to, co najbardziej lubię. Przez to że jest wyizolowany od otoczenia, tchnie spokojem, intymnością. Może dlatego otoczyłam swój ogród żywopłotem, żeby stworzyć właśnie taką atmosferę. Niestety mój ogródek jest dużo mniejszy i sąsiadów nam zbyt blisko. Mimo, że ich bardzo lubię.
Awatar użytkownika
[Iza]
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1847
Od: 26 paź 2009, o 17:47
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Ale było wesoło na tym waszym spotkanku. A jakie emocje!!! :wink: Baba na traktorze, to niecodzienny widok :lol:

Izo, ja mam tylko jedną małą trawkę, tzw. "niedźwiedzie futro". W przyszłości chcialabym ją rozmnożyć na klika kępek. A jakie inne nieduże trawki być polecała? Takie właśnie do małych ogrodów?
X_r-o
---
Posty: 2226
Od: 25 lis 2005, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Prawie jak kulig :;230 Gratuluję spotkania, a sad rzeczywiście w znakomitej kondycji ;:63
Awatar użytkownika
piofigiel
1000p
1000p
Posty: 1495
Od: 11 lis 2009, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Witaj Izo, zobaczyłem zadane pytanie i też postanowiłem coś powiedzieć. Dla mnie najważniejsze jest to że w ogóle ma się ogród, miejsce prawdziwego odpoczynku od codziennego znoju "pracowniczo-zarobkowego". Ogród traktuję jako maluśki wycinek przyrody, ważne jest że sam mogę w lepszy lub gorszy sposób jakoś go urządzać, dbać, zmieniać, maksymalnie na ile się da w zgodzie z naturą i ekologią. Ważne jest wszystko, od problemów najmniejszej roślinki do kompozycji całości, często też brak odpowiedniej pogody ( dla przykładu upał w czasie kwitnienia rododendronów ). Ale najważniejsze że mogę przysiąść w przygotowanych miejscach wypoczynkowych i spoglądać na swoje dzieło, napawać się nim i patrzeć jak sam się zmienia, bądź rozmyślać co by można było polepszyć.

Planujesz zakup ciągnika?...hi..hi..bo widzę że ćwiczysz prowadzenie. Paweł rispetto trafnie spostrzegł, niezły letni kulig, gratuluję kolejnego miłego spotkania :D

Bezustannie zachwyca mnie Twój ogród, potrafisz czerpać z nabywanej wiedzy, jesteś prawdziwym ogrodnikiem, wzorem dla wielu z nas, gratuluję i podziwiam, podziwiam, podziwiam :D

Pozdrawiam Tomek :wit
mk1112
50p
50p
Posty: 98
Od: 18 lis 2009, o 22:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Mnie też bezustannie zachwyca twój ogród. Wracam tu i wracam po kolejne inspiracje i bardzo ciekawe rozmowy.........
Pozdrawiam Małgorzata
Awatar użytkownika
lucy09
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3561
Od: 14 sie 2008, o 15:02
Lokalizacja: Łódź

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Ale przygoda na traktorze :;230 Ale przyznam, że ja tez kiedyś nawet prowadziłam traktor. To dzięki mojemu teściowi. :tan
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2

Post »

Dobry wieczór !

ZIELONA ANIA ? przyznaję, Aniu, że to było ciekawe doświadczenie... I nietypowa zabawa! A sad rzeczywiście imponujący, a właściciele oddają się z pasją swemu zajęciu.

ALEB-AZI ? Izo, dokładnie wtedy ciągnik ruszył ! Chyba byłam trochę podekscytowana ...
Dziękuję za wizytę w białym zakątku. Przed kataklizmem nie było widać domu - zasłaniały go nisko zwieszające się gałęzie sosen. Kiedy posadzone rośliny ( i jeszcze jedno planowane drzewo..) się rozrosną, dom będzie w znacznym stopniu przysłonięty. Lubię efekt, jaki dają takie kulisy... Kiedy drugi i dalsze plany wyłaniają się tajemniczo zza roślinnych czy architektonicznych przesłon.
Widzę,że także dla Ciebie ogród pełni rolę azylu i enklawy prywatności.

MARGO ? Gosiu, jestem przekonana, że atmosferę intymności można stworzyć w małym i dużym wnętrzu . Sama widziałam,że Tobie się to udało !
Myślę ,że na dużej przestrzeni służą temu nie tylko bariery zewnętrzne, ale i podziały przestrzeni na wnętrza .
Właśnie jestem na etapie tworzenia ich w moim ogrodzie ! Biały Ogród jest jednym z nich. Na wiosnę może uda mi się wykreować kolejny kącik.

[IZA] ? spotkanie było bardzo sympatyczne, Izuniu. Moja kariera traktorzystki ledwie rozpoczęta, ale kto wie...
Co do trawek, podobnie jak Ty nie mam za dużych doświadczeń. Te kilka gatunków, które posiadam, to są duże trawy. Ale zamierzam w zimie poszukać informacji i wybrać jakieś trawy do swojego ogrodu. Chętnie się z Tobą podzielę efektami przemyśleń.
Na razie wybrałam rozplenicę japońską (pennisetum ) , dorasta do 60 70 cm wys. I ma śliczne kłosy od sierpnia.
Na brzeg rabat znalazłam malutką turzyce Ptasie Łapki ( carex ornithopeda) , z jasno obrzeżonymi liśćmi. Podobno może rosnąć w półcieniu.

RISPETTO ? za traktorem , Paweł, trochę inne zapachy, jak za koniem... Za to tu można było posmakować pysznych owoców prosto z drzewa !

PIOFIGIEL ? cieszę się, Tomku , z Twoich odwiedzin ! I miło mi, że również z dalszej perspektywy ciepło oceniasz mój ogród, dziękuję !
Ciągnika ,mimo wszystko, nie planuję, przydałaby się natomiast nowa kosiarka...
Wzbogaciłeś naszą wymianę zdań o ważnych dla nas rzeczach w ogrodzie o istotny element ? możliwość samodzielnej kreacji przestrzeni i towarzyszącej temu samorealizacji. Jesteś więc w gronie osób, których nie uszczęśliwiłby nawet najpiękniejszy ogród stworzony przez projektanta.
I tu zaczęłam się zastanawiać ? czy mnie by uszczęśliwił taki gotowy ogród...?
Tyle frajdy daje mi tworzenie mojego ogrodu... Ale marzę o chwili, kiedy będzie z grubsza skończony...Żebym mogła go podziwiać, cieszyć się nim , pielęgnować...
Wygląda więc na to ,że nie proces tworzenia i zmian jest jednak dla mnie najważniejszy...

Witaj Izo, zobaczyłem zadane pytanie i też postanowiłem coś powiedzieć. Dla mnie najważniejsze jest to że w ogóle ma się ogród, miejsce prawdziwego odpoczynku od codziennego znoju "pracowniczo-zarobkowego". Ogród traktuję jako maluśki wycinek przyrody, ważne jest że sam mogę w lepszy lub gorszy sposób jakoś go urządzać, dbać, zmieniać, maksymalnie na ile się da w zgodzie z naturą i ekologią. Ważne jest wszystko, od problemów najmniejszej roślinki do kompozycji całości, często też brak odpowiedniej pogody ( dla przykładu upał w czasie kwitnienia rododendronów ). Ale najważniejsze że mogę przysiąść w przygotowanych miejscach wypoczynkowych i spoglądać na swoje dzieło, napawać się nim i patrzeć jak sam się zmienia, bądź rozmyślać co by można było polepszyć.


MK1112 ? cieszę się , Małgosiu, że uważasz mój ogród za warty odwiedzania ! Zapraszam częściej !

LUCY ? wiesz, Lucynko, nie wiem , czy można powiedzieć ,że samodzielnie prowadziłam traktor... Jednak Krzyś cały czas czuwał. Ale pierwsza lekcja zaliczona !


Skoro tyle ostatnio rozmawiamy o tym, co dla nas w ogrodzie najważniejsze, pomyślałam, że pokażę zdjęcia z wizyty w ogrodzie w Rykach, który odwiedziłam tego lata.
Bardzo mi się podobał ten ogród i znalazłam w nim naprawdę wiele inspiracji !
Nawiązując do naszej wymiany poglądów - jaką rolę w ogrodzie mogą odrywać ozdoby ? Czy są niezbędne...? Potrzebne...? Może zbyteczne...? A jeśli są ? to jakie...?
W Rykach było wiele różnorodnych przykładów...


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”