Ano Gosieńko na kolankach - nie bardzo, ale na czterech literach - super!!!! I to nożyczkami krawieckimi Gosiu, ja jak się "zatnę", to i cały trawnik jestem w stanie tak ściąć!!!!Jak były tulipany, to tak było Rozsiały się gdzie popadnie ! A ten nowiutki pod płotem , to naprawdę ścięłam 1 raz nożyczkami! A co tam!!!
Wstałam raniutko i myślę czy by nie ruszyć na badylki. Dziś jest u nas targ, a może coś upoluję?? , a potem na działkę policzyć żaby!!! Ciekawe, czy nie pouciekały?
Tosiu, ja ostatnio wzbogaciłam się o nożyce akumulatorowe do trawy. Są rewelacyjne i świetnie się sprawdają przy wycinaniu trawy z małych fragmentów trawnika, czy z pomiedzy roślin. Są dość lekkie i łatwo nimi manewrować (przedłuzona rączka), czyli na stojąco i w krótkim czasie można ogolić co nieco. Fakt, że cena jest wyższa niż takich nożyc zwykłych, ale mam nadzieję, że to nabytek na lata.
Ach jaki fajny klimacik na stawie. Lilie piękne, a liście jak talerze. Od razu przypomina mi się romantyczna scena z filmu "Noce i Dnie".
Tosiu Kochana nie wiem co to za krzaczora Ci zawiozłam ... skleroza, hihihi, a może to jakieś chwaścisko się zaplątało
Niech się jeszcze rozwinie i zakwitnie, to będzie wiadomo
TOSIU jeszcze siedzisz na działce . Ja skończyłam ten chodnik i wygląda nawet ,nawet i zaraz czyściej . Niestety wszystko powoli się zrobi na cacy . Miło było posiedzieć razem przy kawce
Igorkui, wszystko przed Tobą ! Doczekasz się 5 pąków na lilii. Nakupowałam badylków, ale nie pamiętam co!! Tawułka bordowa, rozchodnik i cóś tam jeszcze! Byłam u Jadzi i dostałam piękne kwiatki.
JADZIU, przed chwilą weszłam do domu i zaraz na forum. Posadziłam kwiatki i jestem bardzo zadowolona z siebie. Dziękuję za miłe przedpołudnie, ale i tak do Ciebie nie trafię - wiesz za co!!!!
A ja skąd mam wiedzieć ?! Ale najważniejsze,że w tym krzaczorze przywiozłaś mi gożdziki - te pachnące!!!!! Wybaczam Ci ! Kiedy będziesz na starych smieciach?
Olu, ja tez myślałam o tych nożycach, ale pewnie nie zetnie się nimi gałęzi. Z trawką nie ma problemu. Lubię to robić i przy tym odpoczywam.A oczko! No cóz uwielbiam je, a szczególnie ryby, które przypływają do mnie i skubią mi palce. Straszne łakomczuchy się zrobiły i jak im wsypię karmę, to aż woda buzuje. Żabki rechoczą strasznie. Dziś łapałam im muchy i na wyścigi, która pierwsza. Trochę śmiechu przy tym jest. Lilie są piękne, ale jeszcze jest ich mało.Na starym, mniejszym oczku miałam nieraz i 20 kwiatów. Było na co popatrzeć. Miło mi,że do mnie zaglądasz. Pozdrawiam!
Dziś robiłam mało fotek, ale martwi mnie wiśnia. Mam dwie i obie opadają jak jesienią. Pełno pod nimi liści. To,że maja 4 lata i nie owocują też mnie zastanawia. Mam je wyciąć? , okropnie to wygląda.
Poradzcie coś!!!