Melduje, żem nadal 2w1. Powoli zaczyna mi się robić baaardzo ciężko, ale czuję się o wiele lepiej, niż jeszcze miesiąc temu. Dwa tyg temu byłam na usg i mała ważyła 1400g. Teraz pewnie do 2kilo dobija...
Ja miałam dzisiaj baaaardzo pracowity dzień. Oto jego efekty:

częstujcie się, ciotki!
i Marzena wcina faworka...

a gdyby ktoś miał ochotę pooglądać nasze zdj, to zapraszam:
http://picasaweb.google.pl/wasziw/200902LutyWKoncuZima#