Słuchajcie! Jakoś tak to u mnie jest, że wszystko osiąga rozmiary większe niż zazwyczaj, mam porównanie z działeczką moich Rodziców. Krokosmia u mnie jest ponad metrowej wielkości a tam ledwie 45 cm osiągnęła. Zresztą na tej rabatce wszystko jest jakieś gigantyczne - lilia miała 1,40, róża miniaturka (którą kiedyś dostałam w doniczce) osiągnęła prawie 70 cm. Tujki rosną nieziemsko (z czego jestem bardzo zadowolona ) - a tylko wiosną podsypałam je trochę nawozem do iglaków. Na tej rabacie wszystko zakwita mi nieco później niż w innych miejscach... jest dość cienista...chyba przesadzę moje hosty na nią
Krokosmii nie wykopuję, okrywa ją płomyk szydlasty spod którego potem wyrasta - może to dlatego ma dość ciepło?
no Katarynko to prawdziwa czarodziejka z Ciebie z zdjęcia piękne... nie ma jak swoje owoce...cieszą niezmiernie choć czasem nie ma komu jeść a trzmiel wygląda na zadowolonego ja swoje przyłapałam na kwiatach dynii ale się chłopaki opiły i nie miały siły wyjść
Kasiu zaszalałaś z zakupami;DDD no proszę mamutowiec;DD widzę, że kwiatuszki jeszcze w pełni kwitnienia, piknie
ogródeczek storczyki
"Czasem człowiek sądzi, że ujrzał już dno ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś, dzięki komu dowiaduje się, że ta studnia jednak nie ma dna. "
Witam Kasiu. Właśnie obejrzałam sobie Twój ogród , coraz piękniej wygląda z każdym dniem. Fajnie jest tak popatrzeć jak to się wszystko zmienia. Ja też mam dwa owczarki tylko moje są krótkowłose .
Pozdrawiam Ewa
Witaj Kasiu
Kolorki super, barw bez liku, slicznie Trzmiel wyszedł pięknie upudrowany, fajnie to wygląda jak kąpiel w pyłku
Rozglądam się u nas za floksami ale jakoś nie mogę dostać, może mi się w koncu uda bo jakoś smutno w tym moim ogródku.
Pozdrawiam i marzę o deszczyku, wszystko szybko schnie ostatnio.
Mariusz! Sylwek! - zakupów może sporo widać, ale to wszystko kupowane sukcesywnie - tylko po prostu czeka na swoją kolejkę do posadzenia - wiem, że za długo, ale cóż...
Gosiu! Na pewno znajdziesz miejsce na miskanta...poszukaj dobrze , no a niestety jeśli chodzi o plewienie to z jednej strony kończę a z drugiej muszę zacząć..
Ewo! Dzięki za odwiedzinki...
Sabinko! U nas w sobotę dość mocno popadało, ale też już było sucho, aż ziemia pękała...spróbuję zrobić sadzonkę dla Ciebie z moich floksów jak chcesz...
No a teraz specjalnie dla Was parę zdjęć:
Szpaki kłócą się o ostatnie słodkie gruszki, które zostały na czubku drzewa: