Początki - ogródek roslynn
Sabinko przyłóż gałązkę lawendy do ziemi i przysyp ziemią plus piasek można obciążyć kamieniem. Jak się ukorzeni też spróbuje przydało by się więcej sadzonek. Moja siedzi obsypana korą nie wiem czy nie będzie miała za kwaśno. W taki sposób można też rozmnażać krzewy. Spróbuje ukorzenić z sadzonek ciętych, tamaryszek, jaśmin, krzewuszkę, żylistek. Już przysypałam ziemią zobaczę co z tego będzie?
Sabinko, masz przepiękne goździki - taka jaskrawa czerwień jest genialna. 

Pozdrawiam, Basia. Miejski busz.
- HannaCS
- 500p
- Posty: 852
- Od: 18 cze 2008, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Floryda
Witaj Sabinko - miłego dnia
tak sobie oglądam Twoje piękności... choruję ostatnio na gożdziki takie właśnie jak masz tylko myslałam o jasno fioletowym takim fiołkowym kolorze ale teraz myślę, że jakiś mix mi jest potrzebny, żeby mieć wszystkich po trochu...
super są.. no i lawendę też kupię jak tylko z ogrodu piasek i drewno budowlane uprzątne
tak sobie oglądam Twoje piękności... choruję ostatnio na gożdziki takie właśnie jak masz tylko myslałam o jasno fioletowym takim fiołkowym kolorze ale teraz myślę, że jakiś mix mi jest potrzebny, żeby mieć wszystkich po trochu...
super są.. no i lawendę też kupię jak tylko z ogrodu piasek i drewno budowlane uprzątne

- roslynn
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 15 lut 2008, o 12:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Wczoraj zdążyłam zajrzeć do innych, do siebie już niestety nie
Kasiu, z ręką już dobrze, prawie nie widać, że coś tam było. A chwaściory mam wielkie ostatnio bo w deszczu nie będę się taplać a im w to graj
Haniu, goździki dają mi troszkę koloru na rabatkach, trochę u mnie monotonnie ale zdaję sobie sprawę, że w jeden rok krzaczorów i wiele kolorów nie da się zrobić. A lawenda jest najlepsza bo dosyć wysoka i nieskomplikowana. Chyba jedno co mi rośnie bez problemu
Też muszę zakupić więcej ale to później.
Pelagio, wiciokrzew właściwie mam pierwszy rok taki ładny. Mam go uszczknięte od mamy i dopiero teraz zaczyna wyglądać za porządną roślinką. Chciałabym jeszcze pomarańczowy jak ma Nigella ale muszę zobaczyć kto ma i od niego skubnąć odnóżkę
Hrsta, bo czerwień jest bardzo ładna, przyciąga wzrok. W sumie mało mam czerwonych roślinek
Aniu, myślę, że nam sie uda. Sama jestem ciekawa czy ta lawenda odbije ale próbować zawsze warto
Jadziu, jak nie będzie kamieni coś tam wymyślę, podejrzewam, że potrwa to troszkę dłużej niż rok ale w końcu będę miała kwiecisty busz
Teraz fotki nowych kwiatków, wzięłam na chybił trafił bo co niektóre nie wiadomo jak się nazywają
Pani w sklepie też nie wiedziała

2 żółte lilie, nie zdążyłam zrobić fotki jak był kwiatek, na drugi dzień już go nie było.
No i te fioletowej bylinki nie znam ale jest ładna to wziełam.

Róże pnące, chociaż ta druga chyba jest innego gatunku bo rozrasta się w duży krzak.

Różyczki okrywowe oprócz tej pomarańczowej. Pomarańczowa jest prawdopodobnie rózą rabatową. Nie wiem.
Ważne, że jest

Lawenda coraz piękniejsza

Jeszcze nowe byliny. Na pierwszym szałwia a dwa następne nie mam pojęcia. Okaże się jak rozkwitną.

Porcelanka umordowana deszczem

I balkonowe też coraz ładniejsze.
Bylinki posadziłam sobie na razie na środku w nowo wykopanym miejscu. Potem chcę tam dać jakieś wyższe krzaczki a teraz niech sobie rosną i rozmnażają się
Chciałabym wsadzić też glicynię i poprowadzić w formie drzewka ale to się okaże potem, plan jest w każdym razie. Podoba mi się też płonący krzew. Jeszcze zobaczę jak to będzie
A teraz zmykam na rynek, niby po jajka
ale wezmę samochód jakby trafiło się coś jeszcze ;:91

Kasiu, z ręką już dobrze, prawie nie widać, że coś tam było. A chwaściory mam wielkie ostatnio bo w deszczu nie będę się taplać a im w to graj

Haniu, goździki dają mi troszkę koloru na rabatkach, trochę u mnie monotonnie ale zdaję sobie sprawę, że w jeden rok krzaczorów i wiele kolorów nie da się zrobić. A lawenda jest najlepsza bo dosyć wysoka i nieskomplikowana. Chyba jedno co mi rośnie bez problemu

Pelagio, wiciokrzew właściwie mam pierwszy rok taki ładny. Mam go uszczknięte od mamy i dopiero teraz zaczyna wyglądać za porządną roślinką. Chciałabym jeszcze pomarańczowy jak ma Nigella ale muszę zobaczyć kto ma i od niego skubnąć odnóżkę

Hrsta, bo czerwień jest bardzo ładna, przyciąga wzrok. W sumie mało mam czerwonych roślinek

Aniu, myślę, że nam sie uda. Sama jestem ciekawa czy ta lawenda odbije ale próbować zawsze warto

Jadziu, jak nie będzie kamieni coś tam wymyślę, podejrzewam, że potrwa to troszkę dłużej niż rok ale w końcu będę miała kwiecisty busz

Teraz fotki nowych kwiatków, wzięłam na chybił trafił bo co niektóre nie wiadomo jak się nazywają






2 żółte lilie, nie zdążyłam zrobić fotki jak był kwiatek, na drugi dzień już go nie było.
No i te fioletowej bylinki nie znam ale jest ładna to wziełam.




Róże pnące, chociaż ta druga chyba jest innego gatunku bo rozrasta się w duży krzak.




Różyczki okrywowe oprócz tej pomarańczowej. Pomarańczowa jest prawdopodobnie rózą rabatową. Nie wiem.
Ważne, że jest


Lawenda coraz piękniejsza




Jeszcze nowe byliny. Na pierwszym szałwia a dwa następne nie mam pojęcia. Okaże się jak rozkwitną.

Porcelanka umordowana deszczem


I balkonowe też coraz ładniejsze.
Bylinki posadziłam sobie na razie na środku w nowo wykopanym miejscu. Potem chcę tam dać jakieś wyższe krzaczki a teraz niech sobie rosną i rozmnażają się

Chciałabym wsadzić też glicynię i poprowadzić w formie drzewka ale to się okaże potem, plan jest w każdym razie. Podoba mi się też płonący krzew. Jeszcze zobaczę jak to będzie

A teraz zmykam na rynek, niby po jajka

Tak tak koniecznie samochodem, bo jajka mogą się po drodze stłuc...roslynn pisze: A teraz zmykam na rynek, niby po jajkaale wezmę samochód jakby trafiło się coś jeszcze ;:91
Bardzo podoba mi się to myślenie...
czemu ja na to nie wpadłam i po jajka do sklepu chodzę

z uśmiechami Iza
u liski
u liski
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Sabinko ten pomarańczowo-żółty kwiatek to raczej liliowiec niż lilia (bylina, nie cebulowa).
Następna to trzykrotka wirginijska. Ostatnia bylina, (poniżej szałwii) coś mi przypomina,
nawet dwie byliny.może faktycznie lepiej poczekać na kwiaty zamiast strzelać.
Zaczyna Ci się - widzę - festiwal róż.
Następna to trzykrotka wirginijska. Ostatnia bylina, (poniżej szałwii) coś mi przypomina,
nawet dwie byliny.może faktycznie lepiej poczekać na kwiaty zamiast strzelać.
Zaczyna Ci się - widzę - festiwal róż.

Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- TAJGA 2008
- 1000p
- Posty: 1464
- Od: 5 sie 2008, o 09:44
- Lokalizacja: SZCZECIN
- roslynn
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 15 lut 2008, o 12:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Lisko i dobrze, że miałam samochód bo znowu zaswędziały mi ręce i kupiłam dwie pelargonie, jaka ja głupia bo wiem, że potem i tak więcej kupię ale jak tak po trochu to wydaje mi się, że mniej pieniędzy wydaję
Potem zobaczyłam lawendę i kupiłam 5 sztuk bo była tania, i dwie hosty, już takie troszkę większe po 9 zł za sztukę. Tak więc samochód sie przydał. Aaa i jeszcze 30 jaj
Maryno
Nareszcie , powolutku robi się u mnie coraz ładniej ale jeszcze daleko do tego żeby mieć takie ogródki jak Wasze
Elżbietko, widzisz jak to w sklepie nic nie wiedzą, mówiła babka, że to lilia. W każdym razie są to byliny
A różyczki faktycznie nareszcie ruszają, grzeczne dziewczynki
Tajgo dzięki za podpowiedzi, cieszę się, że mam orlika, teraz tylko czekać aż sie rozrosną
Agnieszko, nie przejmuj się tak bardzo, ja czasami też swoje błędy widzę dopiero po fakcie
Ale, że Ty ten rów zupełnie sama.... no kurcze, należy Ci się medal
Nic nowego sie nie dzieje to lecę do Waszych ogrodów.
Mszyc mam sporo ale dzisiaj popryskam bo nie pada i jak na razie nie ma wiatru. I może na allegro zajrzę pooglądać roślinki jakie mają


Maryno


Elżbietko, widzisz jak to w sklepie nic nie wiedzą, mówiła babka, że to lilia. W każdym razie są to byliny

A różyczki faktycznie nareszcie ruszają, grzeczne dziewczynki

Tajgo dzięki za podpowiedzi, cieszę się, że mam orlika, teraz tylko czekać aż sie rozrosną

Agnieszko, nie przejmuj się tak bardzo, ja czasami też swoje błędy widzę dopiero po fakcie

Ale, że Ty ten rów zupełnie sama.... no kurcze, należy Ci się medal

Nic nowego sie nie dzieje to lecę do Waszych ogrodów.

Mszyc mam sporo ale dzisiaj popryskam bo nie pada i jak na razie nie ma wiatru. I może na allegro zajrzę pooglądać roślinki jakie mają

-
- 500p
- Posty: 798
- Od: 14 paź 2008, o 18:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Masz piękny ogród i dużo w nim zmian w ostatnich czasach
,pewnie spowodowane byciem na forum.Zakupy zrobiłaś jak się patrzy.Trzykrotki wirgilijskie bardzo je lubię,rosną w duże kempy i długo kwitną,różyczki też zaczynają już u ciebie dawać koncert.

Pozdrawiam-Ewa.
Ogród Sterlizja36
Ogród Sterlizja36