Rozmnażanie drzew i krzewów iglastych. Ukorzenianie sadzonek
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 21 maja 2012, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Rozmnażanie drzew i krzewów iglastych
Mam jeszcze 3 skrzynki, wiec pod koniec czerwca znowu coś pozbieram i zasadzę. Tego odkopywać nie będę. Zobaczymy czy coś z tego wyjdzie. (Jak jest taka opcja, to powiedzcie mi co to za tuja, to je sobie opisze, żebym wiedział co mam)
Mam poobcinać wszystko i zostawić np. 3-4 cm z góry?
Niestety w okolicy dostałem tylko ukorzeniacz z Brosa do roślin zielnych ale pisze, że może być też do półzdrewniałych. Postaram się na czerwiec załatwić konkretny ukorzeniacz.
Mam poobcinać wszystko i zostawić np. 3-4 cm z góry?
Niestety w okolicy dostałem tylko ukorzeniacz z Brosa do roślin zielnych ale pisze, że może być też do półzdrewniałych. Postaram się na czerwiec załatwić konkretny ukorzeniacz.
Re: Rozmnażanie drzew i krzewów iglastych
Rozmnażam iglaki od 2005 roku(czysto hobbistycznie) tzn. sadze kilka sadzonek każdego roku między kwietniem a majem. przyjmuje się ok 15%
Dlaczego tak mało hmm...robię 4 bardzo ważne błędy:
1-nie używam ukorzeniacza (poza 2005 rokiem-wtedy użyłem i miałem 25% udanych sadzonek)
2-nie obrywałem gałązki ze stopką( nie wiedziałem że tak trzeba i ucinałem nożem)
3-nie przykrywałem sadzonek na zimę niczym(nie przyszło mi do głowy) a sadzę pod chmurka
4-nie przygotowywałem podłoża( sadziłem w ziemi byle jakiej na podwórzu)
w związku z tym , że w tym roku mam już posadzonych ok 100 sadzonek z błędami powyższymi to też nie spodziewam się cudów-jak się przyjmie z 8szt. to będzie dobrze:)
Teraz już nie chce popełniać tych błędów .... te które już mam wsadzone(100) nie będę wywalał ich-niech już siedzą co się przyjmie to się przyjmie
chcę spróbować zastosować te 4 warunki i posadzić może z 50sztuk. ale już nie teraz bo matczyne drzewa teraz mocno rosną...i z racji tego ze następna wiosna dopiero za rok to chcę spróbować wyjątkowo jesienią zrobić trochę sadzonek.
Czy pobrane jesienią sadzonki równie dobrze się przyjmują jak te pobrane na wiosnę???
Jak to wygląda??wsadzamy we wrześniu i do listopada(zima)nie zdążą puścić korzonków i całą zimę stoją w ziemi i na wiosnę puszczają dopiero korzenie???
Na ukorzeniaczu jest napisane żeby nie moczyć w wodzie tej końcówki , która wkładamy do ukorzeniacza...dlaczego??
Dlaczego tak mało hmm...robię 4 bardzo ważne błędy:
1-nie używam ukorzeniacza (poza 2005 rokiem-wtedy użyłem i miałem 25% udanych sadzonek)
2-nie obrywałem gałązki ze stopką( nie wiedziałem że tak trzeba i ucinałem nożem)
3-nie przykrywałem sadzonek na zimę niczym(nie przyszło mi do głowy) a sadzę pod chmurka
4-nie przygotowywałem podłoża( sadziłem w ziemi byle jakiej na podwórzu)
w związku z tym , że w tym roku mam już posadzonych ok 100 sadzonek z błędami powyższymi to też nie spodziewam się cudów-jak się przyjmie z 8szt. to będzie dobrze:)
Teraz już nie chce popełniać tych błędów .... te które już mam wsadzone(100) nie będę wywalał ich-niech już siedzą co się przyjmie to się przyjmie
chcę spróbować zastosować te 4 warunki i posadzić może z 50sztuk. ale już nie teraz bo matczyne drzewa teraz mocno rosną...i z racji tego ze następna wiosna dopiero za rok to chcę spróbować wyjątkowo jesienią zrobić trochę sadzonek.
Czy pobrane jesienią sadzonki równie dobrze się przyjmują jak te pobrane na wiosnę???
Jak to wygląda??wsadzamy we wrześniu i do listopada(zima)nie zdążą puścić korzonków i całą zimę stoją w ziemi i na wiosnę puszczają dopiero korzenie???
Na ukorzeniaczu jest napisane żeby nie moczyć w wodzie tej końcówki , która wkładamy do ukorzeniacza...dlaczego??
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 7 lip 2012, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Rozmnażanie tui.
Witam,
Ok 2 miesięcy temu nazwierałem gałązek tuji(różnych odmian)wraz z piętką- sugerowałem się poradami z waszego forum. Wsadziłem je do bardzo dobrej ziemi, trzymałem w cieniu, podlewałem codziennie a do chwili obecnej żadna nie puściła korzonka i zaczynają już schnąć. Kto powie mi dlaczego? Jaka jest przyczyna?
http://imageshack.us/g/846/dscn0313aa.jpg/
Ok 2 miesięcy temu nazwierałem gałązek tuji(różnych odmian)wraz z piętką- sugerowałem się poradami z waszego forum. Wsadziłem je do bardzo dobrej ziemi, trzymałem w cieniu, podlewałem codziennie a do chwili obecnej żadna nie puściła korzonka i zaczynają już schnąć. Kto powie mi dlaczego? Jaka jest przyczyna?
http://imageshack.us/g/846/dscn0313aa.jpg/
-
- 1000p
- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: problem z przyjęciem się tuji z gaŁązek. FOTO
Mnie się wydaje,że za duże te gałęzie, ja zawsze ukorzeniam dużo mniejsze i nie ma większego problemu 75-80%. Twoje mocno zdrewniałe i może dlatego?
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- graveDMan
- 100p
- Posty: 166
- Od: 18 lut 2011, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km na zachód od Warszawy
Re: problem z przyjęciem się tuji z gaŁązek. FOTO
Za wielkie te sadzonki. Tylko w naprawde dobrych warunkach udało by się coś osiągnać z tak dużymi sadzonkami. Być może obecność szyszek robi swoje. Wygląda na to że sadzonki te pobrane zostały z cyprysika nutkajskiego `Pendula`. Szczepki tej odmiany trudno się ukorzeniają.
- Plumi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 971
- Od: 20 cze 2011, o 14:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: regiony tarnowskie
Re: problem z przyjęciem się tuji z gaŁązek. FOTO
Też potwierdzę,że za duże,ja sadzę nie dłuższe niż dłoń.
Kwiaty to resztki Raju.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 7 lip 2012, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: problem z przyjęciem się tuji z gaŁązek. FOTO
Mam także sadzonki mniejszej wielkości i różnych odmian np. brabant- też nic nie wypuściło.Dodam też że każda gałązka była w ukorzeniaczu. Możliwe że są zbyt zdrewniałe gdyż pobierałem je z środka tuji a nie z wierzchołka.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 7 lip 2012, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: problem z przyjęciem się tuji z gaŁązek. FOTO
A czy teraz mogę pobrać gałązki i spróbować ponownie je ukorzenić?
Re: problem z przyjęciem się tuji z gaŁązek. FOTO
Moje tuje ukorzeniały się rok... więc 2 miesiące to nic
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 7 lip 2012, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: problem z przyjęciem się tuji z gaŁązek. FOTO
ale moje gałązki zaczynają podsychać więc raczej nic z nich nie będzie.
-
- 1000p
- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: problem z przyjęciem się tuji z gaŁązek. FOTO
Masz jeszcze okazję do pobierania sadzonek z iglastych przez cały lipiec do połowy sierpnia. Powodzenia. 

Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 7 lip 2012, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: problem z przyjęciem się tuji z gaŁązek. FOTO


-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 8 mar 2012, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: problem z przyjęciem się tuji z gaŁązek. FOTO
Ja kiedyś ukorzeniałam sadzonki tui, cisów, cyprysika groszkowego. Najdłużej i najmarniej ukorzeniały się cisy, ale też w większości. Osoba, która mi pokazała ten sposób mówiła, że ważne, aby to były sadzonki z zewnątrz krzewu, a nawet z nasłonecznionej strony - takie zdrowe, dobrze odżywione, piękne. Większość tych ukorzenionych sadzonek ma już kilka lat i rośnie u moich rodziców w ogrodzie , a także u znajomych.
Re: problem z przyjęciem się tuji z gaŁązek. FOTO
ooo tak wyraznie za duze ja zawsze mam moje rosliny ok 10 cm i jeszcze im wierzchołkowe liscie ucinam,
-
- 200p
- Posty: 235
- Od: 30 lip 2011, o 15:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Halinów k/Wa-wy
Re: Sadzonkowanie iglaków
Mi lepiej wychodzą wiosenne sadzonki.