Patrząc na nie nie czuje się schyłku lata bo wokół wszędzie kwiaty...
U Was nawet ogrodowe obsypane kwiatami i piłkowane też .
Majowe mrozy ( 2 fale) załatwiły mi wszystkie i teraz mam tylko piękne ogromne liście.
Nie narzekam bo reszta kwitnie i ugina się od ciężaru ogromnych kwiatostanów.
Piszesz,że Great Star Le Vasterival dość mocno przycięłaś ale nie jesteś zbyt zadowolona - jeśli głownie z powodu ilości kwiatów to tylko jeden sezon.
Ja tez myślę o jej solidniejszym przycięciu bo u mnie to jeden z większych krzaczorów. Tnę jak wszystkie bukietówki nad 1 lub 2 oczkami. Czasami środek zostawiam na 3 ale sporadycznie.
Pozdrawiam
Powojniczek odłożony dla Ciebie
