Borówka amerykańska - 13 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
trzyary
200p
200p
Posty: 332
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Co to jest?
Nigdy czegoś takiego nie widziałem.
kemyz
100p
100p
Posty: 130
Od: 25 lis 2021, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Zdaje się ,że to jaja opuchlaka.

Teraz to chyba nie pora na stosowanie Klozer, Larvanem, Wrotycz czy inne specyfiki.....a może się mylę?
Trzeba chyba poczekać do fazy larwy (sierpień??)
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 923
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

U mnie co roku przypalają się od słońca te same krzewy odmian Toro, Meader, Denise blue, i kilka innych. Bluecropy są wytrzymałe na ostre słońce. W tym roku kupiłem 100 m tkaniny zielonej i cały teren z borówkami(jedna z kwater) został wyłożony a tam gdzie są krzewy dałem korę i kwaśny Carbomat na próbę pod niektóre krzewy. Jestem zadowolony chwasty nie rosną a borówki wyglądają duże lepiej niż rok temu. Ładne przyrosty. Tkaninę miejscami pokryłem skoszoną trawą bo chwaściory zaczęły ją unosić.
Kupiłem Expando, trochę za późno ale wypróbuje ponieważ mam identyczne krzewy tej samej odmiany. Na jednym zastosuje a na drugim nie i zobaczę jakie daje to efekty i czy warto to stosować bo tanie to nie jest.
Kupiłem też Calfon do rozpuszczania w wodzie i podlewania aż do końca owocowania. Uważam ,że posypowe nawożenie podstawowe jest niewystarczające i owoce szczególnie te późniejsze nie wyrastają dobrze a i smak się nieco pogarsza. Calfon wystarczy by wodę z oczka zakwasić do 4.5-5 czyli podlewanie i odżywianie za jednym zamachem. Zobaczymy co z tego będzie mam na czym eksperymentować i nawet jak przedobrze lub coś pójdzie nie tak nic się nie stanie bo nie wszystkie krzewy dostaną pełną dawkę.
Kupię też za rok do eksperymentów Vitorg, Nutrigreen, Algaren Twin.
Mogę już powiedzieć ,że ten Carbomat jest dobry do sporządzania podłoży w uprawie pojemnikowej, ja dałem go ok.25 % reszta mieszanki to moja ziemia i trochę kory i ziemi do borówki lub torfu. Borówki rosną w tym aż miło patrzeć.
kanap
200p
200p
Posty: 385
Od: 13 paź 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

https://drive.google.com/file/d/1QmzgQD ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1QqN6Pa ... sp=sharing

Liście brązowieją zwijają się w rulon i zasychają, potem opadają. Więcej pisałem w poście nieco wcześniej. Help.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1382
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Mam podobne objawy na 2 z 42 krzewach nawożonych obornikiem i florovitem.

Ze zdjęć i opisów chorób borówki w ,, A Pocket Guide to IPM Scouting in Highbush Blueberries '' najbliżej im do bakteryjnego oparzenia liści.
Zdanie z opisu choroby : początkowym objawem jest liść spalony, przypominający objawy suszy lub nawóz oparzenie solą.
Bakteryjne oparzenia liści borówki w Polsce są raczej niespotykane. Stawiam na przenawożenie.
Dałem na wierzch trochę torfu i czekam.



Obrazek
kanap
200p
200p
Posty: 385
Od: 13 paź 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Mam nadzieję że to nie "oparzelina borówki wysokiej". Bo tak to mszyce tę chorobę wirusową rozniosą po całej mojej plantacji liczącej 15 krzaków.
Może za mało podlewam słyszałem że niektórzy leją co drugi dzień nawet po 10l wody? Ja leję co drugi dzień po 5l pod krak. Może zakwaszanie borówki kwaskiem cytrynowym jest nie efektywne? I zmiana kwasowości podłoża powoduje zamieranie borówek. Duża ilość podlewania może zmienia pH? Nawoziłem ostatnio na początku maja, teraz należałoby podsypać Florovitem po raz 3 bo młode pędy są przyklapnięte, tak jakby jednocześnie były braki azotu i marniały?
Nie wiem, ale raczej w następnym tygodniu sypię 35g pod krzak Florovit do borówek ostatnią dawkę.
Będzie co będzie.
Awatar użytkownika
Robert25 +
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2222
Od: 29 mar 2023, o 06:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Mnie ciekawi jak to jest z podlewaniem w trakcie upałów na plantacji borówek która jest niedaleko mnie, szkoda że nie jeżdżę zbierać coś bym się dowiedział na temat .
Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
kanap
200p
200p
Posty: 385
Od: 13 paź 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Tam mają linie kroplujące więc nic z konewką nie lata
Bardziej ciekawe jest to że oni walą nawóz z pożywką cały czas a krzaków nie uszkodzą, jak są wstanie wyliczyć ile ładować procentowo nawozu do wody żeby nie pouszkadzać kraków? I ile tej wody zużyją xD
Awatar użytkownika
Robert25 +
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2222
Od: 29 mar 2023, o 06:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Właśnie mnie zastanawia ile tej wody idziei na krzaczek
Ze mnie to taki borówkarz 4 krzaczki tylko mam.:;230
I 6 jagody kamczackiej posadzonej w tym roku ;:306
Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11128
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Na temat uprawy borówki dużo dowiedziałam się od znajomej , która pracowała na plantacji borówki .
Robert myślę , że to dobry pomysł zatrudnić się by skorzystać podwójnie . :wink:
Od wiosny podlewam borówkę wodą z dodatkiem własnego octu jabłkowego i już wodzę , że dobrze robię .
Awatar użytkownika
Robert25 +
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2222
Od: 29 mar 2023, o 06:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Aniu co nieco myślałem żeby zacząć zbierać jak wolny czas pozwoli, ogólnie to kiedyś zbierałem jak byłem dzieciakiem.Nic się nie nauczyłem. ;:306
Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
Awatar użytkownika
Robert25 +
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2222
Od: 29 mar 2023, o 06:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Jak to młody.
Ogólnie muszę podlać borówki i jagody.
Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
karion
500p
500p
Posty: 841
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

kanap pisze: 9 cze 2023, o 15:44
Bardziej ciekawe jest to że oni walą nawóz z pożywką cały czas a krzaków nie uszkodzą, jak są wstanie wyliczyć ile ładować procentowo nawozu do wody żeby nie pouszkadzać kraków? I ile tej wody zużyją xD
Zwykle wyliczenia. Odpowiednie stężenie,ilość i czas dawkowania. Tam jest pełna automatyka i ustawiają sobie w jakim czasie ma się wszystko lać. Ciągłość zapewnia mniejsze skoki parametrów. Jak czegoś za dużo lub za mało to sobie robią korekty. Można sobie samemu zrobić prymitywna automatykę za kilka stów. Zbiornik większy, timer elektroniczny i pompę chodźby akwarystyczna. Na kilka czy kilkanaście krzaków starczy.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11128
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Plantatorzy mają wszystko precyzyjnie wyliczone . Gleba zbadana . Nie to co w
warunkach amatorskich . :;230
karion
500p
500p
Posty: 841
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 13 cz.

Post »

Miałbym jednak spore wątpliwości w tą precyzję szczególnie na tych kilkuhektarowych przydomowych plantacjach giełdowych. Na niektórych rozwój technologiczny zatrzymał się , ale jak są przychody i się utrzymują to nie ma znaczenia. Nie ma to porównania z kilkuset hektarowymi wiadomo.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”