Ogród violetty
Bardzo pięknie u Ciebie w ogrodzie z przyjemnością będę tu zaglądała. Ja w swoim ogrodzie tez mam małego smoka ale nie tak pięknej barwy. W ogrodzie mojego taty ( na początku mojego tematu) mieszka bardzo dużo jaszczurek i muszą mieć swoje norki szczelnie osłonięte , bo mieszka również w tym ogrodzie Wielki Potwór o imieniu Leo , który uwielbia je zżerać. Sprawca nieszczęść również widoczny na zdjęciu w moim wątku.
Pozdrawiam ogrodowo Patrycja.
Pozdrawiam ogrodowo Patrycja.
- violetta
- 500p
- Posty: 921
- Od: 15 kwie 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Dziękuję Zuziu za ponowne odwiedzinki.
Możesz Priam za każdym razem jak pokażę jakiegoś ptaszka, esli go będziesz znał, nazwać go. Przy okazji i ja sie czegos nauczę. Dzisiaj akurat też oglądałam program na dwójce przed południem o ludziach, którzy mają takie hobby jak katalogowanie wszystkich nowych spotkanych ptaków, a robią to naprawdę z wielką pasją.
Możesz Priam za każdym razem jak pokażę jakiegoś ptaszka, esli go będziesz znał, nazwać go. Przy okazji i ja sie czegos nauczę. Dzisiaj akurat też oglądałam program na dwójce przed południem o ludziach, którzy mają takie hobby jak katalogowanie wszystkich nowych spotkanych ptaków, a robią to naprawdę z wielką pasją.
- violetta
- 500p
- Posty: 921
- Od: 15 kwie 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Rzeczywiście Gabrysiu dwie róże mam juz w pełnym rozkwicie. jeszcze tylko dwie mam w pąkach. A tak naprawdę to wszystkie kwiaty powinny kwitnąć do jesieni i oczywiście pachnieć.
A maluszek nabiera ciałka, apetyt mu dopisuje. Smakuje mu mamusi mleczko
Tylko po wieczornej kąpieli jest tak rozbudzony, że troche mu się schodzi zanim uśnie, nawet ze dwie godziny marudzi, ale później w nocy śpi bez zarzutu.
A maluszek nabiera ciałka, apetyt mu dopisuje. Smakuje mu mamusi mleczko


Tylko po wieczornej kąpieli jest tak rozbudzony, że troche mu się schodzi zanim uśnie, nawet ze dwie godziny marudzi, ale później w nocy śpi bez zarzutu.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22070
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Bardzo zdrowo wyglądają Twoje róże.
Mają mnóstwo pąków .
Nie masz chyba z nimi żadnych kłopotów
,to dobrze.
Czy wszystkie pachną? Mam obsesje chyba na punkcie zapachu róż ,wszystkich o to pytam choć moje nie wszystkie pachną ale zdecydowana większość tak.
Bardzo lubię je wąchać... bardzo.
Pozdrawiam młodą mamusię i maleńkiego synka

Mają mnóstwo pąków .
Nie masz chyba z nimi żadnych kłopotów

Czy wszystkie pachną? Mam obsesje chyba na punkcie zapachu róż ,wszystkich o to pytam choć moje nie wszystkie pachną ale zdecydowana większość tak.
Bardzo lubię je wąchać... bardzo.
Pozdrawiam młodą mamusię i maleńkiego synka



- violetta
- 500p
- Posty: 921
- Od: 15 kwie 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Safiori, Andrzej, KaRo dziękuję za odwiedzinki.
Moje róże zanim jeszcze wypuściły paki kwiatowe, miały mszyce, ale wystarczyły dwa opryski w odstępach trzydniowych i na razie mam spokój. a ten oprysk, którym sryskiwał mój mąż działa również na inne robaczki, które mogłyby byc na rózach.
Wczoraj też mąz opryskiwał Wiciokrzew i wierzbę szczepioną, bo teraz na nich pojawiły się mszyce.
Niestety nie wszystkie moje róże pachną, a szkoda.Najmocniej pachnie ta jasna żółto-pomarańczowa i troszeczkę na pnąca, ale już nie tak intensywnie.
Mam też jedną wielokwiatową i wielkokwiatową, ale one wcale nie pachną i ta druga szczepiona na pniu też jest bez zapachu.
Moje róże zanim jeszcze wypuściły paki kwiatowe, miały mszyce, ale wystarczyły dwa opryski w odstępach trzydniowych i na razie mam spokój. a ten oprysk, którym sryskiwał mój mąż działa również na inne robaczki, które mogłyby byc na rózach.
Wczoraj też mąz opryskiwał Wiciokrzew i wierzbę szczepioną, bo teraz na nich pojawiły się mszyce.
Niestety nie wszystkie moje róże pachną, a szkoda.Najmocniej pachnie ta jasna żółto-pomarańczowa i troszeczkę na pnąca, ale już nie tak intensywnie.
Mam też jedną wielokwiatową i wielkokwiatową, ale one wcale nie pachną i ta druga szczepiona na pniu też jest bez zapachu.
Witaj Wiolu widzę że już doszłaś do siebie
pokazujesz takie piękności
ja też mam róże które nie pachną a szkoda






Pozdrawiam - Krystyna
Wiejski ogród - kamixsa
Wiejski ogród - kamixsa