
i wszystko wiecie na bieżąco. Trzeba z Was brać przykład. Mnie się wydawało, że panuję nad moją 30-tką storczyków. A jednak sporo spraw może umknąć... kwitnienie, nawożenie, przesadzanie, kiedy się podlewało ostatni raz np. przy kontrolowanym przesuszaniu, u niektórych okres odpoczynku itp. ;:43
A co do nadłamanego pędu, to mnie by kusiło, aby go lepiej unieruchomić, czyli zabezpieczyć przed ewent. zgięciem.
Ale może mu to nie grozi. Ty Dorociu wiesz najlepiej
