Wysiewanie kaktusów cz.2

imosama
50p
50p
Posty: 81
Od: 15 sie 2022, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wysiewanie kaktusów cz.2

Post »

Wysiane mam echinopsisy. Spóbuję je wystawić na okno i przykryć białym papierem do pieczenia tak jak pisałeś może coś im to pomoże.
Awatar użytkownika
nizios
50p
50p
Posty: 99
Od: 14 cze 2021, o 09:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wysiewanie kaktusów cz.2

Post »

Przykryj je czymś przezroczystym, ale zostaw trochę wentylacji, a papier daj na szybę okienną. Będą mieć ciepło, mokro i wilgotno, tylko nie upiecz :wink:
imosama
50p
50p
Posty: 81
Od: 15 sie 2022, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wysiewanie kaktusów cz.2

Post »

Planowałem je upakować do szczelnego słoja, tak jak sie wysiewa metodą Fleischera. Jak już i tak traktuję te siewki jako eksperyment to spróbuję jeszcze w małej doniczce z wentylacją. Dzięki za rady
Awatar użytkownika
nizios
50p
50p
Posty: 99
Od: 14 cze 2021, o 09:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wysiewanie kaktusów cz.2

Post »

imosama pisze:Planowałem je upakować do szczelnego słoja, tak jak sie wysiewa metodą Fleischera. Jak już i tak traktuję te siewki jako eksperyment to spróbuję jeszcze w małej doniczce z wentylacją. Dzięki za rady
No i jak Ci to wszystko wyszło? Roślinki żyją? :)

---
imosama
50p
50p
Posty: 81
Od: 15 sie 2022, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wysiewanie kaktusów cz.2

Post »

Na razie żyją, ale za dużo się nie zmieniły, wyglądają jak wyglądały wcześniej.
Awatar użytkownika
nizios
50p
50p
Posty: 99
Od: 14 cze 2021, o 09:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wysiewanie kaktusów cz.2

Post »

zamierzasz doświetlać? Na zimowanie są za małe.

Z ciekawości: gdzie dostałeś nasiona echinopsisa?
imosama
50p
50p
Posty: 81
Od: 15 sie 2022, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wysiewanie kaktusów cz.2

Post »

Muszę poczytać trochę o doświetlaniu, najlepiej jak najmniejszym kosztem bo wiadomo jak teraz jest :wink: . Nasiona nabyłem od pana, który nagrywa na YouTube filmy o kaktusach, zbiegiem okoliczności okazało się, że jest użytkownikiem tego forum ( carabus1 ). Teraz czekam na kolejny rzut nasion krzyżowek, na wiosnę wysieję je już przyzwoicie, ale 'eksperymentów' nie zaprzestam :wink:
Awatar użytkownika
nizios
50p
50p
Posty: 99
Od: 14 cze 2021, o 09:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wysiewanie kaktusów cz.2

Post »

Dzięki za odpowiedź i namiary :)
imosama
50p
50p
Posty: 81
Od: 15 sie 2022, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wysiewanie kaktusów cz.2

Post »

Postanowiłem resztę rodzinki złączyć i zauważyłem na niektórych poletkach białe kropki. Pleśń lub grzyb. Co polecacie dla siewek na grzyby/pleśnie ?
Awatar użytkownika
nizios
50p
50p
Posty: 99
Od: 14 cze 2021, o 09:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wysiewanie kaktusów cz.2

Post »

Wietrzenie, słoneczko, magnicur 840SL

---
imosama
50p
50p
Posty: 81
Od: 15 sie 2022, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wysiewanie kaktusów cz.2

Post »

Wietrzenie nie wchodzi w grę ze względu na metodę wysiewu (szczelny słoik). Magnicur jakoś rozcieńczyć ? W jakich proporcjach ?
Awatar użytkownika
nizios
50p
50p
Posty: 99
Od: 14 cze 2021, o 09:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wysiewanie kaktusów cz.2

Post »

Nie wysiewałem do słoika, ale wydaje mi się, że ta metoda jest dobra dopóki nie dojdzie właśnie do pojawienia się pleśni. I wtedy raczej powinno się zacząć wietrzyć mimo wszystko. Dopóki słoik był zamknięty to taki powinien pozostać, żeby nie wpuścić do środka patogenów. Teraz, gdy i tak one już się w nim pojawiły to raczej nie ma sensu tego kontynuować. Na pewno trzeba go otworzyć chociażby po to, by usunąć zarażone siewki, czy podać środek przeciwgrzybowy.
Co do dawkowania magnicuru to używałbym dawki podanej na opakowaniu. Wiem, że tam są różne dawki podane w zależności od gatunku rośliny i schorzenia, ale ja zawsze jakąś wartość pośrodku stosowałem i nic nie zrobiłem siewkom. Zresztą, w tym roku, w przeciwieństwie do zeszłego, nie miałem ani jednego przypadku wystąpienia choroby grzybowej, bo wysiałem w substrat mineralny.
Z ciekawości: kiedy wysiałeś nasiona w te słoiki?
imosama
50p
50p
Posty: 81
Od: 15 sie 2022, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wysiewanie kaktusów cz.2

Post »

Ten słoik to jest zbitek moich poprzednich siewek, o których wspominałem wcześniej. Jeden słoik zrobiłem z 1 partią siewek na próbę, nic się nie działo to zrobiłem drugi, większy, i przesadziłem tam resztę siewek. Pleśń/grzyb widziałem na niektórych poletkach, z tych skażonych poletek nie brałem siewek spisałem je na straty, siewki brałem z 'czystych' poletek. Później mnie naszło, że fakt bycia na oddzielnych poletkach nie chroni przed pleśniami/grzybami więc chcę tak proforma je podlać czymś i zobaczymy co będzie. Nasiona do tych siewek siałem na początku lipca, są małe z powodu moich błędów, najprawdopodobniej za mało światła.
Awatar użytkownika
nizios
50p
50p
Posty: 99
Od: 14 cze 2021, o 09:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wysiewanie kaktusów cz.2

Post »

Ojej, już rozumiem. Zrobiłeś wysiewy metodą Fleischera, ale odwrotnie (najpierw w pojemniki, a potem do słoika). Całkiem jakby nie tak :D Czyli de facto zastosowałeś metodę imosamy :D :D :D Gdyby nie ta pleśń, a roślinki ładnie przyrastały, to może bym pomyślał, że naprawdę odkryłeś nową metodę siewu kaktusów ;)

A tak na serio, moim skromnym zdaniem, jak tego słoika nie otworzysz trochę i nie zaczniesz doświetlać, to nic z tego nie będzie. Słoika na słońcu też nie postawisz, bo w szczelnym naczyniu się to wszystko ugotuje. No i jakiś środek grzybobójczy jak najbardziej warto byłoby zastosować. Nie wiem co tu jeszcze można doradzić, żeby te roślinki uratować.
Mało ludzi się udziela na tym forum, a tych bardziej doświadczonych ode mnie jest tu zarejestrowanych sporo, sądząc po wpisach sprzed kilku lat...
imosama
50p
50p
Posty: 81
Od: 15 sie 2022, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wysiewanie kaktusów cz.2

Post »

Bo najpierw siałem metodą woreczkową, nie sprawdzało się to dałem w słoik mówiąc w największym skrócie :D . A pytanko jeszcze czy to podłoże skażone idzie jakoś zrecyklingować? Trzeba wyparzyć i można używać dalej czy wgl jest sens tak się bawić.
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”