Basiu - uszkodzeń mrozowych też mam sporo, najbardziej ucierpiało Piano. Wydawało mi się, że tak dużej rózy nie zaszkodzi mały przymrozek, a tu proszę. Ale prawie wyszstkie róze jakieś liście mają tego typu uszkodzenia. Sądzę, że to jest wynik mrozu, bo podobnie wyglądały, gdy spaliło je latem słońce. Muszę zrobić fotkę i upewnić się. Ciągle jeszcze ogród jest wiosenny, ale pierwsze pączki powoli zaczynają się otwierać, już całkiem dobrze widać nawet niektóre kolory. Biegam dwa razy dziennie na ogródek, by zobaczyć czy któraś już się rozwarła, ale chyba muszę poczekać, bo podglądaniem nie przyspieszę przecież czasu kwitnienia. Teraz jest czas niezapominajek.
Jadziu - moja wiedza z zakresu entomolofii jest znikoma, więc nawet nie wiem, co tam na listeczkach siedzi. Niestety widziałam do tej pory tylko jedną biedronkę, biedaczka sama sobie na pewno nie poradziłaby ze wszystkimi mszycami. Powiem Ci też, że pierwszy raz widziałam ogronego zaskrońca, króty wylegiwał się między różami. Ależ był wielki! Niestety nie zrobiłam mu zdjęcia, bo gdy się spotkalismy , ja uciekłam w jedną a on w drugą stronę! Taka ze mnie bohaterka ogrodowa!
Zuziu - czyli u Ciebie tak samo jak u mnie! I jeszcze komary! W ubiegłym roku mieliśmy tu mnóstwo komarów, ale takich malutkich, były straszne! Natomiast dzisiaj zaatakowały nas komary tygrysie. Są znacznie większe i mają takie paski na tłowie. Córcia zrobiła im zdjęcie, żeby sprawdzić, czy to rzeczywiście one - no i to one! Jak sobie z nimi radzić, nie wiem. Może należałoby posadzić jakieś rośliny, które je odstraszają, ale czy takie są?
Ewuś - na kalinę nawet nie spojrzałam, zwyczajnie o niej zapomniałam, a przecież zawsze oblepiona jest mszycami. Na szczęście trochę roztworu zostało mi jeszcze w baniaku, więc zawsze mogę go wykorzystać. Z nowości, to powiem Ci, że dziś kupiłam oleander i bieluń. Obie to rośliny trujące i teraz zastanawiam się, czy mój pies będzie o tym wiedział?
Karolinko - pisałas wcześniej, że widok z ogrodu jakby pocztówkowy. W takim razie wysyłam Ci pocztówkę z niedzielnego słonecznego ogrodu wraz z pozdrowieniami nadwarciańskimi
