Różyczki u Ewki cz. III

Zablokowany
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Różyczki u Ewki cz. III

Post »

Na pohybel paskudnym robalom! :twisted: Ja dzisiaj po oprysku (też 2w1), tyle mszyc jest, że dramat, poza tym jakieś objadacze róż mi się rozzuchwaliły bardzo...
A z tą plamistością, to już w ogóle przegięcie ;:222 Właśnie tak mi się wydawało na Bonice, że ją coś atakuje ;:oj ale zwaliłam to na uszkodzenia mrozowe, ale to może być czarna plamistość. Ech... no musimy czuć, że jest ruch w interesie ;:222
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Różyczki u Ewki cz. III

Post »

U mnie tylko na po parę sztuk mszyc na niektórych krzewach .Jednak jest mnóstwo Biedronek ,wiec nie bedę im odbierać tego pożywienia.Są też Omomiłki,Wojsiłki ,Zielonooki i inne owady uwielbiające te zielone stworki .Spotkałam dzisiaj też starą przyjaciółkę ropuszkę.Na razie nie zauważyłam plamistości ,ani innych niepokojących chorób, jednak moje róże dopiero się rozkręcają .Czas pokaże
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różyczki u Ewki cz. III

Post »

Ewuniu....bardzo ładnie zakwitł ci RH, cały w kwiatach. ;:180 . Serduszka także w rozkwicie..i tulipanków jeszcze sporo u ciebie kwitnie, pięknie i kolorowo. ;:128 U mnie na różach robali już nie ma, pryskałam i znów muszę pryskać. Plamistość liści na niektórych widzę :( Pozdrawiam. ;:167
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. III

Post »

Krysiu - rododendron ma już sporo lat, był naprawdę ogromny, od dołu zaczął się robić goły. Potem własnie na dole zaczął rozbudowywać jakby nawy krzaczek, zaczęły pojawiać się liście. No i ciachnęłam pewnego razu całą górę. Wtedy dół nabral siły i zaczął kwitnąć całą swoją siłą. Teraz nie jest wysoki , może ma 1,3 m i tyle mi na razie wystarcza! A jeśli chodzi o plamistość, to dziś i na innych różach ją zauważyłam, niestety. Zaczęłam obrywać liście i szlak mnie trafiał z każdym nowym zauważonym ogniskiem. Do tego mszyca. Co prawda jestem po oprysku i mszyce już nie żyją, ale swoje zrobiły. Liście czereśni i porzeczki porażone są najbardziej

Obrazek

Obrazek

Daysy - u mnie chyba nie jest tak źle i nawet te róże, które musiałam ciąć niziutko, powoli odbiły. Także nowoposadzone, o których myślałam, że nic z nich nie będzie, poza jedną, ruszyły. Do wyrzucenia niestety są dwie angielki, kupione w ubiegłym roku słabe sadzonki, mają po jednym pędziku, cienkim i wiotkim, więc na nic taka roża. A chodzi o Teasing Georgia C. i Crown Princess. Może uda mi się je kupić, niekoniecznie przez internet, i wtedy wymienię. Te co mam wsadzę gdzieś pod płot czy gdziekolwiek i przestanę się nimi przejmować. Do przedwczoraj miałam mnóstwo gości na lisciach , to chyba śluzówka( ?) Nimułkę zauważyłam na jedej rożyczce, oberwałam zwinięte liści i wyrzuciłam je do kosza.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Różyczki u Ewki cz. III

Post »

Witaj Ewo :wit . To niefajnie jak stado robali niszczy Twoje rośliny :evil: . Ja dzisiaj miałam pryskać ale pogoda nie teges. Może jutro ? Co prawda u mnie tylko mszyce i to w zasadzie na kalinach. Na różach jeszcze spokój i oby tak pozostało ;:224 . Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. III

Post »

Basiu - uszkodzeń mrozowych też mam sporo, najbardziej ucierpiało Piano. Wydawało mi się, że tak dużej rózy nie zaszkodzi mały przymrozek, a tu proszę. Ale prawie wyszstkie róze jakieś liście mają tego typu uszkodzenia. Sądzę, że to jest wynik mrozu, bo podobnie wyglądały, gdy spaliło je latem słońce. Muszę zrobić fotkę i upewnić się. Ciągle jeszcze ogród jest wiosenny, ale pierwsze pączki powoli zaczynają się otwierać, już całkiem dobrze widać nawet niektóre kolory. Biegam dwa razy dziennie na ogródek, by zobaczyć czy któraś już się rozwarła, ale chyba muszę poczekać, bo podglądaniem nie przyspieszę przecież czasu kwitnienia. Teraz jest czas niezapominajek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jadziu - moja wiedza z zakresu entomolofii jest znikoma, więc nawet nie wiem, co tam na listeczkach siedzi. Niestety widziałam do tej pory tylko jedną biedronkę, biedaczka sama sobie na pewno nie poradziłaby ze wszystkimi mszycami. Powiem Ci też, że pierwszy raz widziałam ogronego zaskrońca, króty wylegiwał się między różami. Ależ był wielki! Niestety nie zrobiłam mu zdjęcia, bo gdy się spotkalismy , ja uciekłam w jedną a on w drugą stronę! Taka ze mnie bohaterka ogrodowa!

Obrazek

Obrazek

Zuziu - czyli u Ciebie tak samo jak u mnie! I jeszcze komary! W ubiegłym roku mieliśmy tu mnóstwo komarów, ale takich malutkich, były straszne! Natomiast dzisiaj zaatakowały nas komary tygrysie. Są znacznie większe i mają takie paski na tłowie. Córcia zrobiła im zdjęcie, żeby sprawdzić, czy to rzeczywiście one - no i to one! Jak sobie z nimi radzić, nie wiem. Może należałoby posadzić jakieś rośliny, które je odstraszają, ale czy takie są?

Obrazek

Obrazek

Ewuś - na kalinę nawet nie spojrzałam, zwyczajnie o niej zapomniałam, a przecież zawsze oblepiona jest mszycami. Na szczęście trochę roztworu zostało mi jeszcze w baniaku, więc zawsze mogę go wykorzystać. Z nowości, to powiem Ci, że dziś kupiłam oleander i bieluń. Obie to rośliny trujące i teraz zastanawiam się, czy mój pies będzie o tym wiedział?

Obrazek

Obrazek

Karolinko - pisałas wcześniej, że widok z ogrodu jakby pocztówkowy. W takim razie wysyłam Ci pocztówkę z niedzielnego słonecznego ogrodu wraz z pozdrowieniami nadwarciańskimi

Obrazek
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2643
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Różyczki u Ewki cz. III

Post »

:wit Witaj Ewo... Znalazłam cię i tu... :wink: Wspaniały widok z ogrodu na rzekę... Postawiłabym tam ławeczkę i często popijała bym w tym miejscu kawusię. :D Czy w związku z taka bliskością wody zdarzały się podtopienia ogrodu?
Niezapominajkowe "łany" cudne. ;:oj
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Różyczki u Ewki cz. III

Post »

Ostatnie zdjęcie skojarzyło mi się z piosenką "paro statkieeeem..." ;:333

Ewo, jak są liście zwinięte i żeruje w środku gąsienica, ale u mnie taka czarna, ciemna, ciut ta paskudnica mniejsza niż na Twoim zdjęciu to jest śluzownica? Szukałam w internecie, ale nie bardzo mogę doszukać się takiego potwora.
Obrzydzenie mnie bierze na te robale... :evil:
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Różyczki u Ewki cz. III

Post »

Ewuniu też uciekłabym przed zaskrońcem :;230 lecz malutkich owadów sie nie boję i lubię je fotografować.No trochę sobie używają robale na Twoich różach u mnie idzie to trochę wolniej .Jednak biedronek w tym roku mam mnóstwo po mimo takich zimowych mrozów.Jednak okrywa z liści przydała sie dla nich.Ja jednak chemii nie używam ,bo im więcej chemii w użyciu, tym coraz nowsze owady niszczyciele sie pokazują
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Różyczki u Ewki cz. III

Post »

Śliczny widok ogólny na działeczkę. jak wypielęgnowana , pomysłowe aranżacje rabatek ;:138 A ten statek na rzece, no nie :!: to nie jest w realu , to nie możliwe ;:185 coś pięknego , widzę ,że i Tobie to się nie znudziło ;:215 :wit
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Różyczki u Ewki cz. III

Post »

Czytam o plagach na różach ;:202 Okropność. A jakie masz zdanie o tym Substralu 2w1? Ja go zaczęłam stosować w zeszłym roku i wg mnie działa dobrze. Choć słyszałam opinie że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego :;230
Też wczoraj nim pryskałam, choć chodziło mi głównie o mszyce. Strasznie ich dużo. Ale chyba po tych twoich zdjęciach, zrobię bardziej szczegółowy obchód róż ;:224
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Różyczki u Ewki cz. III

Post »

O mamusiu takie paskudztwa ;:202 , muszę się dobrze przyjrzeć swoim różom czy ich cosik nie zżera.....brrr, obrzydliwe ;:219
Niezapominajki cudowne ;:138
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Różyczki u Ewki cz. III

Post »

Ewuś, a powiedz mi, skoro zaskroniec już sobie uciekł w jedna stronę, to czemu Ty uciekałaś w drugą :;230 ? Przecież jego już nie było ;:306 Ja raczej bym pognała za nim, wyciągając z kieszeni komórkę, w celu cyknięcia fotki. Tylko jak on taki strachliwy, to nie wiadomo czy by mi się to udało?
Moje róże w tym roku są w tak marnym stanie, że inwazji szkodników już by chyba nie przeżyły. Mszyc na razie nie ma, w ubiegłym roku nie miałam jej zupełnie. Tylko na kalinie pod balkonem była. Teraz też jest, wieczorem zrobię oprysk.
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różyczki u Ewki cz. III

Post »

Ewuniu, czytałam, że Super Dorothy już posadzona? Ciekawa jestem jaką pergolę jej zafundowałaś? ;:224 Pokażesz fotki?
Awatar użytkownika
silvarerum
1000p
1000p
Posty: 1149
Od: 16 kwie 2012, o 21:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. III

Post »

Niezpominajkowe zestawienia urocze. Niestety też wczoraj po oględzinach zauważyłam, że nie tylko robale zaatakowały róże, więc czas prysnąć chamstwu po oczach.
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”