AnaAn pisze:Monia, dom się prezentuje coraz dostojniej. Pięknie
Twój najdroższy kwiatuszek nie wchodzi na rabaty?
No, i iryski... Jesteś winna forumowej irysomanii

Właśnie czekam na paczkę z irysami...

Alania

jest bardzo poważnie chora - ma chore serduszko (VSD) i najbezpieczniej czuje się przy mnie blisko. W razie gorszego samopoczucia potrafi pokazać, że trzeba Ją wziąć na ręce, więc raczej spaceruje przy mnie po części trawiastej. Gdy pracuję w ogrodzie staram się Ją zostawiać w domu, żeby mieć spokojną głowę i nie martwic się o Jej samopoczucie.
Ooo, zamówiłaś irysy? W Polsce? Jakie odmiany?
Ann_85 pisze:Twój dom to istny dworek

Tak duży ogród i taka pchałka w nim biega - nigdy się nie zgubiła?

Ale prawdą jest, że idealna do wyściskania i wymiziania


to mój skarbuś

Nie ma mowy o zagubieniu, bo zna tutaj każdy zakątek

Jest bardzo grzeczna, więc nie oddala się sama, gdy mnie nie ma w zasięgu wzroku
cyma2704 pisze:Moniko dopiero z bliska widać, jakie Twoje Umbry piękne.

Alania słodka.

Dziękuję za informacje o niskich irysach,

pora wymienić wysokie na maluchy, niech cieszą kwiatami. Dobrych, ciepłych dni.

To te najstarsze Umbraculiffery. W sumie mamy ich posadzonych 11 w całym ogrodzie, ale te są najstarsze. Najmłodsze sa przed domem - posadzone symetrycznie przy wjeździe i potrzebują jeszcze czasu, żeby wyglądały jak należy
