Niestety nie ma zdjęć księżyca, bo zakryły go chmury...może dzisiaj

Basiu u mnie leżą niewielkie ilości śniegu, ale kaszka dosypywała jeszcze teraz, za to bez mrozu



Tereniu

Jest trochę śniegu, ale ranek bez mrozu. Tak miło zakreśliłaś plan ogrodniczy, a przecież w najbliższym czasie życie zdominują inne wydarzenia, które pozwalają przetrwać ten czas

Życzę słoneczka i dobrego tygodnia

Grażynko trochę śniegu leży, a w paru miejscach błotko bo minusa niet. Czytam na FO jedni okrywają róże inni nie radzą jeszcze, a duzo ich żeby potem w ciągu jednej krótkiego przecież dnia obsypać wszystkie




Martusiu! szok Ty i wypieki uwielbiam Cię




Dario o żonkilach napisałam pw!
Może cebule nie były dobrze wysuszone i dlatego pleśń je chwyciła, spróbuj obrać z łusek i zobacz co w środku? w ostateczności możesz z boku posadzić i co będzie to będzie. Suchy mróz najzdrowszy a jak wilgoć i chlapa to środowisko dla wylęgania chorób

Jadziu szkoda że nie masz choćby niewielkiego okna inspektowego np. pod ścianą domu. W pełni rozwiązałaby problem młodych i wrażliwych sadzonek. Pomyśl o tym
