
Trzy nowe szklarenki monorodzajowe ? super sprawa, i maluchy będą miały nowe mieszkanko, a będziesz już jakieś nowe mammillarki wysiewał, jakieś konkretne gatunki ? (nie mix), jestem ciekawa jakie byś wybrał

Świetny zestaw. Naprawdę. Coś tam jeszcze na mammillariach i pokrewnych się znam więc wiem o czym piszę. Same rarytasy!PiotrAPD napisał(a):
1. Mammillaria carretii
2. Mammillaria cerralboa (Isla Cerralbo, BCS)
3. Mammillaria goodridgei HO 413 (Isla Cedros, BC)
4. Mammillaria guelzowiana SB 1160 (Rodeo, Durango, Mex)
5. Mammillaria insularis
6. Mammillaria johnstonii (Sonora, S. Carlos, Mex)
7. Mammillaria longiflora ssp. stampferi SB 495 (El Salta, Mexico)
8. Mammillaria louise
9. Mammillaria melanocentra Lau 1120 (La Rinconada, NL)
10. Mammillaria phitauiana SB 1259 (N. San Jose del Cabo)
11. Mammillaria poselgeri (Cochemia)
12. Mammillaria saffordii (Michoacan, Mex)
13. Mammillaria schumannii 'globosa' Rep 294 (Cabo San Lucas, BC)
Henryk - porwałeś się z motyką na słońce...wątpię czy zrozumiał.hen_s pisze: Piotrowi (kospe) na wczorajszym spotkaniu Oddziału wytłumaczyłem na czym polega wyższość roślin z A. Południowej na A. Północną.Nie wiem czy do końca zrozumiał ale starałem się jak mogłem...
Aaaa... taka zamiana... To rozumiem i popieramPiotrAPD pisze:Małe sprostowanko. Trzy szklarenki to już mama kolejne trzy chcę mieć monorodzajowe
No, niestety...ja jak to kobieta lubię ozdobniki - piórka, futerka, kolorki, wianuszki - i to mają mammillarki.hen_s pisze:Joasiu,
I Ty Brutusie przeciwko mnie?!
Asiu, Henryk faktycznie próbował, ale z racji tego ze siedział przy samym okonie to musiał sie bardzo szybko wycofaćannaoj pisze:Henryk - porwałeś się z motyką na słońce...wątpię czy zrozumiał.hen_s pisze: Piotrowi (kospe) na wczorajszym spotkaniu Oddziału wytłumaczyłem na czym polega wyższość roślin z A. Południowej na A. Północną.Nie wiem czy do końca zrozumiał ale starałem się jak mogłem...
I powiem po cichu, że go popieram.
Co do Cochemia - wspaniała, mam, ale niestety nie kwitła, chociaż już spora. Ciekawe czy u Piotrka _ Kospe kwitła.
- skąd ja to znam, tego nie da się opisać, usprawiedliwić, wytłumaczyć, to trzeba na własnej skórze "przeżyć", "otrzeźwienie" przychodzi jak trzeba młode siewki - sadzonki pikować, a metraż pod rośliny nie jest z gumy, nie chce się roziągnąćPiotrAPD pisze: Trochę przesadziłem bo nie chciałem aż tak dużo ale czułem się jak w hipermarkecie![]()
Oj takAkwelan_2009 pisze: - skąd ja to znam, tego nie da się opisać, usprawiedliwić, wytłumaczyć, to trzeba na własnej skórze "przeżyć", "otrzeźwienie" przychodzi jak trzeba młode siewki - sadzonki pikować, a metraż pod rośliny nie jest z gumy, nie chce się roziągnąć.