Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
AguJa
500p
500p
Posty: 570
Od: 28 lip 2015, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Post »

Wandziu, gdzie kupowałaś swoje metalowe druciane podpory do roślin? Sa bardzo ładne i delikatne. I te kwiatuszki z drutu też są urocze! :) No i jak cenowo to wygląda. .. zdradzisz mi?
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Post »

Wandziu masz różę Charlotte. Skrobnij mi proszę parę zdań o tym jak się zachowuje, zimuje, kwitnie i jakie ma u Ciebie stanowisko, jaką osiąga wysokość. ;:65 Szukam róży w odcieniach żółci, nie ważne jak mocno nasyconej. Crocus Rose była by chyba najlepszym wyborem ale ona rośnie dość spora.
A może masz inne propozycje?
Z góry dziękuję Ci za pomoc. ;:180
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Post »

Wrócę do sekatora - macie rację, kiepskie sekatory wymieniamy czasem kilka razy w sezonie a w dodatku kaleczą rośliny.
I jeszcze: Odnoszę wrażenie, że cały urok Chopinów polega własnie na nieforemnym dziwnym ich budowaniu krzaka. Mam 3 Chopiny, posadzone w 3 różnych miejscach i nie ważne jak je tnę, zawsze jeden pęd jest duuuużo wyższy od pozostałych, jakby chciał zbudować piętro.
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13135
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Post »

Wandziu mam Sophie R. kolorem podobna do Candelight. Polecam Sophię R. zdrowa kwitnie praktycznie do przymrozków, duże kwiaty, zapach umiarkowany.

Ewuniu mam sekator który pewnie ma prawie tyle lat co ja 60+ niezawodny, co prawda co jakiś czas go gubię gdzieś w ogrodzie. Natomiast te nowsze jakoś mi ciągle nie pasują, słabe.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9838
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Post »

Jakie cudowne widoki radujące oczy!
Jak mogę wtrącić w temacie sekatorów do róż itp, to ja mam takie ogrodnicze nożyczki, idealne do róż! Tanie były z niewysokiej półki, ale trwałe są i niezawodne i idealne do damskiej ręki. Sekator czasami jest za szeroki, żeby manipulować pomiędzy kolczastymi gałązkami naszych księżniczek. A sekator Fiskarsa, którego dostałam w prezencie, przekazałam uroczyście synowi, bo ma typowo męskie rozmiary i w ogóle nie umiem nim ciąć ;:185
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
pela11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2312
Od: 24 sty 2015, o 00:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Post »

Wandeczko ,witam Cię pięknie .Czy zrobiłaś już obchód ogrodu po ,, niby " zimie? Pochwal się co nowego kupiłaś i czy zaglądasz już do ogrodu .Pozdrawiam ;:167
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Post »

Wando, Bonica wypuszczała w skrzyniach długie pędy ;:108 Tylko że ja je szybko ciapałam bo nie dałoby się przejść ;:306 Te pędy miały do 150 cm, dłuższe nie. Z pewnością w gruncie poszaleje mocniej. W skrzyniach była stłoczona bo dałam po dwa krzaczki. Z pewnością tak zostanie przeniesiona do gruntu bo raczej nie da się już rozdzielić korzeni. Lepiej jej nie szarpać.
Niedługo powinnam przesadzić ale zupełnie nie mam weny co do miejscówki.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16306
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Post »

Annes, no cóż, ze wstydem muszę przyznać, że nigdy nie odróżniałam szpadla od łopaty. Kiedy mi napisałaś ten post, zapytałam swojego M, czym się one różnią. Na razie pamiętam, ale pewnie znowu zapomnę. :;230

ewelkacha, ja już się nie mogę doczekać wiosny. Fajnie, że w tym roku przyszła tak szybko i nawet w lutym można wykonywać prace ogródkowe.

duju, u mnie nie ma przebiśniegów. Pierwszą roślinką kwitnącą jest rannik, ale na razie jeszcze go nie widać, choć już chyba ktoś tu pokazywał swojego kwitnącego.

AguJa, podpory i wszelkie ozdoby, kupuję naprawdę, gdzie się tylko da. Dużą część kupiłam w OBi. W Lidlu też kilka.

ewka36jj, kupuj jakiegokolwiek fiskarsa. Najlepiej mieć taki i do róż, i do grubszych gałązek, a więc średniej wielkości. Ja mam mały, ale mi chodziło o taki, który będę używać tylko do różyczek. Do innych badylków mam jeszcze te stare badziewia.

christinkrysia, dzięki, wynotowałam sobie te odmiany ogrodówek. Może od razu kupię w necie kilka różnych. Strasznie się napaliłam na tę donicową uprawę, ale w garażu też nie mam aż tak dużo miejsca, niestety.

renzal, ja też sobie obiecuję szczególną troskę o róże i widzę, że cały sekret polega na ich obfitym i regularnym podlewaniu.

silvarerum, w swoim ogrodzie mieszkamy 11 lat. Na początku były tutaj tylko dęby i kupa śmieci, zarówno na wierzchu jak i pod ziemią. Sąsiedzi mówili, że przez wiele lat nie będzie tu żadnej kultury. A jednak się udało. Nie do końca jeszcze, lecz to dobrze, bo jest co robić. A nie wyobrażam sobie, żebym miała tylko siedzieć na leżaczku i patrzyć.
Co do sekatorów, to takie w jaskrawych kolorach świetne, gdyż widać je z daleka. Mój jest czarny, więc zdarza się, że go długo szukam, tym bardziej że mam w zwyczaju kłaść bezmyślnie byle gdzie.
A jeśli chodzi o cięcie róż, to czytam o tym co roku i nadal jestem głupia. ;:224

a-nie, oj, skoro zostawiłaś ślad, to zaraz pędzę sprawdzić, co tam u Ciebie nowego. :D

Nifredil, a wiesz Sabinko, że ja to już od pewnego czasu mam narzędzia tylko na własny użytek i pilnuję, żeby M ich w ogóle nie dotykał. Zawsze coś mu się musi złamać, pęknąć itd. Sekatorek też mam tylko dla siebie i dzięki temu jest cały. ;:108 To dobry sposób, polecam.

dorotka350, z tym cięciem to zawsze jest problem. Ja nawet robię notatki, jak i kto tnie określoną odmianę. Ale i tak zdania są różne i rozmaite są doświadczenia. Poza tym wpływ na rozwój krzaczka ma przecież pogoda panująca w danym roku. W każdym razie ciąć trzeba. Ja kiedyś, zanim weszłam na FO, w ogóle nie cięłam i rosło mi byle co.

Aneczka, róża Charlotte - piękny, delikatny kwiat o subtelnej barwie. Poza tym niewiele mogę o niej powiedzieć dobrego. Mam tę austinkę już trzy sezony. Jest strasznie wiotka, chuda. Rośnie u mnie w półcieniu, tzn, słońce ma od 15.00. Kwiat bardzo szybko się osypuje. No i co najgorsze choruje na czarną plamistość i zaraża wszystko wokół. Chyba jej nie lubię :(

Tara, okej. Zdecydowałam się i kupię 4 sztuki Sophii. Wszyscy ją chwalą. Mnie chodziło tylko o to, żeby nie była zbyt żółta, bo np. taka Fresia jest dla mnie jednak za jaskrawa.

Takasobie, ja mam najmniejszego fiskarsa, bardzo dobrze można się nim dostać we wszelkie zakamarki różane. Ale taki większy też by mi się przydał. Zamierzam sobie kupić taki do cięcia gałęzi, bo już nadchodzi pora na tę wiosenną robótkę, a stary sekator z Lidla jakoś się stępił.

April, a powiedz Mi Jolu, co tam posadzisz w swoich skrzyniach zamiast Boniki. Też jakieś róże? A swoje Old Port przesadziłaś do gruntu? Moje jakoś bardzo chorują.

Pela11, obchód po ogródku robię codziennie i znajduję coś do zrobienia, bo przecież w ogrodzie ZAWSZE są prace do wykonania. Zakupów roślinnych nie mam żadnych, może z wyjątkiem nasion niecierpka. Natomiast kupiłam sobie tablice lepowe. Chodzi mi tutaj głównie o zwalczanie bruzdownicy, zanim zaatakuje róże. Kiedyś pisała o nich kogra. Natomiast zupełnie nie wiem, jak je umieścić. żeby ta muchówka się na nie złapała. Piszą, że tablica ta powinna wisieć nad pąkami. Czy na kijku ją powiesić czy inaczej? KTO WIE? KTO MA POMYSŁ?
Obrazek

Kupuję jeszcze różne donice i pojemniki do roślin, bo stwierdziłam, że mam ich za mało, a będą mi potrzebne.
Obrazek

No a poza tym, ponieważ nie mogę już spokojnie wysiedzieć i muszę się zająć uprawą roślinek, uprawiam kiełki i jem :heja
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zaczęłam też powoli przycinać drzewa i krzewy ozdobne. Na pierwszy ogień poszła winorośl oraz dereń o czerwonych pędach. Przy okazji tego cięcia powstał na tarasie bukiecik albo "miotełka" z pędów.
Obrazek
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Post »

aneczka1979 pisze:Szukam róży w odcieniach żółci, nie ważne jak mocno nasyconej.
trzy razy czytałam żeby znowu czegoś nie odebrać opacznie :;230 :;230 Aneczka szuka żółtej róży.. to nie jakiś przekręt?? Może Yellow Charles Austin, albo English Garden, albo Arthur Bell, albo Casanova albo faktycznie Crocuse Rose, chociaż ona jest bardziej na delikatnie kremowy jak Claire Austin ;:224

Wanda, u mnie hodowla kiełków trwa od początku tego roku ;:oj początkowo dzieciaki podchodziły nieco sceptycznie, ale teraz same dopraszają się o zieleninkę do kanapek. Świetny sposób na dostarczenie witamin ;:108
Niestety u mnie opcja sekatora na wyłączność jeszcze nie wchodzi w grę ;:306 Co moje to i mojego eMa, ale kto wie.. może kiedyś ;:224
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1496
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Post »

Dziewczyny ,roże pryskacie Miedzianem po rozgarnięciu kopczyków i przycięciu pędów tak ?I tylko raz ,czy więcej?
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Post »

Witaj Wando. Gdzie Ty dorwałaś te tablice lepowe ?? Musze poszperać bo fajny pomysł może się sprawdzić. A co do przycinania ja też już niektóre krzewy przycięłam. Z resztą się wstrzymuję jakiś czas. Kiełki genialnie rosną i pewnie smaczne. No a na pewno zdrowe ;:138 . A co do Miedzianu to jakie powinno być stężenie bo na opakowaniu nie pisze nic o różach ;:oj a ja nigdy tego nie stosowałam a chciałabym wiosną . Podpowiesz ??
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1496
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Post »

Ja mam zapisane ,że 2g na litr wody ,ale nie wiem czy tak się daje?
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Post »

nifredil pisze:
aneczka1979 pisze:Szukam róży w odcieniach żółci, nie ważne jak mocno nasyconej.
trzy razy czytałam żeby znowu czegoś nie odebrać opacznie :;230 :;230 Aneczka szuka żółtej róży.. to nie jakiś przekręt?? Może Yellow Charles Austin, albo English Garden, albo Arthur Bell, albo Casanova albo faktycznie Crocuse Rose, chociaż ona jest bardziej na delikatnie kremowy jak Claire Austin ;:224
Ano Sabino dobrze przeczytałaś. ;:306 Napadło mnie na żółty. Nasadzę wiosną jak głupia i gorzej jak potem będzie z tego niezły pasztet i zgrzytanie zębami.
Może Yellow Charles Austin fantastyczny! Na English Garden też spoglądałam. Arthur Bell jest wielkokwiatową i chyba nie chcę takowej :oops: i z Casanovą to samo. Choć gdzieś już wcześniej czytałam, że on to taki prawdziwy Casanova na rabatach, bo potrafi uwodzić większość oglądających. ;:215
Crocus Rose to taki pewniak i jakby nie patrzeć zdecydowanie łapie się na odcienie żółtego. Niestety nie pachnie a chcę krzaczek na takie miejsce, że zapach mile widziany. ;:224 Może rzeczywiście muszę przystanąć i powęszyć przy żółtym Austinie..? Dzięki! ;:168

Wandeczko dziękuję za Twoją opinię o Charlotte. Mimo iż każdy może mieć odmienne spostrzeżenia, bo wiemy że co ogród to roślina może zachowywać się inaczej, to jednak skutecznie mnie wstrzymałaś przed zapałami do tej róży. ;:168

Wiem też, że cenisz sobie róże z ADR'em, co powiesz o Angelice? Chyba ją wezmę...
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13135
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Post »

Przybiegłam na wykład Grażynki o tych tablicach żółtych - ja w ub.roku kupiłam ale nie wiem czy one są dobre albo ja nie umiałam z nimi postępować. Fruwały , lepiły się, niby wisiały tak jak pokazano.
Wandziu pozwolisz, że pobiegam cichutko po alejkach w oczekiwaniu na Grażynkę.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 16

Post »

Wandziu, czerwcowe widoki obłędne ;:138
Chciało by się aby już tak było za oknem i aby czerwiec trwał kilka miesięcy :lol:
Kiełki smakowite. Sama też bardzo lubię, ale kupuję gotowce ponieważ moje próby ich wyhodowania nie powiodły się. Wszystko mi spleśniało .
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”