W.o...Psach 4cz. (2007.10 - 2008.05)

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Antooosia
1000p
1000p
Posty: 3430
Od: 8 sty 2008, o 08:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post »

No nie!Taka budę ma i mu malo?Zachłanne bydlę :D .A po co schody zmieniac,ja uważam,że piękne są...a Sziranek niech się uczy,że ta kiełbasa nie dla niego hehe :wink:
Rozpuszczone bydlę hehe,ale słodziutki taki,że hej :D !
Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...
beata693
100p
100p
Posty: 143
Od: 29 maja 2006, o 12:12
Lokalizacja: Białystok

Post »

Może właśnie ,że są ażurowe powodują w nim lęk ze względu na przestrzeń.
Po ślubie kobieta i mężczyzna stają się jednym.
Najtrudniejsze, to ustalić, którym...
ZIELEŃ W DOMU.... STORCZYKI....
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

Antooosia pisze:No nie!Taka budę ma i mu malo?Zachłanne bydlę :D .A po co schody zmieniac,ja uważam,że piękne są...a Sziranek niech się uczy,że ta kiełbasa nie dla niego hehe :wink:
Rozpuszczone bydlę hehe,ale słodziutki taki,że hej :D !
wcale nie jest rozpuszczony
za duży zebym mu mogła na to pozwolić
zna swoje miejsce i wie co mu wolno
jakkolwiek nie twierdze że jego życie to tylko nakazy i zakazy

natomiast schody może i ładne ale mało funkcjonalne
zbyt strome
i chyba swojej "budy" mu starcza, ale chce iść tam gdzie pani chodzi

nie będę próbowała - sam się nie wybirea na dół to i ja go uczyła nie będę - po co kłopotu narobić
Awatar użytkownika
Antooosia
1000p
1000p
Posty: 3430
Od: 8 sty 2008, o 08:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post »

Aga żartowałam tylko z tym rozpuszczaniem...a schodki mogą go nęcic jakims ciekawym zapachem po drugiej stronie ich końca
Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

no wiem wiem .. :lol:

duzo nauki jeszcze przed nami ale radze sobie bydlątkiem
Awatar użytkownika
Tamka
50p
50p
Posty: 69
Od: 13 sty 2008, o 14:43
Lokalizacja: Gdańsk

Post »

Anieszko Twój pupil chodzi za Tobą krokw krok a jak go zostawiasz to płacze :cry: :cry: :cry: czyli dwa serduszka pękają z żalu .Wydaje mi się , że w niedługim czacie powinnaś razem z nim zacząć wchodzić po tych schodkach. Wyobrażam to sobie tak on na 4 łapkach i Ty też :lol: :lol: :lol: oczywiście na smyczy powolutku krok po kroczku bo to dla psa będzie nowa sytuacja i sama się zorientujesz czy on chce wchodzić na pewno gorzej będzie ze schodzeniem ale jak mu pomożesz to się uda. Pisze to dlatego ponieważ on któregoś dnia z żalu za Tobą może sam spróbować i wtedy może być nieszczęście.
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

sam nie spróbuje na pewno bo specjalnie zrobiliśmy kratke z boazeri takie niby drzwi - są zamykane od dwóch stron
jak jestem na górze to zamknięte na dwie zasuwki, a jak schodze a dół to na haczyk

będę kiedyś musiała go zabrać na dół innymi drzwiami i spróbować na pierwsze 5 schodków chyba tam jest podest i nawet jak spadnie na ryjek to nic mu się nei stanie

sam popróbuje i zobaczymy
jak sobie radzi
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6500
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

beata693 pisze: Na jakimś forum była mowa o jakimś "kliku" , który pomaga w tresurze. Czy coś Wiecie na ten temat?
Kliker to taki mały sprzęcik wielkości + - pudełka od zapałek, do pstrykania czyli do klikania. Służy do uczenia psa. Ale równie dobrze możesz pstrykać palcami, jeśli umiesz, albo piskać piszczącą zabawką w kieszeni. Mniej więcej chodzi o to, że kiedy pies robi coś, co chcesz w nim utrwalić, to w tym samym momencie klikasz, potem nagradzasz go czymś i pies po jakimś czasie kojarzy odgłos klikania z tą czynnością, która została nagrodzona, a więc chce to powtarzać.

Nie jestem wielką zwolenniczką klikera, wg. mnie sprawdza się raczej w psiej szkole wyższej :D
agaxkub pisze:tak i na dodatek bez balustrady
ażurowe mojemu nie przeszkodzą bo się w tą dziure nie zmieści, ale mając jeszcze w pamięci nauke chodzenia po zwykłych normalnych schodach to...
Właśnie wyobraziłam sobie Szirana jak idzie na dwóch łapach i przednimi kurczowo trzyma się barierki przy ścianie :lol: :lol: :lol:

Problem z ażurowymi schodami jest taki, że na wysokości psich oczu jest szpara, wolna przestrzeń. Tego pies może się bać, a jeśli schody są strome jak nie przymierzając drabina i pies miał już kłopoty z nauką chodzenia po zwykłych, zabudowanych i "płaskich" schodach, to problem rośnie... Ale za to masz go z głowy na górze, nie wejdzie i nie zaszaleje tam, gdzie go nie ma :lol: Pies z łatwością się godzi na czytelne zasady, np. dół dostępny dla niego, a góra już nie. To trochę jak z leżeniem na kanapie, czy łóżku, jeśli mu pozwolisz, to skorzysta, ale jeśli konsekwentnie będziesz mu zabraniać, uzna, że to nie jego teren i nie będzie tam właził. Ale wystarczy raz "nie zauważyć' psa na kanapie, a na pewno szybciutko się nauczy, że to dla niego najlepsze miejsce pod słońcem. :)
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

święta racja Naleweczko


łózko dla pani - podłoga do psa dyspozycji
a na dole zamiast psich wizyt niech spokojnie kwiatki rosną :lol:
Awatar użytkownika
sonia
1000p
1000p
Posty: 1086
Od: 21 maja 2007, o 00:50
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Beatko w tej książce jest opisana metoda klikerowa, bo o nią zapewne Ci chodzi, jeżeli piszesz o klikaniu. Książka ta, jak dla mnie to jak na razie najlepszy poradnik jaki znalazł się w moich rękach. Mój Kefir właśnie przechodzi szkolenie wg niej, a przy okazji muszę uczyć mojego D oraz rodzinę i znajomych, by nie popełniali błędów podczas kontaktu z psem i powiem Ci szczerze, że nauka ludzi wychodzi mi gorzej niż nauka psa ;:225
Nie bierz psa na ręce podczas chodzenia po schodach, niech on sam kombinuje, ale Ty musisz być blisko niego, by w razie czego go złapać i przede wszystkim jak pies na schodach się przewróci to nie reaguj, udawaj że wszystko jest ok, że nic się nie stało, bo pies wtedy też zacznie się denerwować i będzie kojarzył schody z czymś przykrym.

Karo nie chcę Cię straszyć, ale moja Dusia - bernardynka tak lubiła pomagać mi w ogrodzie, że najpierw przegryzała pień, a potem wyrywała korzenie w różach na pniu, których straciłam 6 sztuk, do tego margaretka na pniu i niezliczona ilość gałązek od innych roślin, a o zadeptanych bylinach to juź nie wspomnę ;:173 ale pozwoliłabym jej na dalsze szkody, byle by tylko była ze mną

Pierwsze próby podgryzania
Obrazek
a tu już pełna wprawa w niszczeniu
Obrazek

Agnieszko dobrze jest jak Twój piesek nie chodzi wszędzie za Tobą, mój Kefir ma zakaz wchodzenia do garderoby.Sziran boi się schodów, zapewne ma lęk wysokości, więc po co ryzykować i narażać psa na stres i niebezpieczeństwo upadku. Moje psy od uwielbiają schody, mam co prawda wszędzie zwykłe, ale i tak sobie teraz Kefir a przedtem moje dziewczynki świetnie radziły.
A schody ażurowe masz cudowne
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

Szirek nie boi się schodów - tak mi się wydaje

bał się jak przyszedł do mnie
był to pies z kojca dla którego tyle nowości na raz było zbyt cięzkim przeżyciem
i troche trwało zanim poznał wszystko co i jak

a schody - ładne - troche z przypadku i.. braku kasy na normalne
a pies patrząc w dół widzi coś w rodzaju dziury w podłodze więc się nei dziwie ze tam nie chodzi

zostawie sprawe swojemu biegowi... jak bedzie wykazywał chęci to spróbujemy się nauczyć a jak nie to niech tak zostanie
Awatar użytkownika
anoli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7839
Od: 3 lis 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Kochani a może wiecie jak przekonać Zuzię do kagańca?
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22070
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Wiem Soniu co jeszcze może mnie spotkać....
tylko :shock: Reda ma już 3 lata i dotąd nie robiła tak wielkich szkód -
no może z wyjątkiem derenia jadalnego i klonu palmowego które potraktowała w młodości tak jak pokazałaś Dusię.
Myślałam,że wielkich szkód już nie będzie ,zapowiada się jednak ,że wszystko jest możliwe. :)
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6500
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

anoli pisze:Kochani a może wiecie jak przekonać Zuzię do kagańca?
Teoretycznie można spróbować w domu z miękkim namordnikiem. Zakładać na minutkę, zdejmować, znowu założyć na krótko, znowu zdjąć, za godzinę czy dwie znowu zapiąć itd.

Oczywiście nie od razu, nie od pierwszego dnia, trzeba po troszku, powoli, najpierw dwa, trzy razy, następnego dnia trzy, cztery, następnego w ogóle, a potem znowu dwa, trzy, pies w końcu zaakceptuje coś, co przecie strasznie przeszkadza na pysku, ale na krótko, to nawet uzdę można wytrzymać, byle pani / pan byli z psa zadowoleni. A potem trzeba okres noszenia namordnika przedłużać, oczywiści do sensownych granic (pies nie może nosić kagańca nosić całą dobę!).

Problem pojawia się, jeśli pies już kojarzy noszenie namordnika z nieprzyjemną wizytą u weta, wtedy praca nad odkręceniem tego jest dłuższa i wymaga wielkiej cierpliwości od obu stron, właściciela i psa.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
anoli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7839
Od: 3 lis 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

No u nas tego próbowaliśmy. Jest źle, nie chce go zakładać. A musi na każdy "dzienny" spacer. Próbowałam ją też przekupić, ale nie. Jak widzi kaganiec to ma taką minę, jakbyśmy chcieli ją z domu wyrzucić:(
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”