a co do szklarenki to pomysł superowaty

DziękiPiotrAPD pisze:Tak ciekawie porobiłaś zdjęcia grudnika, że ten kwiat wygląda jak koliber
Tak, większość jest w dobrej kondycji, ale nie obyło się bez strat, wypadły takie, które wcale nie wyglądały na słabe egzemplarze, ze starszych moich gymnoli G. cardenasianum, G. damsii, i G. joosensianum, z młodszych G. castellanosii v. bozsingianum i jedno małe astrophytum. Cztery pierwsze wyschły, takie mumie zostały, a po G. cardenasianum to właściwie tylko sterczące cierniePiotrAPD pisze:A Twoje gymnolki w doskonałej kondycji po zimowaniu
Basiu te uzbrojone rzeczywiście mają się czym chwalić, w dodatku z wiekiem jeszcze bardziej pięknieją.barbra13 pisze:Takie uzbrojone gymnolki to ja lubię. Meksykańczyk bardzo interesujący
Strasznie fajnie, na pewno do tych bardziej uzbrojonych właśnietom_ek pisze:Zaczynam się przekonywać do niektórych gymnokalicjów
Henryku, już niebawem połowa marca za nami, ja też śledzę prognozy długoterminowe, podobno naprawdę słonecznie i ciepło będzie w kwietniu. Oby to się sprawdziłohen_s pisze:jedynie co do szybkiego nadejścia wiosny pozwolę się nie zgodzić ale... Chętnie bym się mylił
Czekam, wypatruję, już by się chciało tej wiosny prawdziwej i tych czupryn kwitnącychleszek2 pisze:Ładnie wyglądają na zimowisku,tylko czekać wiosny,a kwiatki upiększą ich czupryny
Basiu dziękuję piękniecokolwiek pisze:Wszystkie piękne i dorodne
Danusiu Gymnocalycium achirasense jeszcze nie kwitło, pewnie też musi jeszcze trochę podrosnąć. To nabytek z maja 2014 r., jeden z pierwszych moich gymnoli. Tymczasem mogę podziwiać te kwiatuszki u CiebieDAK pisze:Czy kwitł ci już Gymnocalycium achirasense, bo ja musiałam trochę poczekać (4 lata) zanim obdarzył mnie kwiatami w ubiegłym sezonie, dopiero jak wyrósł na spora kolumnę.