

Ten Marc Chagall nie daje mi jednak spokoju


Annes 77 pisze:Maju piękne obydwie,ale dawaj więcej widoczków,tego lata nam poskąpiłaś
ewunia7 pisze:![]()
Dwa Cudeńka
Podsumowanie bardzo ciekawe i można wiele z niego skorzystać.
Część z tych wymienionych księżniczek mama na niektóre będę polować
Dyskrecja pisze:Witaj Maju po długiej nieobecności.
Nie masz co narzekać na nieudany sezon, wszystkie Twoje róże są jak z katalogu piękne i zdrowe. Już kilka razy przestudiowałam aktualny wątek i jest tu co podziwiać. Masz sporo nowych pięknych róż, chyba w większości francuskich, u mnie na razie od dwóch lat testuję kilka i jak na razie nie zachwycają.
Bardzo ciekawa ta uwaga o podsypywaniu róż suszem z pokrzywy, skrzypu i lucerny.
Chcę dopytać czy podsypujesz mieszanką tych ziół czy raz tym raz tamtym.
Ciągle mi chodzi po głowie też gleba jaką mają Twoje królewny, nie wiem czy dobrze pamiętam ściólkowałaś ziemią wymieszaną z obornikiem?
Napisz jeszcze raz na ten temat, czy co roku dajesz im takie jedzonko?
A te Algi morskie to jako preparat p/grzybowy ?, Alexia na balkonie może sobie na coś takiego pozwolić ale przy większej ilości róż .... no nie wiem.
Jeszcze raz gratuluję Ci pięknego ogrodu ale jak sama kiedyś powiedziałaś " Kto dba ten ma"![]()
ewazawady pisze:Majka, mnie się podobają te ciągłe zmiany u Ciebie. Rozumiem Cię doskonale.
O nawożeniu róż suszoną lucerną czytałam kilkakrotnie na forach amerykańskich i nawet się nad tym poważnie zastanawiałam. Muszę wrócić do tematu.![]()
Cieszę się, że zamówiłaś Boscobel. Będą informacje z pierwszej ręki.
nena08 pisze:Majka, kocham się w Massadzie od dawna szkoda, że nie jest młodszy i przystojniejszy, a w szczególności w jego różach. Taka Zoic
i parę innych.
Nie mieszaj mi z moją Majestic, tyle się naszukałam dla niej nazwy. Widziałam ją w moim ogrodniczym i się upewniłam, że to ta róża.
alexia pisze:Majeczko lista zakupow imponujaca
. Zdjecia , jak zawsze odlotowe .
Zmowu musze sie czerwienic ... , przeciez uczymy sie nawzajem od siebie . Biosept , to ja zmalpowalam od Ciebie .
.......
Dyskrecjo , 1000 ml. nawozu z alg wystarcza na 1000 l. roztworu . Stosuje sie 2-3 razy w sezonie . Jest to nawoz z bardzo mala iloscia azotu (panicznie boje sie przedawkowania tego pierwiastka ). Nie dziala przeciwgrzybowo , ale poprawia kondycje roz.
Majeczko , beda jeszcze foty , czuje niedosyt.
Margo2 pisze:Marc Shagaal nie w moim stylu, ale już Aline Mayrisch Rose tak
Bardzo mi się podoba
Czytam o wymianach róż na nowe lepsze, że jak nie ma przyrostu korzonków to znaczy, że róża do kitu
Z czego może wynikać taki zły przyrost
Z podkładki?
Ja dzisiaj wydałam 3 róże. Uczę się
daffodil pisze:Majko dzięki za za konkretne podsumowanie sezonu. Wiele się od Ciebie nauczyłam i myśle, że wiele jeszcze nauczęO lucernie pierwszy raz słyszę, skrzypem kiedyś podlewałam ale teraz mam za dużo róż na bieganie z konewką. A suszonym skrzypem podsypujesz ot tak, po prostu pod krzaczek? To byłoby mniej obciążające zadanie dla kręgosłupa
![]()
Marc Chagall zdecydowanie nie w moim stylu, ale piękny, przyznaję.
Serdeczności z południa
Ewa7 pisze:Uciekł mi Twój wątek , ale juz znalazłam i jest ok, uff...na koniec sezonu kolejne cudeńka pokazujesz ,jeszcze mozna domawiać a mi sie miejsce kończy . Pan w szkółce to chyba sie w głowę puka jak piszę a to o dodanie, a to o zamianę itp. Chyba przed tydzien kompa nie będę włączać aby juz nic nie zmieniać.
Piszesz, że u ciebie słonko, u nas przez całe weekend pada. Ogólnie fajnie , ze pada ale nie mogło zacząc od poniedziałku ?
ewka36jj pisze:I ja mam mieszane uczucia w kwestii M Chagall, nigdy jej jednak nie widziałam w realu. Czasem jest chyba tak, że inaczej róża wygląda na zdjęciu a inaczej w naszych ogrodach. Przykładem jest dwukolorowa Dauble Delight czy Nostalgie. W rzeczywistości są piękne, na zdjęciach nie pokazuję całej krasy. Napisz kilka słów o Chagall.
Niky1 pisze:Maju,według mnie to nie jest Aline Mayrisch Rose,będzie to prawdopodobnie Abbatiale de Pontigny.
Zajrzyj tutaj http://www.roses-orard.com/collection-2 ... -groupees/
wanda7 pisze:No i nie obraź się Majeczko, ale ja też dołączam do osób, dla których Chagall nie jest w ich stylu. Przypomina mi moją Gartenspass, której raczej nie lubię, a kupiłam ją tylko dlatego, że na zdjęciu wyglądała ładnie. Jakoś mi nie podchodzą te dwukolorowe.
justi177 pisze:![]()
Majeczka,
Odnośnie kolorów...... Ja po Keukenhoff tak otworzyłam się na kolory, że nawet Marc Chagall mi się podoba i widzę w nim ogromny potencjał. Jak najbardziej twój zachwyt uzasadniony...No jest piękny, mieni się barwami bardzo szlachetnie.... chociaż w moim ogrodzie do niczego by mi nie pasował.... Jeszcze![]()
Ps. Niedługo wszystkie róże będę lubić, żółte-żółte, pomarańczowe a już teraz polubiłam czerwone..... podobają mi się wszystkie oprócz tej nieszczęsnej Rumby![]()
dorotka350 pisze:Majeczko super podsumowanie sezonuMuszę odgapić od Ciebie na wiosnę skrzyp i lucernę
![]()
Ten Marc Chagall nie daje mi jednak spokojuChyba go domówię, bo inaczej spać nie będę mogła
Może dorzucę go do jesiennego zamówienia u Kamili... Pozostałe z innych szkółek już zrealizowane. Teraz tylko potrzebuję czasu na posadzenie róż z F.
Margo2 pisze:Skąd bierzesz tę lucernę i pokrzywy? Nie mów, że uprawiasz
Iwonka1 pisze:A mnie Marc Chagal zachwycił od samego początkuNajpierw wypatrzyłam go u Kamilii, a Twoje zdjęcia Maju tylko potwierdziły, że był to dobry wybór
. Do mojego ogrodu mają wstęp wszystkie kolory, może nie jest elegancko, ale jest po mojemu i taki ogród właśnie kocham
To są oczywiście tylko moje odczucia
każdy tworzy swój kawałek raju
?.. ja wypatrzyłam go w necie?., a Kamila zechciała sprowadzić mi ta różę?![]()