Czy to tylko na tym zdjęciu czy on faktycznie ma taki z lekka różowiótki sam środek ?
- przy naturalnym oświetleniu, środek kwiatu jest czysto biały. Ten "lekki różowy" odcień, to najprawdopodobniej efekt robienia fotek przy użyciu lampy błyskowej. Płatki kwiatowe "pokryte" są czymś - nie wiem jak to się fachowo nazywa - co wydaje się, że odbija światło na wzór farb odblaskowych - takimi mikroskopijnymi "świecącymi - odbijającymi" światło jakby "igiełkami, łuskami".
Trzy węzłową sadzonkę hoi caudata 'Sumatra' pociąłem na dwie sadzonki (1 - jednowęzłowa, 1 - dwuwęzłowa) oraz zostały mi dwa duże zdrowe liście bez "ogonków". Wszystko umieściłem w mieszczance drobnego keramzytu, czerwonej lawy oraz potłuczonych skorupek po ugotowanych kurzych jajkach, w typowy pojemniku do uprawy hydroponicznej. Dzisiaj "przypadkowo sprawdzałem" jak zachowuje się jeden z ukorzenianych liści i ku mojemu zaskoczeniu z jego podstawy wyrasta zdrowy korzonek (drugiego liścia już nie sprawdzałem, żeby nie naruszyć ewentualnie rosnącego również korzonka). "Sprawdzenia" co się dzieje z liściem dokonałem ponieważ u obu "ukorzenianych" liści zmieniło się ich pierwotne wybarwienie - w znacznym stopniu "pojaśniały". Gdybym wiedział, że już jest maleńki korzonek (około 3 - 4 mm), na 100% nie wyciągałbym go z granulatu. Wsadziłem liść z zaczątkiem korzonka w tą samą doniczkę.
Chciałbym zapytać czy z tak ukorzenionych liści, może wyrosnąć "normalna" sadzonka, roślina hoja caudata 'Sumatra' ?
- strzałką wskazuję opisywany liść, drugi ukorzeniany liść jest po prawej stronie wskaźnika, ten z brązową plamką.
