Hoja,woskownica(hoja) - uprawa, pielęgnacja
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Hoja,woskownica(hoja) - uprawa, pielęgnacja
Ula carnosa lubi ciasnawe doniczki i wtedy chętniej kwitnie więc nawet po kwitnieniu nie spiesz się z przesadzaniem.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2886
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Hoja,woskownica(hoja) - uprawa, pielęgnacja
Być może wymienię tylko podłoże, a doniczka zostanie ta sama. Moja hoja była posadzona 6 lat temu i od tamtej pory tylko raz dosypałam jej nieco ziemi od góry.
Wiem, że hoje lubią ciasne doniczki
Ciekawe, czy wszystkie hoje takie wolą?
Wiem, że hoje lubią ciasne doniczki

Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19289
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Hoja,woskownica(hoja) - uprawa, pielęgnacja
Po 6 latach całe podłoże wymaga wymiany. Doniczki nie musisz zmieniać jeśli bryła korzeniowa nie jest mocno przerośnięta.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Hoja,woskownica(hoja) - uprawa, pielęgnacja
Ula nie wszystkie hoye tak lubią, np. lacunosa lubi przesadzanie częściej i bardziej bogatą ziemię.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2886
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Hoja,woskownica(hoja) - uprawa, pielęgnacja
Taki mam właśnie plan.norbert76 pisze:Po 6 latach całe podłoże wymaga wymiany. Doniczki nie musisz zmieniać jeśli bryła korzeniowa nie jest mocno przerośnięta.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Hoja,woskownica(hoja) - uprawa, pielęgnacja
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Hoja,woskownica(hoja) - uprawa, pielęgnacja
Hej wszystkim.
Mam starą carnosę,kt?ra wypuszcza sobie kwiatki,kwiatki po chwili więdną nierozkwitnięte i opadają.
Czy ktoś ma pomysł co może być przyczyną?
Podlwam jak podłoże przeschnie,nie dotykam jej,nie przestawiam, nawożę astvitem sporadycznie, stoi dalej od okna ale pomiedzy poludniowym i zachodnim także swiatło ma. Dawno nie była przesadzana.
Mam starą carnosę,kt?ra wypuszcza sobie kwiatki,kwiatki po chwili więdną nierozkwitnięte i opadają.
Czy ktoś ma pomysł co może być przyczyną?
Podlwam jak podłoże przeschnie,nie dotykam jej,nie przestawiam, nawożę astvitem sporadycznie, stoi dalej od okna ale pomiedzy poludniowym i zachodnim także swiatło ma. Dawno nie była przesadzana.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19289
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Hoja,woskownica(hoja) - uprawa, pielęgnacja
W przypadku hoi, podłoże w sezonie powinno być cały czas umiarkowanie wilgotne. W jakiej odległości od okna na stanowisko?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Hoja,woskownica(hoja) - uprawa, pielęgnacja
Hm..ok 3-4 m od okna południowego. Niby daleko , ale na prawdę nieżle na nią świeci a potem z zachodniego doswieca. Tak po prawdzie to nie zależy mi na tym żeby kwitła, bardziej zastanawia mnie dlaczego te kwiaty opadają.
Dzięki za info z tym podlewaniem.Myślałam,że ona lubi przeschnąć.
Dzięki za info z tym podlewaniem.Myślałam,że ona lubi przeschnąć.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19289
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Hoja,woskownica(hoja) - uprawa, pielęgnacja
Za ciemne stanowisko. Kwiaty mogą opadać z tego względu, ale także z powodu zbytniego przesychania podłoża.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Hoja,woskownica(hoja) - uprawa, pielęgnacja
Chyba za ciemno nie jest bo wypuszcza masę liści i pęd?w i bardzo wyładniała odkąd do mnie przyjechała.
Aczkolwiek może za ciemno na pełne kwitnienie..
Aczkolwiek może za ciemno na pełne kwitnienie..
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19289
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Hoja,woskownica(hoja) - uprawa, pielęgnacja
To o niczym nie świadczy, rosnąć a rosnąć to dwa różne aspekty. Moje hoje też jakoś rosną przy wschodnim oknie i rozproszonym świetle, ale gdybym miał możliwość to dałbym więcej światła i pewnie wyglądały by lepiej. 3 - 4 metra od okna masz raptem parę procent światła w porównaniu do tego co na parapecie... To co dla Ciebie wydaje się jasne nie będzie jednocześnie dla rośliny. Hoja może i będzie o wiele lepiej rosnąć bliżej okna. Hoje lubią słońce.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Hoja,woskownica(hoja) - uprawa, pielęgnacja
No jak dla mnie prawie dwumetrowy pęd plus prawie 40 nowych liści to nie jest "jakoś"..może do kwitnienia ma faktycznie za mało światła,albo źle ją podlewam?
Bliżej jesieni będę montowała doświetlacze,więc zobaczę czy to coś u niej zmieni.
Bliżej jesieni będę montowała doświetlacze,więc zobaczę czy to coś u niej zmieni.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19289
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Hoja,woskownica(hoja) - uprawa, pielęgnacja
2 metrowy pęd to żadna rewelacja, u mnie mają po 3 i więcej... one potrafią dość szybko rosnąć.
Żadne doświetlanie nie zastąpi naturalnego światła, a zwłaszcza słońca. Oczywiście jak każda roślina jakoś się dostosowuje do określonych warunków, ale tylko do pewnego stopnia. Jeśli roślina ma lepiej rosnąć to potrzebuje przede wszystkim naturalnego światła.
Jeśli chcesz jednak robić po swojemu, to po co zadajesz pytania na forum, skoro nie chcesz posłuchać rad innych?
Żadne doświetlanie nie zastąpi naturalnego światła, a zwłaszcza słońca. Oczywiście jak każda roślina jakoś się dostosowuje do określonych warunków, ale tylko do pewnego stopnia. Jeśli roślina ma lepiej rosnąć to potrzebuje przede wszystkim naturalnego światła.
Jeśli chcesz jednak robić po swojemu, to po co zadajesz pytania na forum, skoro nie chcesz posłuchać rad innych?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Hoja,woskownica(hoja) - uprawa, pielęgnacja
A dla mnie to rewelacja ,bo widziałam w jakim stanie była jak przyjechała do mnie a jak wygląda teraz. Mniemam , że gdyby miała złe warunki to jej stan by się nie polepszał.
Co do doświetlania, to nie jestem chyba jedyną osobą na tym forum,kt?ra zamierza doświetlać rośliny i bynajmniej nie zamierzam ich prowadzić w sztucznym świetle, co swoją drogą w poludniowo-zachodnim pokoju jest mało realne, ale Ty chyba też doświetlałeś,więc zapewne masz rację w tym co piszesz,że nie zastąpi to naturalnego światła..
Ja nie prosiłam o poradę co zrobić żeby lepiej rosła, zwłaszcza,że jak m?wiłam, nie zależy mi na tym,żeby doprowadzić ją do kwitnienia, tylko pytałam o przyczynę dla kt?rej gubi kwiaty..
Co do doświetlania, to nie jestem chyba jedyną osobą na tym forum,kt?ra zamierza doświetlać rośliny i bynajmniej nie zamierzam ich prowadzić w sztucznym świetle, co swoją drogą w poludniowo-zachodnim pokoju jest mało realne, ale Ty chyba też doświetlałeś,więc zapewne masz rację w tym co piszesz,że nie zastąpi to naturalnego światła..
Ja nie prosiłam o poradę co zrobić żeby lepiej rosła, zwłaszcza,że jak m?wiłam, nie zależy mi na tym,żeby doprowadzić ją do kwitnienia, tylko pytałam o przyczynę dla kt?rej gubi kwiaty..