Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców cz.1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 955
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Kiwi-Zapylanie
Adam.
Re: Kiwi-Zapylanie
??? Nie rozumiem???Darko52 pisze:Adam.
Re: Kiwi-Zapylanie
Mojego Szymanowskieg,nie zapyla ani Adam, ani Sientiabrska,w drugą stronę tez nie ma zapylenia,
co za tym idzie owoców. Trzymam duże chwasty.
co za tym idzie owoców. Trzymam duże chwasty.
Re: Kiwi-Zapylanie
A... takie buty, to się widzę wygłupiłem z tym niezrozumieniemmirzan pisze:Mojego Szymanowskieg,nie zapyla ani Adam...

Re: Kiwi-Zapylanie
Zasadniczo,odmiana męska[Adam] powinna zapylać odmianę żeńską, np.Szymanowski. Ale żeńska ma również
pylniki,więc można ją uważać za obojnaka.Ale pylniki,mogą nie produkować pyłku,lub pyłek jest martwy,więc
można ją uważać za żeńską.
Moje wszystkie trzy,mają pylniki i słupki,jakieś gender, i owoców z tego nie będzie.
Uważam,że lepiej posadzić ostrolistną,, owocuje i nie kaprysi.
pylniki,więc można ją uważać za obojnaka.Ale pylniki,mogą nie produkować pyłku,lub pyłek jest martwy,więc
można ją uważać za żeńską.
Moje wszystkie trzy,mają pylniki i słupki,jakieś gender, i owoców z tego nie będzie.
Uważam,że lepiej posadzić ostrolistną,, owocuje i nie kaprysi.
Re: Kiwi
Właśnie dziś trafiłem na aktinidię wyhodowaną przeze mnie, pochwalę się:
http://e-clematis.com/pl/p/Actinidia-ar ... enska/1750
W tej chwili,dojrzała na tyle,że owoce opadają.
http://e-clematis.com/pl/p/Actinidia-ar ... enska/1750
W tej chwili,dojrzała na tyle,że owoce opadają.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3970
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Aktinidia (mini kiwi)
Do jakich rozmiarów dorasta Actinidia arguta 'Weiki"? Chodzi mi o doświadczenia z ogrodu. Mam konstrukcję stalową 5m X 3m h 2,7m.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
-
- 200p
- Posty: 231
- Od: 4 lis 2015, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 100 km na wschód od Wawy
Re: Aktinidia (mini kiwi)
Mam issai 2 płciowa od maja ubiegłego roku.
Trochę poszła w pędy mają do metra.
Dosyć wątle mam wrażenie, że jakoś mizernie rośnie.
Pytanie czy jakoś podcinać pędy jeśli to kiedy i w których miejscach.
Dzięki
Trochę poszła w pędy mają do metra.
Dosyć wątle mam wrażenie, że jakoś mizernie rośnie.
Pytanie czy jakoś podcinać pędy jeśli to kiedy i w których miejscach.
Dzięki
- Radko Dampesku
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 18 mar 2016, o 01:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Aktinidia (mini kiwi)
Wysiewał ktoś z Was pestki z owocu Kiwi kupionego w sklepie? Jeżeli się komuś udało coś wykiełkować i wyhodować niech da znać 

Pozdrawiam, Pestkowy amator owoców egzotycznych ;)
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Aktinidia (mini kiwi)
Poszukaj pod deliciosa, kilka osób się chwaliło takimi siewkami. A chyba jedna osoba pisała że mu owocuje.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Aktinidia (mini kiwi)
A jak chcesz prowadzić ten krzew, bo różnie się przycina do pergoli (taki kształt litery T), altanki i pelmety poziomej (trzy poziome pędy w jedną stronę i trzy poziome w drugą) jak jesteś zdecydowany na któryś kształt to podeślę zdjęcia ilustracji z książki. Jeśli to krzew zeszłoroczny to mam napisane, że tnie się do polowy marca. Moje też dopiero będę przycinać po Świętach, ale mam malutkie wsadzone jesienią, nie wiem, czy w ogóle przezimowały.Masele pisze:Mam issai 2 płciowa od maja ubiegłego roku.
Trochę poszła w pędy mają do metra.
Dosyć wątle mam wrażenie, że jakoś mizernie rośnie.
Pytanie czy jakoś podcinać pędy jeśli to kiedy i w których miejscach.
Dzięki
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Aktinidia (mini kiwi)
Witam
Radko wyhodować z nasiona aktinidię chińską można . Mój tata miał kilka takich roślin . Problem polega na tym , że w naszych warunkach klimatycznych bez odpowiednich zabiegów ochronnych na zimę pędy będą przemarzać . Tak było u mojego taty . Co prawda wiosną odbijały od ziemi ( pozostawał pęd od kilku do kilkudziesięciu centymetrów nie przemarznięty ) , wyrastały na 2 lub 3 metry , grubości kciuka , bordowo zabarwione i trochę owłosione bardzo ładne pędy . Przychodziła zima i znowu przemarzały . Tak było przez kilkanaście lat . Po śmierci taty brat sprzedał działkę i nie wiem czy dalej rosną , czy nowy właściciel je wykopał . W tunelu lub szklarni może miałyby szansę na owocowanie .
Pozdrawiam Tomek
Radko wyhodować z nasiona aktinidię chińską można . Mój tata miał kilka takich roślin . Problem polega na tym , że w naszych warunkach klimatycznych bez odpowiednich zabiegów ochronnych na zimę pędy będą przemarzać . Tak było u mojego taty . Co prawda wiosną odbijały od ziemi ( pozostawał pęd od kilku do kilkudziesięciu centymetrów nie przemarznięty ) , wyrastały na 2 lub 3 metry , grubości kciuka , bordowo zabarwione i trochę owłosione bardzo ładne pędy . Przychodziła zima i znowu przemarzały . Tak było przez kilkanaście lat . Po śmierci taty brat sprzedał działkę i nie wiem czy dalej rosną , czy nowy właściciel je wykopał . W tunelu lub szklarni może miałyby szansę na owocowanie .
Pozdrawiam Tomek
-
- 200p
- Posty: 446
- Od: 11 lip 2014, o 12:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Aktinidia (mini kiwi)
Ja posadziłem z pestki z kupionego kiwi w kubeczek i wykiełkowało mi i dorosło do 5cm chyba i potem straciło liście. Podlewałem często bo czytałem że musi mieć stale wilgotną glebę ale niestety już liście się nie pojawiły a kiwi uschło chyba albo zgniło. Chyba jakieś niedopatrzenie z mojej strony i szlak trafił roślinkę.
Mam tę moc - Sylwek
- Radko Dampesku
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 18 mar 2016, o 01:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Aktinidia (mini kiwi)
SylwesterK6, zapewne za często podlewałeś i zgniły korzenie.
Tomekwie, nie mam możliwości przesadzenia roślin do gruntu bo mieszkam w bloku a działki nie posiadam
wysiałem dziś kilka pestek z owocu i jak się uda coś wyhodować to rozdam znajomym, którzy mają na to miejsce
Może nawet zostawię sobie jedną roślinę ;)
Tomekwie, nie mam możliwości przesadzenia roślin do gruntu bo mieszkam w bloku a działki nie posiadam


Pozdrawiam, Pestkowy amator owoców egzotycznych ;)