Kochani , miło, ze jesteście choć wieje masakrycznie. Wczoraj było nam dane oglądać niezwykle zjawisko pogodowe , ulewa z grzmotami i błyskawicami. W nocy wiało niesamowicie, na normalny sen nie można było liczyć. Dzisiaj trochę spokojnie,ale internet mam tak zamulony , jak nigdy dotąd,. Na dodatek , po naprawie systemu atakują mnie najróżniejsze strony z reklamami , grami i innym "dziadostwem" . Nie wiem co się dzieje, do tej pory tego nie doświadczałam . Chcąc napisać jeden post , muszę zamknąć kilka stron niechcianych.
Michale! u mnie na razie tez nie bylo typowej zimy , z wyjątkiem lekkiego"przypudrowania" białym. Ta roślinka to goryczka, jednoroczna choć wysiewa się i z powodzeniem znosi te "niby zimy" w moim regionie . Okazuje się,ze miałam już ją. Kiedyś sobie powiedziałam , dosyć dyń- jednak ta różnorodność kształtów , kolorów znowu mnie urzekła. Lubię siać i oglądać efekty.
Andrzeju! 
nie mogę doczekać się do rozpoczęcia typowego sezonu ogrodniczego. Mogłabym wysiewać w tunelu foliowym, ale niestety te wichury uszkodziły folię na drzwiach i konieczna naprawa. Muszę zmobilizować swojego mężusia.
Teraz koty znalazły tam doskonałe miejsce do wylegiwania się /nie tylko nasz/ . W tunelu foliowym przechowuję wszystkie gadżety ogrodowe i ruchome elementy architektury ogrodowej/ ławki , skrzynie, donice/ , a futrzaki dobrze się tam czują
Tadziu!
Ostróżka naga znana mi tylko z obrazka , ale właśnie to jej barwa przykuła moją uwagę
Zobaczymy jak się spisze w moim ogrodzie. Areał, owszem duży, ale ile trzeba włożyć pracy
