Witajcie ,awaria naprawiona ,nerwów mnie to kosztowało,bo nie bardzo umiem sobie ze wszystkim poradzić ,ale zdjęcia powróciły i nowe też będą
KaRo,dziękuję ,że jesteś
Beatko,już są zdjęcia ,możesz spacerować,pozdrawiam
Sabinko,nie było zdjęć ,ale już powróciły,więc zapraszam
Marysiu,wracaj ,bo już są zdjęcia,buziaczki posyłam
Tereniu,już jest dobrze ,zapraszam znowu
Marysiu, taki ze mnie kombinator

kwiatuchy już są, trochę mnie to zdenerwowało,bo nie mogłam z tym poradzić,buziaczki dla Ciebie
Kasiu,już wszystko naprawione i zapraszam,pozdrawiam
Małgosiu,chodzi Ci o te róże pnące ,jeżeli tak to robię im kopczyki i nie da się ich przykryć ,one tak sobie nago zimują

,ja ich w ogóle nie tnę ,jedynie to wycinam suche łodygi gdyby takie były,pozdrawiam i całuski posyłam
Aguś,dziękuję za miłe słowa i z wielką przyjemnością zawsze Cię tu witam,pięknych snów życzę
