

W jajach jest wszystko co najważniejsze

Ale czy najważniejsze dla roślin?Iw pisze:Też słyszałam o tych jajach. Ale skąd i kiedy nie pamiętam
. Jak się zastanowić to może ma sens.
W jajach jest wszystko co najważniejsze.
Ewuniu, ja nigdy swoich piwonii nie pryskam i nie mają grzyba. Co może być powodem, ze Twoje je łapią? Dobrze zrobiłaś, szkoda stracić kwiaty - piwonie sa takie piękneewamaj66 pisze:Monika, dopytam Gosię o te jajka, bo pierwszy raz o tym słyszę. Wczoraj pierwszy raz pryskałam piwonie odgrzybiaczem, chciałabym zobaczyć kwiaty
ja tak robiłam, ale kora ulega szybkiemu rozkładowi i niestety koszty nie są małe przy dużych powierzchniach, wiec już zrezygnowałam. Korę mam tylko tam, gdzie rabaty z kulami bukszpanowymi i nie ma bylin - ogranicza nasiewanie chwastów.ewamaj66 pisze:Grażyna, wszystko rośnie jak szaloneNajmniej chętnie to, na czym mi zależy
Zaczynam poważnie myśleć o ściółkowaniu chociaż części rabat korą, choć nie bardzo lubię. Jednak pielenie w korze jest o niebo szybsze i przyjemniejsze niż w gruncie.