Ja sie zabieram za wysadzanie do donic (wlasciwie skrzynek plastikowych) w przyszly poniedzialek. Bedzie ich w tym roku 15......dlatego zwlekam z przesadzeniem bo by mi w razie zimnych dni zajely caly pokoj stolowy. Na to nie moge sobie teraz pozwolic poniewaz w sobote tutejsze swieto konstytucji. Przyjezdza norweska rodzina i raczej byloby im dziwnie spozywac swiateczny obiad w pomidorowym lesie Dzięki plynnemu nawozeniu dobrze sie jeszcze trzymaja w 0,5 l kubkach
Ja mieszkam w woj. łódzkim i wysadziłem do gruntu tuż po majowym weekendzie. Prognozy sprawdzam na pogoda.interia.pl i jak na razie pokrywają się z rzeczywistością. Co do twierdzenia, że 15 można posadzić " z czystym sumieniem" to jest to zaufanie obarczone ryzykiem. 15 maja, jest oczywiście tylko orientacyjna datą.
Rozmalinka cytuję post Krynki z wcześniejszych stron:
"Co do Vilmy,to czytałam gdzieś,ze poradzi sobie w doniczkach 2 l,ale ja bym optowała jednak za ciut wiekszymi.
Łatwiej utrzymać odpowiednią wilgotność w podłożu i tym samym lepszą kondycję pomidora i lepsze owocowanie.
Jeśli chodzi o sadzenie w gruncie,to myślę, ze co 40 cm będzie ok
Pomidory koktajlowe wydają się być bardziej odporne na choroby, ale czy wykonujecie jakiekolwiek opryski przeciwko chorobom grzybowym pomidorów koktajlowych? Jeśli tak, to kiedy i jakich środków używacie?
Witajcie ! Zakupilam dzisiaj 4 szt pomidorkow koktajlowych takich do doniczki i wsadzilam je wszystkie 4 szt do doniczki o srednicy 30 cm ... i tutaj moje pytanie czy one beda mialy za ciasno ? Pierwszy raz takie sadze i nie wiem jak sie rozrastaja ? Chyba lepiej bedzie je przesadzic po 2 pomidorki do doniczek 40 cm takich podlużnych ? Z gory Dzięki za wszelkie porady. Pozdrawiam
Uprawiał ktoś może pomidora Yellow Pearshaped? Takie żółte gruszki. Gdzieś słyszałam że jest bardzo ekspansywny, nie wiem w jakiej rozstawie go sadzić.
Ja go mam pierwszy raz, ale w donicy już rośnie dość mocno w górę, dodatkowo puszcza wilki i pędy. Pewnie będzie pokroju pokusy - jak masz możliwość to posadź szerzej niż normalne pomidory.
Kochani listki moich pomidorków powywijały się do góry - zupełnie jak łódeczki. Pewnie czegoś im brakuje, ale nie wiem czego. Pewnie było już o tym pisane, ale nawet nie wiem gdzie się cofnąć.
Don't be sorry .. just don't do it!!- Maryla Człowiekowi w życiu potrzebne jest: serce do kochania, rozum do myślenia i ręce do pracy.