Kawon ( arbuz ) - część 4

[offca11]

Ja wysiewam wcześniej, około 15 marca, ale tak jak pisałem długo u mnie kiełkują, pokój na rozsadę mam dość chłodny więc pewnie dlatego, po wykiełkowaniu też szybko nie rośnie. To wszystko zależy jakie ktoś ma warunki, jak masz ciepły słoneczny parapet to 15 kwietnia, ale jak masz chłodno to dużo wcześniej.

[limonkaa]

Dzięki za szybkie odpowiedzi !! Czyli nasionka muszę kupić i spróbować , juz sie cieszę na samą myśl o swoich arbuzach

[ABan]

Arbuzy, żeby dobrze kiełkowały potrzebują wysokiej temperatury: ok. 30 stopni. W mieszkaniu o taką trudno. Ale mniej więcej taka temperatura jest w piekarniku przy zapalonym światełku (wiele osób tutaj to praktykuje). Są tam więc dużo lepsze warunki do kiełkowania niż na parapecie. Jak arbuz "ruszy" to już sobie i w niższej temperaturze poradzi (oby była ponad 15C).

U mnie arbuzy dobrze kiełkowały na wacikach nasączonych wodą trzymanych w tackach przykrytych folią. Zaraz po wypuszczeniu kiełka trzeba je delikantnie przenieść do doniczki z ziemią. W tym roku będę podkiełkowywał arbuzy i z doniczką przenosił je do piekarnika.

[limonkaa]

Ja to tylko 2-3 nasionka , na więcej to nie znajdę miejsca , bo chciałabym paprykę i pomidory mieć ze swojej rozsady A za wszelkie uwagi dotyczące uprawy od nasionka do owocu , bardzo jestem wdzięczna

[doska_]

Arbuzy wysiewam do kubeczków w terminach podanych na opakowaniu i stawiam przy południowym oknie. W ciągu miesiąca mam gotową rozsadę

[kamil211a]

Tym szczęśliwym posiadaczem nasiona arbuza giganta jestem właśnie ja

[kamil211a]

Śmieszą mnie wypowiedzi że 20 zł za 5 sztuk nasion to za dużo za takie nasiona z rodowodem w USA płaci się kilkaset dolarów. Ja ma masę znajomych z USA którzy są hodowcami m.in. dyń gigantów i arbuzów właśnie i dzięki ich uprzejmości je posiadam m.in.
168.5 whitacre .

[Alyaa]

Cena to akurat w tym wypadku według mnie cena podrzędna. Osobiście bym takich nasion nawet za darmo nie chciała, bo szansa, że zapewnię odpowiednie warunki w Polsce jest znikoma (obok mnie w miejscowości Pan hodował giganty dynie z USA - co roku sprowadzał dla nich nawet podłoże z USA, o reszcie nie wspomnę). Dopiero po przekonaniu się, że damy radę można myśleć o takiej uprawie.
Przy arbuzach jak wyrosną ogromne to jeszcze trzeba się zastanowić czy damy radę je zużyć, czy mają być tylko na pokaz (ja preferuję jednak coś co mogę w pełni wykorzystać). A jak smak do tego nie za ciekawy...
To jest oczywiście moja subiektywna opinia.

[kamil211a]

Jeśli jest się działkowcem to trzeba umieć zapewnić odpowiednie warunki.

-- 17 sty 2014, o 16:34 --

A co do smaku to jest bardzo słodki

[Alyaa]

W USA jest inny klimat niż u nas, a w otwartym terenie zapewnienie takich warunków może być niewykonalne. Tu by trzeba wtedy myśleć o uprawie pod osłonami itd.

[kamil211a]

mi się udało i już szykuję się do tego sezonu

[BobejGS]

Witaj Kamil Widzę że już się przedstawiłeś Nie chodziło mi o To, że wołasz za nasiona za dużo, lecz o to, że Ja jako osoba, która w tym roku chce zacząć zabawę z arbuzami, nie rzuce się na głęboką wodę skoro mogę im odpowiednich warunków nie zapewnić i np nie wykiełkują a zgniją Też uprawiam dynie giganty ale nasion nie zamawiam z światowych rekordów bo mnie po prostu na To nie stać Jak w tym sezonie mi się z arbuzami poszczęści to pewnie się zgłosze do Ciebie ale najpierw muszę praktyki nabrać Nie zmienia To faktu że jestem pełen podziwu Twojego arbuza

[kamil211a]

Oczywiście wszystko rozumię, chodzi mi tylko o to że niektórzy nie wierzą w tą odmianę. Ogromnie bym chciał żeby rozprzestrzenić tą odmianę w Polsce bo pionierem ten odmiany już jestem . W tym sezonie będę na bierząco zdawał relację z tegorocznej uprawy

[offca11]

Uprawiałeś je pod folią? To nie tak, że nie wierzymy, trzymam kciuki, żeby rosły jak największe i jak najsmaczniejsze, tylko, wiesz u mnie w gruncie to "popularne" odmiany niby przystosowane do naszego klimatu miały problemy, stąd mój sceptycyzm. Muszę jeszcze nad nimi popracować a może plony będą lepsze. Np. miałem w zeszłym roku jeden krzaczek w foliaku i rósł ładniej niż te w gruncie ale miałem problemy z zawiązywaniem owoców i w końcu zawiązał się jeden owoc wielkości piłki tenisowej Pewnie za gorąco miał.

[kamil211a]

Wszystkie sztuki rosły na otwartej powieszchni w polu i najmniejszy okaz ważył 11 kilo