Mój fijoł 12

[ewa_rozalka]

Ewciu u mnie upał i susza ,nie ma czym oddychać .Moje pierwsze imię ,to róża a drugie ,azalia .Reszta imion też się pcha do przodu

[magry]

Ewa jest maruda ale ma trochę racji.Bo co jeszcze zostało.Chryzantemy,o ile ktoś je ma.Astry jesienne różnej maści i zimowity a póżniej swoje kwiaty będzie
rzeżbić zima.

[ewamaj66]

Ewa, liczę tylko najwyraźniejsze imiona
Janek, gdzie mogę zobaczyć Twój ogród? Zaglądam i zaglądam i nic A zaglądam w podpis
Nie policzyłeś, że są jeszcze trawy, które u mnie dopiero zaczynają i róże zabierające się za drugie kwitnienie Do tego trzeba doliczyć powojniki Atragene, które zawiązują nowe pąki Jednak na razie królują u mnie ogórki, które trzeba zbierać i przerabiać na coś jadalnego

[magry]

Nie ma mojego ogrodu.Ponieważ:
1.Nie zadbałem o fotografa na czas mojej letniej włóczęgi a bez fotek to sama wiesz co będzie.
2.Mój instruktor laptoczny siedzi w Irapuato /to bardzo daleko/ a ja nawet nie wiem gdzie ten mój podpis.

[koziorozec]

Ewciu,piękne masz lilie ,ale zauważyłam perowskię marzę o nie ,w tym roku kupiłam na wiosnę i znowu nic nie urosło, ciągle nie mam do niej szczęścia czy nie masz jej w nadmiarze/,bardzo chętnie odkupię albo wymienię,pozdrawiam

[an-ka]

Witaj Ewcia.
Powtorzę za wszystkimi-zdjęcia z tęczą i boćkami rewelacyjne.Boćkowe powinny być wystawione w galerii.
Przyleciałam zobaczyć ,czy masz już kwiat Chopina.Na razie karmisz nas ogorkami,ktore zresztą bardzo lubię i potrafię zjeść bez opamiętania nawet caly kilogram a jeszcze z grządki ekologicznej!!!Lilie mam podobne i myślalam ,że skopiuję od Ciebie nazwy

[ewamaj66]

Janek, mam nadzieję, że przynajmniej teraz nadrabiasz zaległości w zdjęciach Kiedy wraca instruktor laptoczny?
Marta, sadzonkę perowskii kupiłam w zeszłym roku i na razie nie ma czym dzielić Spróbuję jednak zrobić sadzonki po kwitnieniu (sama mam ochotę na więcej roślin ), jeśli się uda, to coś Ci wyślę. W zeszłym roku było tego raptem 3 pędy, teraz wyrosło 5-przyrasta, ale wolno.
An-ko, bo ogórki to w tej chwili treść mojego życia Reszta ogrodu zeszła na dalszy plan. Młode bociany już fruwają, przegapiłam początki ich nauki. Cały czas pozostają w pobliżu któregoś z rodziców i wszystko robią we troje.

[marpa]

Perowskię bardzo łatwo się sadzonkuje , wystarczy wetknąć w glebę gałązkę...ja swojej kawałeczek ledwo odratowałam po zimie,bo karczownik załatwił mi kilka roślin w jednym miejscu te resztówki powsadzałam do ziemi i już mam niezłą kępę...ale ...ale...chwila...a gdzie obiecane fotki z efektów ciężkiej pracy fachmanów
Miłej niedzieli Ewciu !

[ewamaj66]

Maryniu, właśnie na tę łatwość ukorzeniania się liczę Gdzieś wyczytałam, że perowskia lubi się rozmnażać przez sadzonkowanie. Na efekty trzeba jednak poczekać, bo na razie panuje okropny bałagan i kostek spod piasku nie widać

[misiaczekm]

Te boćki na suchej gałęzi... nic dodać, nic ująć.... jak będę przejeżdżał koło Ciebie chętnie się załapię na próbowanie ogórasków!!

[ewamaj66]

Piotr, powiedz tylko, kiedy, małosolne też się znajdą

[ewa w]

Jeżeli masz za dużo możesz porzucać w stronę Rybnika trochę ogórasów.....
Sadzonkowanie perwskiej? popróbuje ... na jesień?

[lora]

Ewo tylko wpisuję się i idę nadrobić zaległości w Twoich włościach...

[Darmokot]

Ale Ci dobrze, masz deszcz, tęczę, bociany a tutaj nic tylko słońce i słońce, aż się coś robi. Dzisiejszej nocy było już tak blisko deszczu ale gdzie by tam Drzewo z bocianami fantastyczne, dobrze, że go jeszcze nie wycięli, na Kielecczyźnie nie miałoby prawa bytu, tu to nawet zdrowe drzewa nie mają prawa bytu

[sweety]

A u nas polało Z czego bardzo się cieszę, bo mam przerwę w podlewaniu. Zajmuje mi to półtorej godziny, więc wykroić tyle w ciągu dnia...