Ogród Marty Cz.II

[korzo_m]

Marto sadziec cudny, mój rósł ale nie wytrzymał upałów, żal, spróbuję odkopać korzonki dam do donicy może coś ruszy.

[jonatanka]

Martusiu czy będzie jakaś jesienna lista sprzedażowa ?

[ewamaj66]

Dzielżany bardzo mi się podobają Moje rosną przy siatce i rzadko się wykładają. Natomiast rudbekie zwykle leżą Trudno, nie mam zamiaru z nich rezygnować, niech sobie leżą.
Przetwory to nie jest moje ulubione zajęcie, ale zawsze trochę robię na zimę. Mam mały woreczek papryki do przetworzenia Natomiast brak mi słoików Na szczęście sąsiadka ma nadmiar, więc nie jest źle.

[marpa]

Marto u Ciebie piękniej niż w niejednym ogrodzie pokazowym A różyczka to też obstawiam Tommelisę - bo mam u siebie.
Miłego dnia!

[AGNESS]

Ależ cudne dyniska uwielbiam je w kompozycjach roślinnych na tarasach .... zanim wylądują na talerzu
Sadziec niesamowity

[iwona0042]

Marusiu, sadziec, dynie, różyczki, same piękności

[Mandragora]

Martuś, ależ Twoja języczka ma kwiatów A dynie dorodne jak na jakiś konkurs Podpowiedz, czy dzielżany można wysiewać? Rosną blisko mnie ogromne żółte i tak sobie pomyślałam, że jakbym zerwała jeden kwiatek i wysuszyła...? Wyrośnie coś z tego? Jeśli tak, to wysiewać jesienią, czy może wiosną?
Poza tym bardzo Ci dziękuję za przepis na kompoto-sok bez pasteryzacji - właśnie otworzyliśmy słoik dla sprawdzenia, jak wyszedł z jeżyn - jest rewelacyjny! Dodałam odrobinkę więcej cukru, niestety M. twierdzi, że mało słodkie Jemu jednak najbardziej odpowiadałaby wersja z podwójną ilością cukru Sok jest tak dobry, że na pewno będę Twój przepis reklamować gdzie się tylko da
A tak wygląda mój kompocik (jutro/pojutrze usunę fotkę, żeby nie śmiecić w Twoim wątku):

[anabuko1]

Martuś
Piękne hortensje,piękny kolorek mieczyka,,aż chce się taki mieć
I ale masz łany pięknej rudbeki

[mamawiktorci]

Witam,

bardzo podobają mi się twoje obrzeżą rabat,
też chciałabym zrobić takie u siebie na działce,
można wiedzieć jak je zrobiłaś mam parę gałęzi a nie mam co z nimi zrobić,

pozdrawiam mamawiktorci

[koziorozec]

Małgosiu,bujaj w obłokach bo to odpręża

Ewciu, dzięki za miłe słowa

Dorotko nie przejmuj się czasem tak bywa,nie ma rzeczy nie zastąpionych

Joasiu,zastanawiam się czy warto teraz robić sprzedaż, bo niektóre rośliny mogą nie zdążyć przed zimą dobrze się ukorzenić i wypadną

Ewciu-Ewamaj,ja kocham robić przetwory,robię ich dużo i cieszę się że wszystkim smakują

Maryniu,twoje słowa aż mnie połechtały

Aguś,wielka szkoda że jesteś daleko,bo na bank miałabyś te dynie na tarasie jest ich niewyobrażalna ilość

Iwonko,cieszę się że wszystko się podoba

[koziorozec]

Milenko jak widzisz mam dużo dzielżanów ale nigdy nie widziałam młodych z siewki,wszystkie które mam rozmnożyłam przez podział,jeżeli rosną koło ciebie to na wiosnę odkrój sobie trochę nożem i będą rosły,ja nigdy nie dzielę dzielżanów w jesieni bo kto ze znajomych wziął do swojego ogródka to przemarzły,natomiast posadzone na wiosnę przeżywają zimy bez problemu i bez okrycia,widocznie muszą mieć więcej czasu do związania się z gruntem.moje kompoty ja nazywam napojami bo sok to jest z sokownika i on jest wysoko słodzony,cieszę się że smakuje,dla mnie najpyszniejszy jest z agrestu ,czarne i czerwonej porzeczki i oczywiście z malin dzisiaj właśnie zrobiłam 30 słoików z własnych malin ale jeszcze malin będzie bardzo dużo to dalej będę robić.twojego kompociku wcale nie usuwaj bo mi to nie przeszkadza i nawet mi się podoba,pozdrawia zapraszam znowu lubię twoje odwiedzinki

-- 31 sie 2013, o 18:34 --

Aniu,tak się cieszę jak do mnie zaglądasz,

[roza333]

Martuś zrobiłam soczek z Twojego przepisu w poniedziałek będziemy kosztować

[mar33]

Marto ale ze mnie gapa, weszłam nie do tej części co trzeba i narobiłam rabanu piękne fotki i wszystkie roślinki, jak tam pustynniki

[Mandragora]

Martuś, zmartwiłaś mnie tym co napisałaś na temat sadzenia roślin wczesną jesienią... Chciałam jeszcze coś dokupić, ale nastraszyłaś mnie i może jednak się wstrzymam? Z dzielżanami to nie ma szans na rozdzielenie, jedynie kwiatki wystają na drogę... Akurat tych sąsiadów nie ma co pytać o podział (choć to dobrze robi roślinom ). Wczoraj na spacerze zebrałam nasionka z niższego dzielżanu - czerwonego, potraktuję to jako eksperyment Co do kompotu, to zebrałam wczoraj równe kilo jeżyn, więc słoiczków znów przybyło. Niestety dwa miały trefne zakrętki i musiałam je pasteryzować. Dziś dostałam trochę jabłek od innego sąsiada, więc jutro znowu trochę zrobię. Zaraziłaś mnie tymi przetworami

[jonatanka]

Martusiu a jak postępować z trzykrotką?