Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

[Pacynka]

Masz rację Maska, świeżo, soczyście ... Miło mi, że podoba Ci się wiosenna odsłona Przedogródka

Mandragora, no krótki, krótki. Za krótki ... Ale co robić...

koziorożec, prawda? Jakiegoś świeżego oddechu wszystko nabrało

Ewelina7, mam nadzieję, że to zasługa ręki, a nie tylko obfitego roku ;)

Zuzanna2418, czyli rozumiem, że i Wy z doskoku? Powiem Ci, że pozytywnie mnie zaskoczyłaś tak przemyślanym przygotowaniem terenu pod ogród. Prawidłowo! Nie należy się spieszyć, tylko powoli zadbać o wszystko jak należy. Bardzo fajnie, że masz koncepcję ogrodu. Świetną, zresztą ;) Czy będziesz szukała starych odmian? A może znalazłaś jakieś pozostałości po kwiatach przy domu? Co do jaśminowca, ponoć najobficiej kwitną takie nieprzycinane kompletnie. Więc nie tnijcie go zbytnie. A może wcale

Mufeczko , myślisz?;> To już byłaby pełnia niemalże, gdyby się im udało! Fakt, bujne są niesamowicie, niemalże zastawiają ścieżkę. Myślisz, że to sprawka wiórów? Ehhh

Wczoraj pokazywałam głównie 1 część Przedogródka. Dziś kolejna część wraz z nowymi nabytkami

Bardzo wiejskie tulipanki cudaczki, którym nie mogłam się oprzeć
Tulipan 'Green Wave' i 'Texas Flame'


Stary narcyz poeticus i nowy 'Sempre Avanti'


Czosnek ozdobny 'Aflatunense' i 'Gladiator' (wyższy, jak widać ciut później rozwijający kwiaty)


Tulipanek 'Lilac Wonder' i 'Peppermint Stick'


Nowe nabytki: mak ozdobny i len trwały


żagwin ogrodowy i kuklik zwisły

[grazynarosa22]

Pacynko-cudny ogródek....bardzo ładne tulipki
a kuklik wygląda mi na zwisły...tylko czemu nie zwisa

[nemezja]

Sweety bardzo dobrze to ujęła. Bardzo swojsko u Ciebie. Takie ogrody, przynajmniej ja pamiętam z dzieciństwa:). Kolorowo i wszystko ma swoje miejsce.

[bozunia]

Pacynko, wielkie gratulacje! Kwitnący ogród jest największa nagrodą Na piwoniach już są mrówy, więc niebawem pochwalisz się kwiatami. Na Twoje iryski z niecierpliwością czekam, piękna stara odmiana. Jeśli chodzi o liliowce, to u mnie rdzawy też jeszcze nie ma żadnych oznak pąków. W tamtym roku pojawiły się w ostatnim tygodniu maja, teraz może być trochę później, chociaż widzę, że przyroda nadrabia stracony wiosenny czas Z ciekawości poszukałam obrazów malarza ogrodów Świetna inspiracja!

[survivor26]

Parę dni mnie nie było, a Ty widzę, już masz cały wiejski ogród gotowy Kiedy Ty to wszystko wsadziłaś i kiedy to zakwitło?? W wątku wiejskim może nie wypada zachwycać się roślinami nietradycyjnymi, ale tego zielonkawego tulipana masz obłędnie pięknego

A liliowce mają jeszcze czas, u mnie dopiero ten najwcześniejszy zaczyna sprawiać wrażenie, ze może zechciałby zakwitnąć...

[Pacynka]

grazynarosa22, to faktycznie zwisły. Dzięki za czujność! Na razie kuklik rozgląda się po okolicy i przyglądał się nowej Pani ;) Później sobie uprzytomni, że z racji nazwy wypada mu rozejrzeć się także pod nogami

nemezja, dzięki;) Wszystko ma swoje miejsce, ale teraz widzę co trzeba zmienić, bo sądząc jesienią spodziewałam się trochę innych rozmiarów niektórych roślin...

bozuniu, tak, są mrówki, ale chyba nie przeszkadzają? Irysy to najprawdopodobniej Flavescens, bo tak dawno nie kwitły, że polegam jedynie na mglistym wspomnieniu :]

Pati, jeśli chodzi o cebulowe, sadziłam prawie wszystko późną jesienią, dokładnie 13 XI :] I muszę przyznać, że wbrew obawom, ten termin nie jest za późny nawet dla czosnków i narcyzów!
A zielonkawy tulipan lepiej wychodzi w makro, w rzeczywistości aż tak nie powala. Ale postanowiłam wejść na sposób i przedstawiać głównie w macro. Ot, takie efekciarstwo
Z liliowcami mnie uspokoiliście i daliście nadzieję. Oby faktycznie zakwitły


Fragment przy wjeździe, gdzie dosadzałam ostatnio po prostu w wolne miejsca przedstawia mały misz-masz. Ale i tak jest uroczy, dzięki detalom, z których się skłąda ;) Tutaj miał/ma znaleźć się kiedyś łan przywrotnika. Chyba...


szafirki i smagliczka skalna


Pod cukierkowymi tulipanami 'Upstar' fiołek motylkowaty 'Albiflora'

[heliofitka]

Pacynko pewnie nieraz oglądałaś filmy, gdzie małżeństwo kupuje zapuszczoną posiadłość.
Potem wpada do ogrodu z sekatorem i szpadlem, aby po chwili ukazał się nam kipiący kwiatami ogród
Czy czasami tak nie jest u Ciebie ? Wychodzi na to, że najwyższy czas ruszyć się z kanapy...a to już do mnie

[Syringa]

Och, Pacynko, cud, miód! A te, jak piszesz cukierkowe, tulpy naprawdę slodkie

[amba19]

Pacynko - fantastyczny ten twój przedogródek kipiący kolorami
I w ogóle - to cały wątek jest cudowny. Przyciąga innych forumków, którzy tutaj pokazują swoje piękne stare domy i ogrody. To jest kapitalne - w jednym wątku tyle cudów

[gajowa]

Pacynko, ogródek taki, jak być powinien Jak w tytule - po prostu

[Pacynka]

Witajcie Moi Mili!

heliofitko dzięki za obrazowe porównanie! No, prawie, prawie tak jest. W rzeczywistości posiadłość nie jest aż tak zapuszczona... chyba Głównie ogródek przydomowy nie był pielęgnowany jak należy. Ale reszcie także przyda się nowe, świeże spojrzenie:] Ogródek zatem jest jedynie preludium do zmian w szerszym aspekcie. Musimy najpierw opracować koncepcję całości. Jeśli się uda, to na jesieni będziemy przygotowywać nowe rabaty A Ty, Pracusiu, kiedy Ty siedzisz na tej kanapie?!

Syringo, ależ wymowne Twoje zachwyty! Cukierkowe pozytywnie mnie zaskoczyły

ambo19, dziękuję za te miłe słowa Bardzo jest to mobilizujące do działania
I w ogóle ... rzeczywiście Twoje słowa skłoniły mnie do refleksji na temat wątku ... I masz rację, ciesze się, że watek przyciąga innych Forumków, czego właściwie się nie spodziewałam. Ale teraz czuję większą odpowiedzialność za formę odnawianego ogródka. Jesienią był to głównie zamysł jego odnowienia, a w miarę zgłębiania tematu rodziło się postanowienie odnowienia go na konkretny, regionalny styl. O tym jednak muszę jeszcze sporo doczytać. Zdaję sobie jednak sprawę z popełnionych już teraz kilku nasadzeń, które niekoniecznie pasują, choć ładne owszem są. Nic to, mój tradycyjny ogródek jest po prostu in statu nascendi

gajowa, miło mi to słyszeć Ale tak jak pisałam powyżej, mimo iż bardzo mi się podoba ten etap odnawianego ogródka, waham się czy niektóre nowości nie będą musiały trafić na inną rabatę... Ale Was nie rażą?;>

Jesienią przygotowaliśmy też 'wiosenną rabatę' przy studni,


gdzie znalazły się m.in. floks szydlasty i smagliczka skalna


szafirki i niezabudka (od Pat)


tulipany cukierkowe 'Upstar' i zmieniające w trakcie kwitnienia barwę tulipany 'Silver Stream'

[amba19]

[quote="Pacynka]........ Ale teraz czuję większą odpowiedzialność za formę odnawianego ogródka......
[/quote]

Ja uważam, że to co robisz w przedogródku - właśnie świadczy o tym, jak odpowiedzialnie podchodzisz to tego tematu, czytasz, szukasz informacji w necie i literaturze, korzystasz z podpowiedzi i sugestii forumków. A te rośliny, które nie bardzo pasują Ci do koncepcji( to bardzo często wychodzi dopiero "w praniu") - zawsze możesz przesadzić

[shida]

Ale piękne rośliny...tyle kolorów - bajkowy ogródek wiosną Nie byłam kilka dni a tu tyle zmian - wiosna jest cudowna bo potrafi w ciągu kilku chwil zmienić zupełnie ogród w kwitnącą oazę Pięknie tworzysz swój "kawałek świata"

[Pacynka]

amba19, dziękuję Kochana
No tak, ogródek jest w trakcie tworzenia i do ostatecznej wersji jeszcze chwilkę będziemy musieli poczekać

shido, to prawda, wiosną rabaty zmieniają się z dnia na dzień. Najlepiej to widać oglądając wcześniejsze fotki

[survivor26]

Widzę, że konsekwencja w kwestii uprawy tylko tradycyjnych wiejskich roślin miała wychodne, jak tulipany kupowałaś Chyba że całokształtnie tulipana jako gatunek potraktowałaś...no ale nie dziwię się, bo te odmiany, które masz są takie cudne!