Jak ten czas szybko leci, w październiku wątek zapadł w hibernację. Niewiele się działo, chyba nic, co mógłbym uwiecznić na fotkach - jakaś
Euphorbia ferox zakwitła, ale było to tak nieinteresujące, że nie zrobiłem zdjęć. Choć, tak naprawdę, nie miałem nawet jak, gdyż przez większość czasu przesiaduję teraz w Rzeszowie. Ostatnia prosta, zbliża się sesja zimowa, w przyszłym tygodniu pierwszy egzamin, a tu trzeba jeszcze pozaliczać przedmioty i trochę bieganiny jeszcze.
Po sesji powinno zacząć się coś dziać w tym wątku, a tymczasem pozdrawiam wszystkich w tym nowym roku, który zaczął się miesiąc do tyłu ;].
Mała ciekawostka -epi 'Deutsche Kaiserin', znajdujące się na zewnątrz przez całe lato, zawiązało tajemnicze owoce, nie mam bladego pojęcia, z czym mogło się zapylić (tzn. podejrzenia są, ale dam rady ich sprawdzić, niestety). Owoce te były bardzo małe, z jednego udało zebrać się maksymalnie 20 nasion.
Zbliżają się wysiewy, nareszcie, już nie mogę się doczekać, aby posiać te moje krzyżówki chamaków

.
Żeby nie było całkiem łyso, zapodam link do filmu, który stworzył Google+ z mojej galerii zdjęć z tamtego roku, co w sumie jest fajnym podsumowaniem, moim zdaniem lepszym, niż wklejeniem najciekawszych zdjęć w jednym z postów tematu ;].
https://plus.google.com/u/0/10975802248 ... 7393937980