Ale głównie oczarowały mnie te cudne tulipany i magnolia. Jedne i drugie uwielbiam, a mieszkając w bloku, mogę sobie tylko pomarzyć.
Rośliny vizi
Re: Rośliny vizi
Kokos śliczniutki, taki 'wyżłowaty' spryciula, dobre masz serduszko.
Ale głównie oczarowały mnie te cudne tulipany i magnolia. Jedne i drugie uwielbiam, a mieszkając w bloku, mogę sobie tylko pomarzyć.
Ale głównie oczarowały mnie te cudne tulipany i magnolia. Jedne i drugie uwielbiam, a mieszkając w bloku, mogę sobie tylko pomarzyć.
-
vizi
- 200p

- Posty: 254
- Od: 11 lis 2011, o 17:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Rośliny vizi
Edyto - Kokos wcale nie jest grzeczniutki - tylko udaje. Rozrabia za trzech
Ja również bardzo lubię liście pelargonii, właściwie to może nawet bardziej niż kwiaty
Moniko - a pamiętasz,że to od Ciebie?
Elu - ja nie wiem, czy to dobre serduszko, czy głupota
Może i tulipanów nie masz, ale za to jakie hoje
Dzisiaj udało mi się zrobić kilka zdjęć. Słońce pozytywnie nastraja. Wreszcie świeci na moje hoje
Chyba największa w mojej kolekcji - hoja surigaoensis:

I młode listki:


Przeniesiona rok temu z hydro do ziemi jako duża roślina - tym samym dementuję pogłoski jakoby z hydro do ziemi się nie dało
Teraz już ruszyła z kopyta. Mam nadzieję,że w tym roku zakwitnie. Próbowała już jesienią, ale zmieniła zdanie - może jak słońce będzie mocniej świeciło to się namyśli.
hoja archboldiana - chyba jeszcze jej nie pokazywałam:

hoja finlaysonii Germanica - liście osiągają 20 cm :

[/color]

hoja latifolia - również pięknie obudziła się po zimie. Ze względu na jej gabaryty waham się, czy też jej nie przenieść do ziemi:

Największy liść hojowy jaki u mnie wyrósł:

hoja obovata splash w całej okazałości:

Moja stara finlaysonii zakwitła czterema kwiatostanami jednocześnie:


hoja calistophylla TOC II - przepięknie unerwione liście:


Dużo słońca życzę

Moniko - a pamiętasz,że to od Ciebie?
Elu - ja nie wiem, czy to dobre serduszko, czy głupota
Dzisiaj udało mi się zrobić kilka zdjęć. Słońce pozytywnie nastraja. Wreszcie świeci na moje hoje
Chyba największa w mojej kolekcji - hoja surigaoensis:

I młode listki:


Przeniesiona rok temu z hydro do ziemi jako duża roślina - tym samym dementuję pogłoski jakoby z hydro do ziemi się nie dało
hoja archboldiana - chyba jeszcze jej nie pokazywałam:

hoja finlaysonii Germanica - liście osiągają 20 cm :

[/color]

hoja latifolia - również pięknie obudziła się po zimie. Ze względu na jej gabaryty waham się, czy też jej nie przenieść do ziemi:

Największy liść hojowy jaki u mnie wyrósł:

hoja obovata splash w całej okazałości:

Moja stara finlaysonii zakwitła czterema kwiatostanami jednocześnie:


hoja calistophylla TOC II - przepięknie unerwione liście:


Dużo słońca życzę
Pozdrawiam Agata
Moje rośliny
Moje rośliny
- Paulinaaa
- 1000p

- Posty: 1134
- Od: 9 sty 2013, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Rośliny vizi
Agatko nowy członek rodziny cudowny, wdzięczne ma spojrzenie widać, że mocno jest w Tobie zakochany
Imię jego takie "mocne"
, a na zdjęciu wyszedł słodko
H. Surigaoensis jest niesamowita
Reszta hoyek równie piękna!
Imię jego takie "mocne"
H. Surigaoensis jest niesamowita
Reszta hoyek równie piękna!
Re: Rośliny vizi
Wspaniałe pelagonie zakupiłaś:). Tak ja nie mam dobrej ręki do niektórych roślin:hoje,kaktusy i sukulenty i parę innych;) 
- nowapasja
- 1000p

- Posty: 1251
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: Rośliny vizi
No patrz Agatko, ty się zastanawiasz czy nie przenieść z hydro do ziemi a ja odwrotnie
przenoszę wszystkie hoje do hydro bo w ziemi mi przez zimę trochę zmarniały
jakieś takie bez życia.
U ciebie piękności
No i kokosek
widać że udaje potulnego żeby zaraz coś zbroić za plecami 
U ciebie piękności
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Rośliny vizi
Ok zmiękłam, jednak mi się podoba
Pelaśki już wystawiłaś na zewnątrz? Bo ja jeszcze się potykam o doniczki w domu i w pracy
-
wisnia897
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Rośliny vizi
Piękne hoje, kwiaty finlaysonii wspaniałe
I fajny piesek
I fajny piesek
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
-
vizi
- 200p

- Posty: 254
- Od: 11 lis 2011, o 17:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Rośliny vizi
Dziękuję bardzo za miłe słowa
Olu - widzisz, ja przeżyłam swego czasu fascynację hydro, właściwie u mnie to było w formie pseudo-hydro
, ale powoli wracam do podłoża stałego nazwijmy to, bo nazwanie go ziemią byłoby chyba przesadą
Miałam problemy z utrzymaniem roślin w keramzycie latem w małych pojemniczkach (w zeszłym roku latem straciłam kilka hoi o małych listkach, w tym lacunosy). W hydro pozostały mi już tylko rośliny na parapetach, w dużych szklanych osłonkach. Np. pokazywana finlaysonii rośnie już tak chyba cztery sezony i dość sobie chwali.
Monia - mówiłam, że ładna to mi nie wierzyłaś
Olu - widzisz, ja przeżyłam swego czasu fascynację hydro, właściwie u mnie to było w formie pseudo-hydro
Monia - mówiłam, że ładna to mi nie wierzyłaś
Pozdrawiam Agata
Moje rośliny
Moje rośliny
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Rośliny vizi
Takie, niesamowite zdjęcia...a Ty się Zastanawiasz, czy je wklejać?
Świetne są
Nawet finki Twoje mi się podobają, choć nerwuski szerokim łukiem omijam.
Ta, kwitnąca robi wrażenie.
I te wielkoliściaste hoje, zwłaszcza zachwalana suri... (jakoś tam) świetna jest. Błyszcząca jest i... wielka
Co do hydro - to chyba mamy podobne doświadczenia.
Mam kilka hoi w hydro, ale większość kolekcji w podłożu uprawiam.
Oba sposoby się sprawdzają.
Podziwiam, że Potrafiłaś przenieść dorosłe hoje z hydro do podłoża. Korzenie nie gniły?
Nowy domownik wygląda na super grzecznego
Świetne są
Nawet finki Twoje mi się podobają, choć nerwuski szerokim łukiem omijam.
Ta, kwitnąca robi wrażenie.
I te wielkoliściaste hoje, zwłaszcza zachwalana suri... (jakoś tam) świetna jest. Błyszcząca jest i... wielka
Co do hydro - to chyba mamy podobne doświadczenia.
Mam kilka hoi w hydro, ale większość kolekcji w podłożu uprawiam.
Oba sposoby się sprawdzają.
Podziwiam, że Potrafiłaś przenieść dorosłe hoje z hydro do podłoża. Korzenie nie gniły?
Nowy domownik wygląda na super grzecznego
-
vizi
- 200p

- Posty: 254
- Od: 11 lis 2011, o 17:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Rośliny vizi
Dziękuję Ewo
Miło z Twoich ust usłyszeć pochwałę - wszyscy wiemy jak wyglądają Twoje rośliny 
Pozdrawiam Agata
Moje rośliny
Moje rośliny
-
vizi
- 200p

- Posty: 254
- Od: 11 lis 2011, o 17:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Rośliny vizi
Justynko - do tej pory nie miałam żadnych problemów przy przesadzaniu z hydro do ziemi. Nawet nie otrzepywałam za bardzo keramzytu z korzeni - wsadzałam w ziemię taka całą bryłę. Teraz przesadziłam w ten sposóbjakiś czas temu latifolię - oczywiście stresik lekki jest, ale mam nadzieję,że będzie wszystko ok.
Dzisiaj niehojowo - moja kolekcja (no dobrze - kolekcyjka
) kalanchoe. Może jeszcze nie cała, ale coś tam udało mi się sfotografować:
Kalanchoe bracteata:

Kalanchoe daigermontiana Pink Butterfly:

Kalanchoe houghtonii:

Tak prezentują się maluchy razem:

Stoją na zewnętrznym parapecie od strony południowej.
I te troszkę większe i starsze:
Kalanchoe orygalis:

Kalanchoe thyrsiflora:

Kalanchoe thyrsiflora variegata
:

Jedno z moich dwóch kalanchoe beharensis:


W temacie sukulentów pozostając:
Aptenia cordifolia variegata:

Aeonium Schwarzkopf:

Cissus juttae - ładnie obudził się po zimie:

Leuchtenbergia principis - jeden z moich niewielu kaktusów:

Hoja obscura - jedyna moja hoja rosnąca latem na zewnątrz na tarasie od strony wschodniej - szaleje ze wzrostem:

Surfinia - kupiłam w pąkach, myślałam,że jak sprzedawca mówi, że będzie czarna to będzie ciemny fiolet, a ona naprawdę jest czarna
:

W ogrodzie dominują irysy - szkoda,że póki co same fioletowe
:

Pozdrawiam cieplutko
Dzisiaj niehojowo - moja kolekcja (no dobrze - kolekcyjka
Kalanchoe bracteata:

Kalanchoe daigermontiana Pink Butterfly:

Kalanchoe houghtonii:

Tak prezentują się maluchy razem:

Stoją na zewnętrznym parapecie od strony południowej.
I te troszkę większe i starsze:
Kalanchoe orygalis:

Kalanchoe thyrsiflora:

Kalanchoe thyrsiflora variegata

Jedno z moich dwóch kalanchoe beharensis:


W temacie sukulentów pozostając:
Aptenia cordifolia variegata:

Aeonium Schwarzkopf:

Cissus juttae - ładnie obudził się po zimie:

Leuchtenbergia principis - jeden z moich niewielu kaktusów:

Hoja obscura - jedyna moja hoja rosnąca latem na zewnątrz na tarasie od strony wschodniej - szaleje ze wzrostem:

Surfinia - kupiłam w pąkach, myślałam,że jak sprzedawca mówi, że będzie czarna to będzie ciemny fiolet, a ona naprawdę jest czarna

W ogrodzie dominują irysy - szkoda,że póki co same fioletowe

Pozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam Agata
Moje rośliny
Moje rośliny
Re: Rośliny vizi
Masz już pokaźną kolekcję kalanchoe , piękne wszystkie, ale najbardziej podobają mi się oba K.thyrsiflora
. A i przy Leuchtenbergia principis mogę postawić
. Piękna jest 
-
wisnia897
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Rośliny vizi
Rzeczywiście, jaka czarna, w pierwszej chwili nawet nie zauważyłam tego kwiatu na surfinii
Hoja też pięknie się rozrosła
Hoja też pięknie się rozrosła
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Rośliny vizi
Dziękuję za informację o przesadzaniu z keramzytu do ziemi.
Może się przydać kiedyś.
Czarna surfinia - świetnie wygląda.
Nie miałam pojęcia o istnieniu tak licznej grupy kalanchoe.
Variegata i ten największy okaz bardzo mi się spodobały
Może się przydać kiedyś.
Czarna surfinia - świetnie wygląda.
Nie miałam pojęcia o istnieniu tak licznej grupy kalanchoe.
Variegata i ten największy okaz bardzo mi się spodobały


