Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Zablokowany
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

...no i się nie pomyliłam....zawsze mogę popodziwiać Twoją pastelkę Maju :wink: ;:172
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

:wit
Ja na zimę zawsze minimalnie przycinam końce, tak żeby wyeliminować chociaż w części choroby grzybowe i żeby łatwiej było mi kopczykować. Przeważnie robię to ścinając na jesieni przekwitnięte kwiaty. Takie cięcia robię tylko na wielkokwiatowych , wielokwiatowych i okrywowych. Reszta róż pozostaje bez cięcia, chyba, że gdzieś zaatakował mączniak, to wtedy ją ciacham.
Tej zimy straciłam tylko dwie róże z Allegro, ale to chyba dlatego, że sadzone były we wrześniu.
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9838
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Ja muszę tylko 3 dołki zrobić na oczekiwane róże. Ale czekam aż dalie wykopię, bo w 2 przypadkach róza będzie w ich miejscu. Twoim sposobem wsadzam róże, ale chyba nie mam obornika :-( Nawet granulowanego. Kompostu mam dostatek więc duży dół zrobię i wypełnię kopostem. Chyba będzie dobrze :roll:
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Dzień dobry :wit stęskniłam się za forum :D

Mogę powiedzieć, że wszystko już mam zrobione. Dołeczki czekają na swoje lokatorki, a te różyczki które zostały są już przygotowane do ściółkowania i kopczykowania na zimę.
Nadają kolejne dni bardzo ciepłe, a to znaczy, że nic nie można jeszcze robić. Zarówno ściółkowanie przekompostowanym obornikiem jak kopczyki muszą poczekać.
Ścięłam z bólem serca całe naręcze prawie kwitnących róż. Sąsiadeczki bardzo się ucieszyły z kompozycji do wazonów.
Cudne są jesienne róże. Szkoda, że w moim rejonie noce są już tak zimne. :)


Renatko- reniuniek, nie dziękuj. Będzie dobrze, tylko jeszcze wysokie kopczyki im zrób. ;:196

Beatko68, ja też mam jedną Pastellkę - paskudę, dałam jej w ubiegłym roku ostatnia szansę, to się nieco poprawiła. Jednak jak na nią patrzę, to jestem przekonana, że damy z niej nie będzie.
W przyszłym roku kupuj drugą tylko w innym miejscu.

Maju, teraz to ja już sama nie pamiętam o czym to było, teraz przeczytałam, że obornik bydlęcy nie można stosować na piaskach bo powoduje ich wysuszanie. Natomiast gleby gliniaste rozluźnia.
Może to jednak było o bydlęcym? Chociaż dałabym sobie rękę uciąć, że coś podobnego czytałam o końskim.

Gosiu ? Margo, ? :;230 :;230 to, ja pozostanę przy swojej metodzie dbania o moje krzaczki.
Niech sobie piszą co chcą, jakoś nie zawsze jestem przekonana do tego co czytam? ;:185
Wolę posłuchać mądrych starych wyjadaczy ? praktyków.

Ewciu ? majowa, ja nakopałam dołeczki, a też nie ma wszystkich potwierdzonych.
Jak nie będę ich mieć, to kupię wiosną w doniczkach, a więc i tak dołeczki mi się przydadzą. Zapowiadają ciepełko, możesz już kopać dołki.

Monikwiaty, ? :;230 to dobrze, że nie tylko ja Ciebie dopingowałam. Cieszymy się z Twojego wątku, będzie gdzie zaglądać i pisać.

Majeczko-edulkotku, czytam pilnie jak Ty i inni postępują z różami w jesiennym i zimowym okresie.
Każda z nas ma swoje wypracowane metody, pewnie nie zawsze powszechnie uznawane, mam na myśli moje cięcie róż. Jak dobrze się rozejrzeć, to poza tą zimą, nam wszystkim róże ładnie zimują. Można dojść do wniosku, że cięcie jesienne róż nie ma tu specjalnego znaczenia.
Najgorzej zimują nowe róże, które kupiliśmy źle przygotowane do zimy, albo wyhodowane na sterydach. Tak miałam z Pirouette w ubiegłym sezonie. Nie wiem czy się ze mną zgodzisz?

Dorotko-Keetee, jesteś kochana, ale ja nie mam zdjęć w takiej rozdzielczości, to po pierwsze a po drugie one nie są dobre tylko kolorowe. :tan Jak już bardzo lubisz moje róże, to ja Cię Dorotko jednak zapraszam do mojego wątku. ;:108

Moniczko-vertigo, jak pisałam, już mam wszystko przygotowane na zimę, a więc i pocięte.
W tym roku musiałam ciąć niektóre róże wcześniej, bo musiałam je przekopywać i wykopywać.
Przyrzekam sobie, że to ostanie tak duże zmiany na rabatkach różanych.

Agnieszko- Safoya, strefy 7b można Ci tylko pozazdrości. Nie masz specjalnego kłopotu z zimowaniem krzaczków.

Elżbieltko- Elizabetko, nareszcie jesteś, cieszę się bardzo?. :tan :tan Koniecznie musisz ponownie skusić się na nowy krzaczek Pastellki, może trafisz na dobrze zaszczepioną.

Alutka, to co piszesz, by się zgadzało z tym co napisałam do Majeczki-Edulkotka.
Roże pnące skróciłam tylko co nieco, tak żebym mogła je przesadzić. Zamierzam je okryć kartonami.
Pierwszy raz to zastosuję, czy róże mi nie przemarzną ? zobaczymy na wiosnę.

Miłeczko, tylko trzy dołeczki, zazdroszczę ja musiałam dużo więcej ? :wink:
Pewnie, że będzie dobrze. Kompost, to też miodzio dla różyczek.
;:168
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Osz Ty niedobra :twisted: Jak mozesz tak nooooooo ;:185
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Dorotko, ;:196 zobacz ile kwiatów przytargałam do domku. Szkoda, że nie mogę przesłać ich cudownego zapachu ;:202

Kilka ujęć, może uda mi się pokazać wszystkie odmiany :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Prawdziwe cuda masz w domu, trochę zazdroszczę, muszę się ruszyć bo ja daleko za Wami z pracą, a róże niedługo zaczną nam wysyłać.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Gosia, żeby się rozwinęły stały na logi.
Jeszcze kilka zdjęć, nie mogę oczu od nich oderwać. :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie rozwinęły się jeszcze pąki Old Port, Heidi Klum i Alexandra. :D

Teraz mogę napisać, że sezon różany 2012 uważam za zamknięty :;230
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

;:oj Majka Ty jak wejdziesz ..to od razu trup sie ściele gęsto...padłam z wrażenia ;:oj
Masz gdzie tam ściętą Pashminkę z kwiatem ;:173
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Dorotko ;:185 ;:185 , ja ją ;:222 ;:145 , do mnie trzeba jak do dziecka dużymi literami, ale się poprawię.

Jak się zorientowałam, że ona mi nie zdąży zakwitnąć, a musiałam obok przesadzić różę, to ją ścięłam :oops:
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

:twisted: Udusić to mało ..... ;:130
Awatar użytkownika
reniuniek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4611
Od: 30 sie 2010, o 08:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Maju, piękny bukiet ;:oj a zapach na pewno unosi się w całym domku :D
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam :-) Renata
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Cudze bukiety mogę oglądać :D Z przyjemnością patrzę na barwy i kształt kwiatów. Tylko swoich róż nie pozwalam ścinać 8-)
Moje róże kwitną w najlepsze, choć kolor im jesień zmieniła. Nie wszystkie, ale Mary Rose ma zamiar obsypać się kwiatami.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11751
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Maja jaki bukiet wspaniały :shock: Bogactwo kwiatów,,a zapach najlepszych perfum ;:224
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

Post »

Róże OBŁĘD, SZAŁ, POEZJA Obrazek
Też byłoby mi żal ich ściąć. Może koncepcje dbania o róże są inne, ale jedno jest pewne - Twoja się sprawadza w 100% ;:108
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”