nie mam na nic czasu ostatnio, na forum też nie :/ ale postaram się poprawić
zapowiada się u mnie dość kolorowa jesień, bo hibiskusy jeszcze nie zamierzają skończyć kwitnienia, a storczyki jeszcze kwitną lub zamierzają zakwitnąć za chwilę
na początek hibiskus, ładnie mi się zapączkował teraz, mam nadzieję, że nie strzeli focha i pąki zamienią się w kwiaty
to moja nowość, nabyta w okazyjnej cenie 3 zł
(nie)żywy dowód na to, że nie zawsze mi się z roślinkami układa

obecnie wygląda jeszcze gorzej, a ja nie umiem mu pomóc

na szczęście jakiś czas temu wzięłam z niego szczepkę, która się trzyma póki co, bo z tego to już chyba nic nie będzie
pędy na Phalaenopsisach: różowosiny i biały
jasnofioletowy z żółtą warżką i limonkowy
słoneczny z fioletową warżką i Phal koleżanki (kolor NN)
"ognisty" i łaciaty
Nelly Isler mi się rozszalała, dopiero co kwitła na 3 pędach (jeszcze nie skończyła), a już ma chęć znowu zakwitnąć
I nowe listeczki - ciemny Phal od Nieszki i Mini Mark (a świeżo co wypuścił nowy listek)
Moje fiołki:

fioletowy zakwitł pierwszy raz od ponad roku, kiedy to prawie umarł i został poddany reanimacji
Kalanchoe:
Przytargałam jeszcze do domu skrzydłokwiata, stoi sobie teraz przy telewizorze i ma przykazane się zazielenić, na razie zakwitł
