Kuchenne inspiracje AGNESS cz.2

[AGNESS]

Ewiczko a już wielkimi krokami zbliżają się następne święta i kolejny maraton jedzeniowy

Aniu każdy ma jakieś preferencje smakowe.... moja córcia nie ruszy wątróbki a do niedawna i śledzi pod żadną postacią.... teraz czasami zdarza jej się przełknąc
Jak nie chce niech nie je.... może kiedyś mu się odmieni

Ewuniu z serkiem nie robiłam, ale to świetny pomysł, na pewno są wspaniałe

[ElleBelle]

AGUS- obiecana fotka urządzenia. Teraz córka znalazla na All... i bedzie kupować.

[Maska]

Elu a do czego to urządzenie?

[ElleBelle]

Marysiu do zmiękczania mięsa do karczku ,schabowego pieczeni żeby lepiej dostały się przyprawy Kotlety są super takie puszyste zupełnie inne jak rozbijane,ja sprawdziłam dlatego polecam

[mewa]

Elu zapytaj córkę o tytuł aukcji bo znaleźć nie mogę

[AGNESS]

Eluniu dziękuję, że pamiętałaś, żeby wkleic fotkę Bardzo ciekawy przyrządzik, jeszcze takiego nie widziałam.....

[MaGorzatka]

Pyszne tylko trzeba je jeść z mlekiem , którego ja nie używam, a owsiankę gotuję na wodzie i dodaję owoce świeże i suszone słodzę miodem.

Marysiu, nie trzeba. Ja też mleka nie lubię (mleko dla cieląt!), więc jak już jem takie rzeczy, to z jogurtem naturalnym. Lubisz jogurt naturalny?

[Beatrice]

Się chwalę moja Pawłowa





Trochę mało miałam owoców, więc dałam odsączone z puszki " egotyczne" i trzy mandarynki razem zalane galaretką, jest PRZEPYSZNE !!!! Agness dziękuję za przepis

[AGNESS]

Basiu ja też bardzo lubię płatki z jogurciekiem naturalnym ....ale lubię i z mleczkiem .... w ogóle uwielbiam czasami wypic kubas mleka , np tak jak dziś do placuszków ziemniaczanych

Beatko już w Twoim wątku podziwiłam wspaniale udany torcik Bardzo się cieszę, że zasmakował a owocki dowolne, jakie kto najbardziej lubi..... ależ skubnęłabym porcyjkę Ja spodziewam się miłych gości z Forum w przyszłym tygodniu i też planuję zrobic

[Maska]

Pyszne tylko trzeba je jeść z mlekiem , którego ja nie używam, a owsiankę gotuję na wodzie i dodaję owoce świeże i suszone słodzę miodem.

Marysiu, nie trzeba. Ja też mleka nie lubię (mleko dla cieląt!), więc jak już jem takie rzeczy, to z jogurtem naturalnym. Lubisz jogurt naturalny?

Małgosiu piję szklankę kefirku z grzybka i wystarczy mi w zupełności, a owsianeczkę gotuję i jadam z owocami i orzechami

[beatann]

Aguś wpadam z prośbą. Poszukuje przepisu na kluski z tartych ziemniaków takie kładzione. może ty mi pomożesz.

[jola1]

Beatko ja robię takie kluski.Ucieram ziemniaki na tartce na taką papkę, zostawiam na sitku żeby obciekły ale nad jakąś miseczką bo potem odlewam wodę i skrobię dodaję do ziemniaków. Mąki tyle ile się wgniecie żeby ciasto dobrze się lepiło, sól i daję jedno jajko całe.Kluseczki robię w dłoniach i rzucam na wrzątek.Podaję podgrzane na tłuszczyku z przysmażoną cebulką, można pod koniec smażenia dodać łyżkę-dwie śmietany wytworzy się wtedy taki sosik-uwielbiamy te kluski.

[wielkakulka]

Małgosiu piję szklankę kefirku z grzybka i wystarczy mi w zupełności, a owsianeczkę gotuję i jadam z owocami i orzechami

Ja do tego kefiru wsypuję swojej roboty musli - też pycha.

każdy ma jakieś preferencje smakowe.... moja córcia nie ruszy wątróbki a do niedawna i śledzi pod żadną postacią.... teraz czasami zdarza jej się przełknąc
Jak nie chce niech nie je.... może kiedyś mu się odmieni

On nie je wielu rzeczy. Nie je żadnych warzyw, z owoców tylko gruszkę jabłko i banana, na kanapke tylko ser żółty lub nutella. Trudno ugotować coś, żeby zjadł - rosół zawsze.

[ElleBelle]

To moje kluski z rodzinnych stron ,tylko że w rękach to takie z gotowanymi ziemniakami jak na pyzy a te ,ciasto wkłada się na talerzyk i łyżką wrzuca do gotującej wody i podaje do wszystkiego oj pamiętam te kluski to moje dzieciństwo,Teraz w domu robię rzadko bo wielbiciela mam tylko starszego syna,zjedzą wszyscy ale bez entuzjazmu

[ewa2204]

Aguś wpadam z prośbą. Poszukuje przepisu na kluski z tartych ziemniaków takie kładzione. może ty mi pomożesz.

Taki mój domowy przepis na czarne kluski wstawiłam u Maski:

"Jeszcze słówek kilka o czarnych kluskach:
są dwa rodzaje, ja robię ten łatwiejszy (od babci) przecieram surowe ziemniaki,czasami wcale nie odlewam, ale to zależy od ziemniaków. Dodaję jajko i mąki - tak dużo, aż ciasto zgęstnieje do kładzenia łyżką.
Odkąd dawno, dawno temu wszystkie przeleciały mi przez cedzak , zawsze robię próbę i jedną, dwie kluseczki wrzucam na wrzątek.
U mnie mają wzięcie z sosikiem mięsno-grzybowym z wkładką i gotowaną kapustą kiszoną. Kapucha może być też z kaszą, taka jak do prażoków."